Labs Raport: 38 punktów i 10 trójek w powrocie Curry’ego, kolejna porażka Cavs, comeback Heat z -18

Paweł Mocek Strona Główna Wyniki 0

7 spotkań rozegrano przedostatniej nocy w roku 2017 i bohater nocy nie zawiódł. Stephen Curry w swoim powrocie po kontuzji zdobył 38 punktów i trafił 10 trójek, prowadząc Warriors do zwycięstwa. LeBron James po raz siódmy z rzędu przegrał mecz w Salt Lake City, Miami Heat zrobili comeback z -18 w Orlando, a New York Knicks z -8 na 3 minuty przed końcem w Nowym Orleanie. Zapraszam na Labs Raport!


Utah Jazz zaliczyli run 23-3 w trzeciej kwarcie uciekając Cleveland Cavaliers i przejęli inicjatywę nad meczem. W końcówce goście zbliżyli się do nich na punkt, ale wówczas mogli liczyć na Donovana Mitchella, zresztą tak jak w całym meczu. Debiutant trafił lay-upa na 35 sekund przed końcem i od tamtego czasu Jazz kontrolowali już przewagę na linii rzutów wolnych. Mitchell zdobył 29 punktów, trafiając 10 z 17 rzutów z gry.

W dniu swoich urodzin LeBron James miał 29 punktów (0 w decydującej trzeciej kwarcie), 8 zbiórek i 6 asyst, ale po raz 7. z rzędu przegrał w Utah. To również trzecia porażka z rzędu Cavs i 4. w ostatnich 5 meczach.

Cleveland Cavaliers @ Utah Jazz, 101-104


Tylko ten człowiek mógł tak powrócić po miesięcznej absencji. Stephen Curry zdobył 38 punktów w zaledwie 26 minut, trafiając 10 rzutów za 3 punkty i poprowadził Golden State Warriors do spokojnego zwycięstwa nad Memphis Grizzlies. 20 punktów miał Kevin Durant, 21 dodał Klay Thompson, a najlepsze w sezonie 17 zdobył Zaza Pachulia. Marc Gasol miał 27 punktów dla Grizzlies.

Memphis Grizzlies @ Golden State Warriors, 128-141


Orlando Magic zdobyli 66 punktów w pierwszej połowie (24 punkty z kontrataków) i prowadzili 78-60 na początku drugiej, ale wówczas Miami Heat rozpoczęli swój comeback. 22 ze swoich 31 punktów w trzeciej kwarcie zdobył Tyler Johnson, w czwartej 14 ze swoich 25 oczek dodał Goran Dragić, a cały zespół Heat trafiał 63% z gry wracając do meczu i wygrywając go. W swoim drugim meczu po powrocie Aaron Gordon zdobył 39 punktów, ale Magic przegrali 10. z ostatnich 11 meczów.

Miami Heat @ Orlando Magic, 117-111

 


New York Knicks przegrywali 8 punktami na 3 minuty przed końcem, ale dzięki 7 kolejnym punktom Kristapsa Porzingisa doprowadzili w końcówce do remisu. W ich ostatniej akcji piłkę przejął Jarrett Jack, wymusił faul i trafił rzuty wolne, który dały ostatecznie zwycięstwo. Jack zdobył 13 ze swoich 15 punktów w drugiej połowie. Dla Pelicans 31 punktów zdobył Anthony Davis, 29 i 19 zbiórek dodał DeMarcus Cousins.

New York Knicks @ New Orleans Pelicans, 105-103


Detroit Pistons grali bez Reggiego Jacksona, Avery’ego Bradleya i Stanleya Johnsona, ale mogli liczyć na career-high Reggiego Bullocka (22 punkty) i Luke’a Kennarda (20 punktów), pokonując San Antonio Spurs w meczu, w którym nie przegrywali ani razu. Po 3 kwartach mieli tylko 6 punktów przewagi, ale w czwartej przejęli inicjatywę i powiększyli szybko różnicę do 15 punktów. Dla Spurs 18 punktów zdobył Kawhi Leonard, ale cały zespół trafiał tylko 37% z gry i 5 z 26 rzutów zza łuku.

San Antonio Spurs @ Detroit Pistons, 79-93


Sixers grali bez Joela Embiida i przegrywali 14 punktami na początku trzeciej kwarty, ale runem 25-4 wrócili do meczu i przejęli na dobre prowadzenie w meczu z Nuggets. Gospodarze zbliżyli się jeszcze na 3 punkty na minutę przed końcem i mieli szansę na doprowadzenie do dogrywki, ale trójkę spudłował Will Barton. 20 punktów i 9 zbiórek zdobył Dario Sarić, 18 dodał J.J. Redick, a wszystkie 14 swoich punktów w drugiej połowie zdobył Jerryd Bayless. Nuggets z 31 punktami prowadził Jamal Murray, a linijką 19-13-6 popisał się Nikola Jokić.

Philadelphia 76ers @ Denver Nuggets, 107-102


Dennis Schroeder zdobył 18 ze swoich 22 punktów w drugiej połowie, w której Atlanta Hawks rozpoczęła swój comeback w meczu przeciwko Portland Trail Blazers. Jastrzębie przejęły prowadzenie jeszcze w trzeciej kwarcie, którego nie oddali już do końca. 21 punktów zdobyl Shabazz Napier, CJ McCollum dodał 18, ale w czwartym kolejnym spotkaniu nie zagrał Damian Lillard.

Portland Trail Blazers @ Atlanta Hawks, 89-104


Twój komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *