Labs Raport: Kapitalne występy Haywarda, Embiida oraz George’a

Mateusz Jakubiak Strona Główna Wyniki 2

Na minioną noc NBA zaplanowała dla kibiców dziewięć spotkań. Okazało się, że w kilku z nich na pierwszy plan wysunęły się indywidualności, a nie gra zespołowa. O tych i o reszcie meczów piszemy w naszym codziennym raporcie!

Minnesota Timberwolves 102@115 Boston Celtics

W Bostonie naprzeciwko siebie stanęli miejscowi Celtics oraz Minnesota Timberwolves. Bohaterem tej potyczki był rezerwowy gospodarzy Gordon Hayward, który zanotował najlepszy występ w tym sezonie – 35 punktów, a także rozdał 5 asyst. Zawodnik gospodarzy zastąpił w roli najlepszego strzelca Kyriego Irvinga, który pauzował z powodu problemów z oczami. Jego miejsce w pierwszej piątce zajął Terry Rozier i był to dla niego trzeci start w bieżących rozgrywkach.

Philadelphia 76ers 132@127 Phoenix Suns

Phoenix Suns, jedna z najgorszych drużyn tych rozgrywek, gościła we własnej hali graczy Philadelphia 76ers. Katem ekipy z Talking Stick Resort Arena okazał się być Joel Embiid, który wyrównał swój rekord punktowy w tym sezonie, czyli 42 punkty. Aż 30 oczek zdążył zdobyć w pierwszej części meczu, a w całym spotkaniu zebrał jeszcze 18 piłek. I nie przeszkodził mu w tym ból w lewym kolanie! Ben Simmons dołożył 29 punktów, a J.J. Redick o dwa oczka mniej.

Oklahoma City Thunder 107@100 Los Angeles Lakers

Bardzo ciekawie zapowiadało się starcie w Los Angeles, gdzie tamtejsi Lakers stawili czoła Oklahoma City Thunder. Osłabieni brakiem LeBrona Jamersa gospodarze nie poradzili sobie z przyjezdnymi, których liderem był Paul George, który nic nie robił sobie z buczenia kibiców w STAPLES Center i zakończył mecz z dorobkiem 37 punktów, 4 zbiórek i 4 przechwytów. W drugiej połowie z powodu urazu pleców na parkiet nie wyszedł Kyle Kuzma z Lakers. Dziś ma przejść badanie MRI.

Dallas Mavericks 122@84 Charlotte Hornets

Charlotte Hornets bez żadnych szans w starciu we własnej hali z Dallas Mavericks. Ekipa z Konferencji Zachodniej przerwała serię porażek z rzędu na wyjeździe.

Miami Heat 117@92 Cleveland Cavaliers

Brak Dwyane’a Wade’a nie przeszkodził Miami Heat w pokonaniu Cleveland Cavaliers w Quicken Loans Arena. Josh Richardson z 24 punktami oraz 5 asystami. Cavs ciągle na dnie Konferencji Wschodniej i całej NBA.

Atlanta Hawks 98@114 Washington Wizards

Trio Bradley Beal-Jeff Green-Thomas Bryant poprowadziło stołecznych Wizards do zwycięstwa nad Atlanta Hawks. Pierwszy zapisał na swoim koncie 24 punkty, drugi 22, a trzeci 16 i dołożył rekord kariery pod względem zbiórek – 15.

New Orleans Pelicans 121@126 Brooklyn Nets

Wielki mecz Anthony’ego Davis (34 punkty, 26 zbiórek), ale jego New Orleans Pelicans okazali się gorsi od Brooklyn Nets. Double-double na koncie D’Angelo Russella (22 punkty, 13 asyst).

Orlando Magic 112@84 Chicago Bulls

Nikola Vučević oraz Aron Gordon liderami Orlando Magic w wygranej z chicago Bulls. Pierwszy ukończył mecz z double-double (22 punkty, 12 zbiórek), zaś drugi dołożył 18 oczek i rekordowe w karierze 9 asyst.

Detroit Pistons 101@94 Memphis Grizzlies

Świetny występ Blake’a Griffina (26 punktów, 8 zbiórek, 7 asyst) pomógł Detroit Pistons odnieść zwycięstwo w rywalizacji z Memphis Grizzlies w FedExForum.

2 Komentarze

  1. Przed kontuzja Lbj myslalem czy Lakers sa lepsi niz w poprzednim sezoniecczy to tylko James ich ciagnie. Od kontuzji jest 1-4, wiec chyba wszystko jasne.

  2. Jeżeli PG utrzyma taką formę, to moim zdaniem powinien być w pierwszej 5 NBA.

Twój komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *