Zagrywka: 5-na-4
Steven Adams, gracz znający swoją rolę na boisku, niezniszczalny, pracowity, z względnie ułożoną ręką, uwielbiam ten typ. Dobrze wie, że nie będzie wkręcał w parkiet przeciwników swoim dryblingiem, czy biegał pod łokciami, aby wykreować sobie pozycję. Ma za zadanie zbierać, stawiać zasłony, pracować w obronie, reszta przy okazji.
To co szczególnie lubię u Nowozelandczyka to jego szybki powrót do obrony. Gdy przeciwnik rozpoczyna akcję, niezależnie od tego co wydarzyło się przed chwilą w ataku, Steven odwraca się na pięcie i biegnie się ustawić w obronie. Nie traci energii na dyskusje, pajacowanie, czy piątki z przeciwnikiem (pozdrowienia J.R. Smith).
Obojętnie jak dobry jesteś w ofensywie, obojętnie ile dzięki Tobie drużyna zdobywa punktów, to bez Ciebie w obronie 5 na 4 Twoja drużyna będzie bardzo osłabiona. Potwierdzeniem stylu naszego wąsatego przyjaciela, są wsady – mocne, szorstkie. Gdy jednak jego buty dotkną parkietu zaczyna się nowa akcja – obronna.
pzdr dd
2 Komentarze
SuiEtkar
Gdyby Adams wziął kilka mln mniej xD to był by idealny. Ale i tak jest dobrze, zna swoje miejsce w szeregu. Ciężko pracuje, w wakacje na pewno coś doda do repertuaru ofensywnego. Może jeszcze poprawi % FT . Dość szybko się porusza, w obronie nie odpuszcza. Gdyby grał gdzie indziej to pewnie by miał więcej zbiórek. Pewne jest ze sufitu jeszcze nie osiągnął może być tylko lepiej.
Pingback:Zapowiedź spotkań 28/10/2017 - NBA Labs – strona o koszykówce NBA. Wyniki, aktualności, relacje i analizy.