Labs Raport: Blowout w Toronto, Nuggets pokonali OKC, zwycięski comeback Knicks

Mateusz Połuszańczyk Strona Główna Wyniki 3

Dzisiaj liga zaserwowała nam trzy spotkania. New York Knicks ugotowali na miękko Orlando Magic podczas ostatniej odsłony meczu w Madison Square Garden, Toronto Raptors rozbili w pył Boston Celtics przed własną publicznością, zaś Denver Nuggets odnieśli zwycięstwo w starciu przeciwko Oklahomie City Thunder. Zapraszamy na krótkie podsumowanie minionej nocy w NBA.

Orlando Magic 103@108 New York Knicks

New York Knicks pokonali Orlando Magic, odnosząc trzecie zwycięstwo w ostatnich czterech meczach. Już w pierwszej kwarcie goście zaliczyli run 21-6, wypracowując na początku drugiej odsłony szesnastopunktową różnicę, ale za chwilę sytuacja uległa diametralnej zmianie. Miejscowi odpowiedzieli zrywem 15-3, dzięki czemu zmniejszyli prowadzenie ekipy z Florydy do czterech oczek. Do przerwy wynik brzmiał 61-56 dla Magic. W trzeciej partii przyjezdni uskutecznili ucieczkę 12-2, ale nowojorski zespół zdominował ich w finałowej ćwiartce, wygranej 30-13. Allonzo Trier zdobył 12 ze swoich 18 punktów w tej części pojedynku, Henry Ellenson uzyskał 13 oczek, miał 9 zbiórek oraz zanotował 5 asyst, natomiast Mitchell Robinson ukończył starcie z linijką: 17 punktów, 14 zbiórek, 6 bloków i 3 przechwyty. Wśród Magic wyróżnił się Nikola Vucević (26pkt, 11zb, 6ast, 3blk). Knicks częściej meldowali się na linii rzutów wolnych (25/32 FT), podczas gdy oponenci wykorzystali 14/20 prób osobistych.

Boston Celtics 95@118 Toronto Raptors

Toronto Raptors wygrali z Boston Celtics, doświadczając ich trzecią porażką z rzędu. Do stanu 36-34 na początku drugiej kwarty obserwowaliśmy 11 zmian prowadzenia oraz 5 remisów. Chwilę wcześniej gospodarze rozpoczęli szturm, popisując się niszczycielskim runem 29-5. Na półmetku zawodów było 66-45 na korzyść jedynej kanadyjskiej drużyny w lidze. Trzecia i czwarta partia nie przyniosły spektakularnego zwrotu akcji. Znakomite występy mają za sobą: Pascal Siakam (25pkt, 8zb) i Kawhi Leonard (21pkt, 6zb, 4ast). Raptors świetnie dzielili się piłką, czego dowodem są 33 asysty na 46 trafionych rzutów z gry, przy zaledwie 9 popełnionych stratach. Ponadto podopieczni Nicka Nurse’a uzyskali więcej oczek po szybkich kontratakach (29-9).

Oklahoma City Thunder 112@121 Denver Nuggets

Denver Nuggets okazali się lepsi od Oklahomy City Thunder, triumfując w piątym kolejnym meczu. W drugiej partii miejscowi uskutecznili ucieczkę 16-6, by po pierwszej połowie być na czele 64-51. Trzecią kwartę nieco lepiej rozpoczęli goście, ale spotkali się z natychmiastową odpowiedzią ekipy z Kolorado, która przed inauguracją finałowej części starcia prowadziła 91-78. Kiedy zawodnicy Mike’a Malone’a w bieżących rozgrywkach wychodzili na ostatnią odsłonę z perspektywą pozycji lidera pojedynku, legitymowali się bilansem 35 zwycięstw i tylko 1 porażki. Skazani na wygraną? Nie inaczej było tym razem. Na przełomie obu partii zespół Oklahomy zaliczył zryw 27-6, odzyskując prym, a na tablicy świetlnej widniał rezultat 100-97. Jednak za chwilę byliśmy świadkami runu 15-6 w wykonaniu gospodarzy, którzy mogli cieszyć się końcowym sukcesem. Rewelacyjne zawody rozegrał Nikola Jokić, notując następującą linijkę: 36 punktów, 10 asyst, 9 zbiórek. W drużynie OKC warto wspomnieć o Paulu George’u (25pkt, 8zb, 7ast, 6stl) oraz Russellu Westbrooku (22pkt, 14zb, 9ast, 7 TO). Nuggets wykorzystali o dziesięć rzutów osobistych więcej niż rywale.

3 Komentarze

  1. wielu redaktórów w Stanach nadal stawia Boston ponad resztę wschodu i OKC/Rockets ponad resztę zachodu (za GSW)… kolejne mecze pokazują potencjał i siłę Toronto, Milwaukee, Denver – myślicie, żę pociągną temat w play offach?

  2. Pociągną – pierwszą rundę powinny przejść wszystkie drużyny Top4 tego sezonu 😉 Co do 5 aktualnie (IND) nie jestem już przekonany. Osobna kwestia to finały konferencji – bardzo odświeżające byłyby finały MIL-TOR i GSW-DEN (obecnie 1-2 w konferencjach), ale nie postawiłbym dychy na taki układ par…

    1. MIL-TOR jak najbardziej za, w sumie obie pary pasują, alternatywa na zachodzie – bardziej zadziornie z OKC (kd vs west, green vs adams 2.0), jednak świeże twarze z denver na plus.
      swoją drogą w poprzednim sezonie tyle wałkowania i narzekania na słabe wyniki małych rynków a tu min. po 5 drużyn w obu ósemkach to małe miasta

Twój komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *