NBA od kuchni: Wade wiedział, że LeBron przejdzie do Lakers

Marta Kiszko Felietony Inne NBA od kuchni Strona Główna 0

Nie jest tajemnicą, że Dwyane Wade podpisał kontrakt z Cleveland Cavaliers, dlatego że graczem tej drużyny był wówczas jego wieloletni przyjaciel, LeBron James. Jak czytamy w tekście Joe Vardona w The Athletic, Wade wiedział, że to ostatnie podrygi LBJ-a w Cavs i Król jest zdeterminowany, by na kolejnym etapie swojej kariery dołączyć do Los Angeles Lakers. To miał być ostatni wspólny taniec tego duetu zwieńczony występem w Finałach i – być może – nawet przysłowiowym miśkiem. Wade jednak rozegrał ostatni mecz 6 lutego 2017 roku w barwach Cavs, by dwa dni później zostać wytransferowanym z powrotem do Miami Heat. Plan nie został zrealizowany po myśli 36-letniego weterana.

Wade wiedział, że nie zagrzeje miejsca w Cavaliers na długo, skoro LeBron James miał plan znaleźć się w Los Angeles, gdy tylko zostanie wolnym agentem. Zawodnik, jak dowiadujemy się z The Athletic, sądził jednak, że kampanię 2017/18 dokończy u boku swojego przyjaciela, a zamiast tego wraz z pięcioma innymi graczami został wymieniony. Właśnie był w drodze do hali treningowej, by odbyć workout z LeBronem, gdy dostał SMS-a od swojego agenta, Leona Rose’a:

„Zadzwoń do mnie pilnie.”

„Jeśli więc dostajesz tego typu wiadomość i zdajesz sobie jednocześnie sprawę, że zbliża się koniec okienka transferowego i drużyna, w której grasz ma być aktywna na rynku, wiesz, że coś się dzieje, co dotyczy ciebie bezpośrednio. Od razu pomyślałem: „Nie, to nie będzie Miami. Nie ma takiej możliwości.””

Ten ruch do tej pory wydaje się być dość niezrozumiały, biorąc pod uwagę to, jakiej klasy zawodnikiem jest Dwyane Wade i jakie relacje ma z Jamesem, którego wielokrotnie uważano za pociągającego za sznurki w organizacji z Ohio. Wade nie chciał opuszczać Cleveland, a przynajmniej nie w tamtym momencie, choć – jak sam przyznaje – zawsze pragnął zakończyć karierę jako zawodnik Heat, dla których zdobył przecież trzy tytuły (2006, 2012 i 2013). Jego celem było dotarcie do Finałów NBA po raz ostatni. Z Miami nie miał tego przywileju wtedy i nie będzie mieć i teraz. Nawet przy tym, że Wschód jest jednak słabszy niż Zachód, zdziesiątkowani Heat na razie są w tzw. „playoffowym obrazku”, ale trudno prognozować, żeby byli realnym przeciwnikiem dla Toronto Raptors, czy Milwaukee Bucks.

„Właśnie dlatego zdecydowałem się podpisać kontrakt [z Cavaliers]. Gdybym wiedział, że to się wydarzy [wymiana], nie przenosiłbym się. Wiem, że dobrze wywiązałem się z mojej roli weterana i lidera. Przynajmniej nawiązałem wiele świetnym relacji z osobami, które tam były [w Cleveland].”

* * *

Dwyane Wade miał domykać roster zadaniowców w rotacji Tyronna Lue. Trudno było oczekiwać od niego produktywności rodem z 2012, czy 2013 roku, ale z racji swojego doświadczenia miał uczyć młodych i niejako kierować drugim unitem Cavaliers. Na trzy mecze wygryzł z pierwszej piątki JR-a Smitha, który ponoć nie przyjął tego najlepiej. Wade brał także udział w kulminacyjnym momencie sezonu Cavs, który obnażył jak toksyczne i dysfunkcyjne było (i jest nadal?) to środowisko. Razem z Isaiah Thomasem miał naskoczyć na Kevina Love’a podczas sławetnego styczniowego spotkania za to, że opuszczał mecze. Jak później się okazało, powodem były ataki paniki, których doświadczał wysoki Cleveland Cavaliers.

Wade notował w barwach Cavs 11.2 punktów, 3.9 zbiórek oraz 3.5 asyst. W ostatnich czterech meczach dla Cleveland tylko raz nie zdobywał dwucyfrowej liczby punktów z ławki. Po transferze do Heat z kolei w meczu z Philadelphią 76ers zanotował 27 punktów, jego season-high w 2017/18, natomiast w Playoffach, w których Miami mierzyli się również z Szóstkami notował linijkę na poziomie 16.6 punktów, 4.2 zbiórek oraz 3.6 asyst. Zarówno Tyronn Lue, jak i LeBron James przyznawali, że pomoc Dwyane’a Wade’a w Finałach byłaby nieoceniona.

„Właśnie taką miałem reakcję. Oglądałem te spotkania i myślałem sobie: „Właśnie po to dołączyłem [do tej drużyny], aby grać w tej serii.”

Twój komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *