Re-draft 1999 – pick #7
Siódmy wybór draftu 1999 należał do Washington Wizards. Potrzebowali oni młodego talentu, który da nadzieję na lepszą przyszłość ekipie ze stolicy USA. Wizards na pewno jednak nie wybiorą, tak jak w prawdziwym drafcie 1999, Ripa Hamiltona, gdyż właśnie on w naszym re-drafcie został wybrany przez Minnesotę Timberwolves z #6. Na kogo zatem się zdecydują?
Rip Hamilton wygrał minione głosowanie z poparciem 26%. Rzucający obrońca minimalnie wyprzedził Shawna Mariona (23,3%). Kolejne miejsca zajęli Ron Artest (15,1%), Jason Terry (9,6%) oraz Andre Miller, Andrei Kirilenko, a także Wally Szczerbiak. Każdy z wymienionej trójki dostał 8,2% głosów. Ponadto swój pierwszy głos w głosowaniach re-draftu uzyskał Todd MacCulloch.
Aby dobrze wybrać dla ekipy z Waszyngtonu, zachęcam do zapoznania się z ich sytuacją:
#7 – Washington Wizards
Wizards zajęli 13. miejsce na Wschodzie i potrzebowali młodego talentu, który wzmocni zespół. Drużyna ze stolicy USA była prowadzona przez 34-letniego Mitcha Richmonda (średnia prawie 20 oczek na mecz) oraz 25-letniego Juwana Howarda. Wydaje się, że w zasadzie Wizards powinni brać największy możliwy talent, a przy porównywalnych graczach lepiej nie brać silnego skrzydłowego ze względu na Howarda. Wówczas Wizards zdecydowali się na Ripa Hamiltona, jednak u nas go nie wezmą… Kogo zatem wybiorą w re-drafcie 1999?
Głosowanie, pod tym linkiem, potrwa do jutra (21 lutego) do godz. 9.