Labs Raport: Warriors znów przegrywają, Rockets niszczą

Mateusz Jakubiak Strona Główna 1

Zapraszamy na krótką relację z pięciu spotkań, które w dniu wczorajszym odbyły się w ramach NBA preseason. Na parkiety wybiegli m.in. mistrzowie NBA z Oakland oraz obie ekipy z Florydy.

Już wczoraj rano mogliśmy oglądać potyczkę Golden State Warriors z Minnesotą Timberwolves. Mecz odbył się w ramach Global Games, a gospodarzem było miasto Shenzhen w Chinach. Rywalizacja obrońców tytułu mistrzowskiego z odradzającymi się „Wilkami” nie zawiodła, a kluczem do zwycięstwa okazała się czwarta kwarta, którą Timberwolves wygrali 32-14, zaś całe spotkanie 111-97. Wśród zwycięzców wyróżniła się w zasadzie cała pierwsza piątka, a w szczególności Karl-Anthony Towns (16 punktów, 8 zbiórek, 3 asysty). Liderem Warriors był Kevin Durant, autor 20 punktów.

Kilkanaście godzin później na parkiet w Amway Center wybiegli miejscowi Orlando Magic, a także Dallas Mavericks. Prowadzeni przez Aarona Gordona (17 punktów, 10 zbiórek) gospodarze nie dali szans drużynie Ricka Carlisle’a i zwyciężyli 112-89. Warto zaznaczyć, że przyjezdni nie wystawili swoich największych gwiazd. Na boisku nie pojawili się m.in. Harrison Barnes, Dirk Nowitzki oraz Wesley Matthews. Najlepszym zawodnikiem Mavs był rookie Dennis Smith Jr., który zapisał na swoim koncie 13 punktów.

Drugi team z Florydy, Miami Heat, nie zdołali zagrozić Brooklyn Nets, którzy mają już dwa zwycięstwa podczas tegorocznego preseason. Liderem drużyny z Barclays Center był Jeremy Lin, który zdobył 16 punktów oraz 4 asysty. Duże wsparcie z ławki dał Sean Kilpatrick, autor 14 punktów. Dla gości z Miami najwięcej punktów zdobył rezerwowy Tyler Johnson (21). Dobre zawody rozegrał Hassan Whiteside, który do 19 punktów dodał 9 zebranych piłek.

Houston Rockets nie dali szans zespołowi Shanghai Sharks i zwyciężyli aż 144-82. Na szczególne wyróżnienie zasłużyli Trevor Ariza (18 punktów, 10 zbiórek), Clint Capela (16 punktów, 11 zbiórek) oraz rezerwowy Eric Gordon (17 punktów). James Harden i Chris Paul rozdali razem 22 asysty! Wśród przyjezdnych dobry mecz zanotowali Josh-Emmanuel Akognon (27 punktów, 7 zbiórek, 6 asyst) oraz Nick Minnerath (22 punkty, 8 zbiórek).

Ostatnim meczem poprzedniej nocy była potyczka Toronto Raptors z Portland Trail Blazers. W Moda Center lepsi okazali się gospodarze, którzy pokonali ekipę z Kanady 106-101. Dobre spotkanie zanotował Damian Lillard, autor 16 punktów, 8 asyst i 5 zbiórek. Warto wspomnieć, że dla pokonanych 23 punkty zdobył Kyle Lowry, który rozdał również 6 asyst.

Minnesota Timberwolves 111-97 Golden State Warriors

Dallas Mavericks 89 @ 112 Orlando Magic

Miami Heat 88 @ 107 Brooklyn Nets

Shanghai Sharks 82 @ 144 Houston Rockets

Toronto Raptors 101 @ 106 Portland Trail Blazers

Komentarze

  1. Tak z ciekawości. Do kiedy zespoły musza ogłosić 15 osobowe kadry na sezon?

Twój komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *