Zawsze ciekawiło nas to, jak przebiegają wymiany w NBA. Okazuje się, że nie wystarczy telefon jednego GMa do drugiego. Bardzo często w „trade talks” zaangażowane jest kilka osób, a ustalenie szczegółów to jak droga przez mękę. Zwłaszcza, kiedy okazuje się,...
Czytaj dalej...