Labs Raport: Upokorzenie Cavs – 148 punktów Thunder, Rockets wygrali drugi mecz z Warriors

Paweł Mocek Strona Główna Wyniki 3

Noc hitów nie zawiodła. Wszystko rozpoczęło się od upokorzenia Cavaliers we własnej hali. Thunder zdobyli 148 punktów i nie mieli problemów z pokonaniem wicemistrzów NBA. Houston Rockets utrzymali na finiszu małe prowadzenie w meczu z Golden State Warriors i wygrali z nimi sezonową serię. W Minneapolis, Wolves musieli radzić sobie bez Jimmy’ego Butlera, ale dzięki Andrew Wigginsowi i Karl-Anthony’emu Townsowi udało im się wyrwać wygraną z Raptors.

Również w innych arenach się działo: Miami Heat odrobili 5-punktową stratę w ostatnie 34 sekundy meczu i wyrwali wygraną z rąk Charlotte Hornets, Lou Williams zanotował niesamowitą linijkę, ale jego Clippers ulegli Utah Jazz, a Bucks bez Greek Freaka nie mieli szans w spotkaniu przeciwko Sixers. Zapraszam na Labs Raport!


Rzeź w Cleveland. Paul George zdobył 36 punktów, Russell Westbrook miał 23 punkty i 20 asyst, Carmelo Anthony dodał season-high 29, cały zespół Thunder zdobył ich 148 (słownie: sto czterdzieści osiem) i wygrał po raz czwarty z rzędu. Goście zdobyli 43 punkty w pierwszej kwarcie i potem nie zwalniali tempa spokojnie utrzymując wysokie prowadzenie.

25 punktów zdobył nawet Steven Adams (12/13 z gry), a Cavaliers nie potrafili zatrzymać praktycznie żadnego gracza rywali, przegrywając dziesiąte z 14 ostatnich spotkań. LeBron James zdobywając 25 punktów przekroczyłby granicę 30 000 punktów, ale miał ich tylko 18. Cavs nie mogli liczyć na Kevina Love’a, który po 3 minutach opuścił parkiet z chorobą.

Oklahoma City Thunder @ Cleveland Cavaliers, 113-97


Golden State Warriors przegrywali przez większość pierwszej połowy dwucyfrową różnicą, ale w swoim stylu wrócili do meczu i końcówka meczu z Houston Rockets była zacięta. Przy 4-punktowym prowadzeniu mistrzów, gospodarze runem 9-2 objęli prowadzenie 109-106 na 3 minuty przed końcem. Potem mogli liczyć na Jamesa Hardena, który na 1:10 przed końcem trójką powiększył różnicę do 6 oczek, a w kolejnym posiadaniu zablokował Stephena Curry’ego, zamykając Warriors drogę do wygranej.

Harden zdobył 22 punkty, a Rakiety z 33 punktami i 11 zbiórkami poprowadził Chris Paul. Houston zakończyło sezonową serię z Warriors ze zwycięskim bilansem 2-1. Warriors przerwali 14-meczową serię wygranych na wyjeździe. 26 punktów zdobył Kevin Durant, 21 dodał Draymond Green, Curry miał ich 19.

Golden State Warriors @ Houston Rockets, 108-116


Minnesota Timberwolves nie mieli do dyspozycji Jimmy’ego Butlera (kontuzja kolana), Karl-Anthony Towns szybko wpadł w problemy z faulami i w pierwszej połowie przegrali nawet 11 punktami z Raptors. W grze trzymał ich Andrew Wiggins – 22 z 29 punktów zdobył w pierwszej połowie – a w trzeciej kwarcie wrócili do meczu, wygrywając ją 33-21. W czwartej z kolei to oni stracili 10-punktowe prowadzenie, ale na finiszu to oni byli lepsi, ważne trójki trafili Wiggins i Towns, a Wolves przerwali dwumeczową serię porażek.

Towns zdobył wszystkie ze swoich 22 punktów po przerwie. Kyle Lowry zdobył najlepsze w sezonie 40 punktów (14/25 z gry), a DeMar DeRozan dodał 20 oczek dla Raptors.

Toronto Raptors @ Minnesota Timberwolves, 109-115


Charlotte Hornets wygrali trzecią kwartę 35-16 przejmując prowadzenie w meczu z Miami Heat i prowadzili też 5 punktami na 34 sekundy przed końcem. Wtedy jednak James Johnson zdobył punkty wsadem, a Josh Richardson w kolejnym posiadaniu zabrał piłkę Nicolasowi Batumowi, oddał Johnsonowi na rzut za 3 punkty, który wyrównał stan meczu. Po pudle Kemby Walkera, Kelly Olynyk został sfaulowany po drugiej stronie parkietu i trafił jeden z rzutów wolnych na 0.2 sekundy przed końcem, dając Heat wygraną.

Dla Miami, pozbawionych Gorana Dragicia i Tylera Johnsona, 26 punktów zdobył Wayne Ellington, a 22 dodał drugi z Johnsonów. Season-high dla Hornets zdobył Batum, ale dwumeczowa seria wygranych Hornets została zatrzymana.

Miami Heat @ Charlotte Hornets, 106-105


Utah Jazz zdobyli season-high 39 punktów w pierwszej kwarcie i 76 w pierwszej połowie, nigdy nie przegrywając w meczu z Los Angeles Clippers. Tym samym zakończyli 6-meczową serię wygranych gości. Career-high 21 punktów zdobył Joe Ingles, a Jazz liderował – jak zwykle – Donovan Mitchell z 23 oczkami. Lou Williams nie zwolnił tempa i dodatkowo do 31 punktów dodał rekord-organizacji 10 przechwytów oraz 7 asyst. To pierwszy przypadek w historii ligi, gdy gracz miał 30+ punktów, 7+ asyst i 10+ przechwytów. Blake Griffin miał 25 punktów i 8 zbiórek.

Los Angeles Clippers @ Utah Jazz, 113-125


Milwaukee Bucks nie mieli do dyspozycji Giannisa Antetokounmpo, który będzie odpoczywał także w kolejnym meczu i nie mieli też żadnych szans w starciu z Sixers. Gospodarze zdobyli już 37 punktów w pierwszej kwarcie, potem Kozły wróciły do meczu w trzeciej, ale run 13-0 w ostatniej ćwiartce zamknął mecz. 29 punktów i 9 zbiórek zdobył Joel Embiid. Dla Bucks, swoje pierwsze triple-double w karierze zdobył Khris Middleton – 23 punkty, 14 zbiórek, 10 asyst.

Milwaukee Bucks @ Philadelphia 76ers, 94-116


W trzeciej kwarcie Blazers prowadzili już 18 punktami i choć w końcówce spotkania ta różnica zmniejszyła się do 5 oczek, to utrzymali ją w wygranej nad Mavericks. Damian Lillard miał 31 punktów, C.J. McCollum dodał 26, a cały zespół Portland trafił 18 rzutów za 3 punkty. Blazers wygrali po raz szósty z rzędu na własnym parkiecie. 23 punkty dla Dallas zdobył Wesley Matthews, a po 21 dodali Dirk Nowitzki i Dennis Smith Jr.

Dallas Mavericks @ Portland Trail Blazers, 108-117


Pelicans prowadzili już nawet 21 punktami, ale Grizzlies runem 16-2 w trzeciej kwarcie wrócili do meczu i musieli bronić się przed porażką w ostatniej ćwiartce. W niej mogli jednak liczyć na Jrue Holidaya, który zdobył 13 ze swoich 27 punktów w czwartej kwarcie. DeMarcus Cousins dodał 24 punkty i 10 zbiórek, a Anthony Davis miał 21 punktów i 12 zbiórek. Dla Grizzlies 16 oczek miał Marc Gasol.

Memphis Grizzlies @ New Orleans Pelicans, 104-111


Bulls przejęli dwucyfrowe prowadzenie już w pierwszej kwarcie i potem już go nie oddali w starciu z Atlantą Hawks. Robin Lopez zdobył 20 punktów, a Byki wygrały 4 z 5 ostatnich spotkań. Dla Atlanty, która przerwała 2-meczową serię wygranych, 18 punktów miał Dennis Schroeder.

Chicago Bulls @ Atlanta Hawks, 113-97

3 Komentarze

  1. Pingback:LeBron nie chce zwolnienia Tytonna Lue, ale nie wie, co się wydarzy - NBA Labs – strona o koszykówce NBA. Wyniki, aktualności, relacje i analizy.

  2. Pingback:LeBron nie chce zwolnienia Tyronna Lue, ale nie wie, co się wydarzy - NBA Labs – strona o koszykówce NBA. Wyniki, aktualności, relacje i analizy.

  3. Mizerii w Cavs ciag dalszy. Ale problem mam z OKC, bo nawet jak prowadzą 20+, to i tak potrafią przerżnąć mecz. Tyle razy stawali w 3 lub 4 kwarcie i bywało nieciekawie. Ale 148 to masakra jakaś… No i mecz o świetnej dla nas porze. Szkoda, że niedzielne pojedynki są takie nie dzielne..
    Miło, że pojawia się światełko w tunelu (w postaci Rockets) i być może będzie jakaś rywalizacja w PO.
    Szerszenie otrzymują tytuł frajera wieczoru 😎
    Donovan Mitchell będzie mega gwiazdą, nie sposób gonie podziwiać.

Twój komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *