Garść statystyk #3: Klay Thompson night, Derrick Rose i jego 50 punktów, Joel Embiid karci Andre Drummonda
Miniony tydzień NBA należał bezsprzecznie do dwóch zawodników: Klaya Thompsona, który zamknął usta wszystkim krytykom swoimi 52 punktami przeciwko Chicago Bulls oraz Derricka Rose’a, który przypomniał dzięki swoim 50 oczkom o tym, dlaczego kilka lat temu dostał nagrodę MVP. Warto wspomnieć także o tym, że Denver Nuggets, Golden State Warriors oraz Oklahoma City Thunder nie przegrali w tym tygodniu żadnego meczu. Nie udało się zwycięsko wyjść z żadnego pojedynku Chicago Bulls, Dallas Mavericks, New Orleans Pelicans. Jak co poniedziałek, przedstawiamy Wam najlepsze statystyki indywidualne i drużynowe oraz ciekawostki z parkietów NBA z minionego tygodnia.
Statystyki indywidualne:
- punkty: Joel Embiid (137),
- zbiórki: Joel Embiid (62)
- asysty: Kyle Lowry (54)
- straty: Ben Simmons (22)
- przechwyty: Russell Westbrook (14)
- bloki: JaVale McGee (16)
- faule: Joel Embiid (22)
- plus/minus: Kevin Durant (+72), Justin Holiday (-61)
Statystyki drużynowe:
- punkty: Golden State Warriors (129.0)
- zbiórki: Milwaukee Bucks (52.7)
- asysty: Golden State Warriors (33.0)
- straty: Philadelphia 76ers (20.8)
- przechwyty: Oklahoma City Thunder (14.3)
- bloki: Houston Rockets (8.3)
- faule: Detroit Pistons (30.0)
- plus/minus: Milwaukee Bucks (+15.3), Atlanta Hawks (-17.3)
Klay Thompson night: Klay Thompson rzucił więcej trójek w pierwszej kwarcie z Bulls (6), niż we wszystkich pięciu poprzednich meczach sezonu 2018/19 (5). Jego dziesięć trójek do przerwy to rekord NBA w pierwszej połowie i zrównanie rekordu w ilości trafionych rzutów zza łuku w jakiekolwiek z połówek spotkań (Chandler Parsons w drugiej połowie meczu przeciwko Grizzlies, 24 styczeń 2014). W trzeciej kwarcie natomiast Thompson dzięki swoim 14. trójkom wyprzedził swojego kolegę z drużyny, Stepha Curry, do którego poprzednio należał rekord ilości trafionych rzutów za trzy. Kosmos! To był trzeci mecz w wykonaniu Klaya Thompsona, w którym zdobył przynajmniej 50 punktów i po raz trzeci też wydarzyło się to w ciągu pierwszych trzech kwart!
51 oczek Curry’ego i 41 Duranta w drugim tygodniu NBA oraz 52 punkty Thompsona sprawiło, że Warriors są 50. zespołem w historii NBA, w którym trzech różnych zawodników notowało przynajmniej 40 punktów w meczach danego sezonu.
Start Milwaukee Bucks z wynikiem 7-0 to najlepszy początek sezonu w wykonaniu Kozłów od rozgrywek 1971/72.
Wygrana z Atlantą Hawks 114-136 to pierwszy zwycięski mecz Cleveland Cavaliers od czasu odejścia LeBrona Jamesa.
Houston Rockets przegrali z Portland Trail Blazers 104-85. Po raz pierwszy zdobyli tak mało punktów u siebie, odkąd trenerem został Mike D’Antoni. Rockets są 0-4 we własnej hali po tym.
Derrick Rose zdobył swoje career-high 50 punktów w meczu przeciwko Utah Jazz. Był to 5. taki występ w historii organizacji z Minneapolis. Dodatkowo, był to także czwarty 50-punktowy mecz w Halloween w historii NBA i pierwszy taki od 2015 roku, kiedy to Steph Curry rzucił 53 oczka. Rose jest najstarszym przeszłym MVP, który zanotował w meczu 50 punktów. W chwili tego spotkania miał 30 lat i 27 dni.
Boston Celtics w meczu przeciwko Milwaukee Bucks ustanowili rekord organizacji w ilości trafionych trójek. Na ich konto wpadły 24 rzuty zza łuku.
De’Aaron Fox zakończył mecz przeciwko Atlancie Hawks z dorobkiem 31 punktów, 10 zbiórek i 15 asyst. Obok LeBrona Jamesa (dwukrotnie) jest jedynym graczem, który zanotował 30-punktowe triple double przed ukończeniem 21 lat. Dla Foxa było to pierwsze triple-double w jego karierze.
New Orleans Pelicans są piątą drużyną w historii NBA, która przegrała cztery mecze z rzędu po tym, jak otworzyła sezon czterema wygranymi z rzędu.
Oklahoma City Thunder wygrali spotkanie przeciwko Washington Wizards 134-111. Pierwsza połowa w wykonaniu Thunder była jedną z lepszych od przenosin z Seattle do Oklahomy. OKC zdobyli 79 oczek do przerwy (wyrównali rekord), w drugiej kwarcie zanotowali 44 punkty (drugi najlepszy wynik w historii) i schodzili do szatni z 29-punktowym prowadzeniem (trzecim największym w historii organizacji).
Chris Paul przeciwko Brooklyn Nets po raz 40. w karierze zanotował przynajmniej 30 oczek i 10 asyst. Jest siódmym zawodnikiem w historii, który na swoim koncie ma przynajmniej 40 takich spotkań w ciągu ostatnich 35 sezonów. Najwięcej ma ich LeBron James (73) i odpowiednio: Russell Westbrook (67), James Harden (60), Magic Johnson (51), Allen Iverson (47). Dwyane Wade również rozegrał 40. takich spotkań.
Joel Embiid dołącza do Wilta Chamberlaina, Elgina Baylora i Walt Bellamy’ego w kategorii jedynych graczy NBA z siedmioma spotkaniami, w których notowali 30 oczek i 10 zbiórek w pierwszych 10 meczach sezonu. Andre Drummond siedzi w kącie i płacze po tym, jak Embiid zakończył spotkanie przeciwko Pistons z dorobkiem 39 oczek i 17 zbiórek.
Trae Young jest trzecim debiutantem Hawks w ostatnich 35 sezonach, który zdobył w meczu przynajmniej 20 punktów i 15 asyst. Pozostali to Jeff Teague (2010) i Spud Webb (1986).
Lakers przerwali 16-meczową serię porażek przeciwko Blazers (najdłuższa seria to 18 porażek z Celtics). LeBron James zakończył mecz z plus- na poziomie -22, najgorszym wskaźniku w swojej karierze, gdy jego drużyna zwyciężyła w meczu. Najgorszy plus- Jamesa w zwycięskim spotkaniu to do tej pory -11.
2 Komentarze
cynik
Swój występ Rose okupił chyba jakąś kontuzją. Grał ponad 40 minut, więc nic dziwnego, że ma problemy z kostką.
Thibs, to jest jednak bałwan do kwadratu
Rols
Co do wygranej Cavs, nie dość, że pierwsza od odejścia Lebrona ale ostatnio Cavs wygrali bez Lebrona na boisku chyba 2 sezony temu, nie pamiętam dokładnie ale Karie jeszcze grał 😉