Garść statystyk NBA – tydzień 1

Marta Kiszko Garść statystyk Strona Główna 9

Pierwszy tydzień NBA mamy za sobą. Działo się naprawdę sporo – podobno liga ma najszybsze tempo od rozgrywek w 1988-89. Lubimy cyferki, dlatego wpadliśmy na pomysł, że co poniedziałek będziemy przedstawiać Wam ciekawostki statystyczne z NBA. Dajcie znać w komentarzach, czy tego typu informacje są dla Was ciekawe, czy raczej powinniśmy skupić się na dłuższych tekstach.

  • Po dwóch meczach sezonu Giannis Antetokounmpo zrównał rekord największej ilości punktów w ciągu dwóch spotkań z osiągnięciem Michaela Redda, rzucając łącznie 71 punktów. Na ten moment ma na swoim koncie aż 115 punktów. Jedynym zawodnikiem w historii Bucks z większą ilością oczek po trzech pierwszych meczach jest Kareem Abdul-Jabbar, który w sezonie 1972-1973 zdobył ich aż 117.
  • Greek Freak zaliczył swój career-high w sobotnim meczu z Portland Trail Blazers – na swoim koncie zapisał aż 44 oczka,
  • Brooklyn Nets rzucają na poziomie 124.3 punktów/mecz,
  • Choć Golden State Warriors mają najlepszą skuteczność (61.5% eFG%), to są na 27. miejscu (!) pod względem obrony w całej lidze,
  • Tylko jeden zawodnik zanotował triple-double w pierwszym tygodniu – Russell Westbrook (21 pkt/10 zb/16 ast) w spotkaniu przeciwko New York Knicks. Bardzo blisko byli Lonzo Ball oraz James Harden,
  • To triple-double było 80 w karierze Westbrooka. Razem z Oscarem Robertsonem są jedynymi zawodnikami, którzy zanotowali w home openerze powyżej 20 punktów, 10 zbiórek i 10 asyst.
  • Aż 25 graczy miało już przynajmniej jedno double-double. W każdym meczu notował je Rudy Gobert (3) oraz Ben Simmons (3). Wśród tych zawodników znaleźli się także dwaj debiutanci – Lauri Markkanen oraz Dennis Smith Jr.,
  • Najlepszy defensive rating w lidze mają obecnie Oklahoma City Thunder. Warto śledzić jak potoczą się mecze z nieco lepszymi ofensywnie drużynami niż New York Knicks lub Utah Jazz. Grzmoty mają też najsłabszy offensive rating – 98.4.
  • Najsłabszy ball movement mają póki co Phoenix Suns. Zespół z Arizony zalicza niecałe 16 asyst na mecz,
  • W pierwszym tygodniu najwięcej piłek zebrali ex aequo Andre Drummond oraz DeAndre Jordan (37 zbiórek), choć zawodnik Clippers zagrał o jeden mecz mniej niż jego rywal z Detroit Pistons,
  • Russell Westbrook w meczu przeciwko Utah Jazz miał więcej strat (7 TO) niż punktów na swoim koncie (6 pkt),
  • Wśród rookies najlepiej punktował, zbierał i asystował Ben Simmons (łącznie: 47 punktów, 31 zbiórek, 18 asyst, co daje nam średnie na poziomie 15.7 punktów, 10.3 zbiórek oraz 6.0 asyst),
  • Najbardziej skutecznym zespołem za trzy w tym tygodniu zostali Portland Trail Blazers (48.6%) oraz Orlando Magic (48.3%). Najwięcej prób zza łuku oddali Houston Rockets (44.3 próby na mecz). W meczu z Sacramento sam James Harden oddał aż 14 rzutów, ale tylko 4 znalazły drogę do kosza.
  • DeMarcus Cousins oraz Kyrie Irving zostali już ukarani przez ligę za nieprzyzwoite odzywki do fanów. Obaj zawodnicy zapłacą 25 tyś. dolarów kary,
  • Od 17 października aż 27 zawodników doznało mniejszych urazów i większych kontuzji. Na ten moment wiemy, że w tym sezonie nie zobaczymy już Jeremy’ego Lina oraz najprawdopodobniej Gordona Haywarda,
  • Wielka trójka OKC – Westbrook, George i Anthony – zanotowała łącznie największą ilość punktów w zeszłym sezonie (5,992 pkt). Zaraz za nimi jest trio z Wolves (KAT, Wiggins, Butler) z 5,810 punktami oraz Cavs (Thomas, James i Rose) z 5,307 punktami.
  • Lonzo Ball dołączył do LeBrona Jamesa oraz Michaela Jordana w kategorii zawodników, którzy przed 21 rokiem życia mieli na koncie statystyki na poziomie 29 punktów, 9 zbiórek i 11 asyst,
  • Najlepiej rzucającą osobiste drużyną jest w tej chwili Toronto Raptors. Ich skuteczność w tym elemencie gry jest na poziomie 87.7%. W dwóch meczach pierwszego tygodnia ligi są na trzeci miejscu pod względem ilości prób FT. Najwięcej razy na linii rzutów wolnych stanął natomiast Anthony Davis. Aż 17 razy wykonywał te rzuty na skuteczności 82.4% (wpadło 14),
  • Jayson Tatum w meczu przeciwko Cleveland Cavaliers zdobył pierwsze w karierze double-double (14 pkt, 10 zb) i tym samym został jedynym debiutantem Celtics od czasów Larry’ego Birda w 1979 roku z podwójną zdobyczą,
  • Do tej pory najwięcej punktów w meczu rzuciła Indiana Pacers, pokonując 140-131 drużynę z Nowego Jorku, Brooklyn Nets.
  • Zawodnicy NBA w tym tygodniu zanotowali aż 1738 asyst,
  • W wygranym meczu z New Orleans Pelicans, zawodnik Golden State Warriors – Kevin Durant – zablokował rywala 7 razy. To największa ilość bloków w meczu do tej pory,
  • Straty w pierwszym tygodniu są największą bolączką dla Johna Walla, D’Angelo Russella oraz Kevina Duranta (8),
  • Gdy spojrzycie w tabelę, zobaczycie Golden State Warriors na 9 miejscu (niepremiowanym). Gwarantujemy, że to ostatni taki obrazek w tym sezonie,
  • Jeszcze nie doczekaliśmy się żadnego meczu z dogrywką,
  • Najwyższy i najniższy w lidze wskaźnik +/- powędrował do zawodników, których drużyny rozgrywały mecz między sobą (Portland Trail Blazers – Phoenix Suns). Evan Turner w 25 minut na parkiecie był +43, a TJ Warren w 28 minut -42.

Dzięki!

9 Komentarze

  1. Na prawdę bardzo fajny materiał, wiele „smaczków” których w ogólnych Recap-ach nie ma 🙂
    W pełni popieram inicjatywę , na poniedziałkową kawkę idealna sprawa – u mnie duży + 🙂

  2. super sprawa, mam nadzieję, że ciekawostki będą pokazywać się regularnie.

  3. Fajne i warte kontynuacji. Warto dodać raz na jakiś czas statystyki dotyczące efektywności graczy, tzn. odniesione do czasu gry (np. per 35min)

  4. Dzieki za te statystyki .
    przydadza sie 🙂

  5. Fajnie dobrane rzetelne staty zawsze mile widziane! Dodatkowe jajcarskie mogą jeszcze wzbogacić 😉

  6. Dzięki, chłopaki, za słowa i sugestie! W przyszły poniedziałek widzimy się ponownie 🙂

    1. Tatum mial double-double w meczu z Cavs – czyli trzeci debiutant

  7. Cousins też blokował 7 razy.

Twój komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Sprawdź też...
Fast Break: Stare demony Wizards wracają, czy nowi Clippers zaskoczą wszystkich?
Na tym słabym Wschodzie, Washington Wizards są zagrożeniem dla praktycznie każdej drużyny w sezonie regularnym. ...