Wywiad z Mike’iem Trudellem, dziennikarzem Los Angeles Lakers

Marta Kiszko Inne Strona Główna Wywiady 3

Mike Trudell to postać wyjątkowa dla kibiców Los Angeles Lakers. To on jest najbliżej najbardziej utytułowanej drużyny z LA i dostarcza Wam najświeższych informacji z parkietu Staples Center. Mieliśmy ostatnio okazję zadać parę pytań głównemu reporterowi Lakers. Dowiedzieliśmy się m.in. na czym Jeziorowcy skupiają się najbardziej w tym sezonie, porozmawialiśmy o zawodnikach i najbliższych planach.

Cześć Mike! Co jest celem organizacji z Los Angeles w obecnym sezonie?

Podstawowym celem zawsze było wygrywanie spotkań, ale w tym roku organizacja skupia się przede wszystkim na ciężkiej pracy, rywalizacji, wykształcenia w zawodnikach braku samolubności i rozwoju wszystkich młodych graczy. Lakers mają wielu dobrych, młodych zawodników i w tej chwili pracują nad tym, aby rozwijać ten talent zarówno indywidualnie jak i wspólnie.

Lonzo Ball nadal ma problemy ze skutecznością. Jak wpływa to na drużynę? Czy jest to efekt pierwszoroczniaka czy coś innego jest powodem jego braków rzutowych?

Ball robi właściwie wszystko inne dobrze – od podawania i zbierania po obronę na piłce oraz nadaje tempo drużynie poprawiając jej ofensywne flow. Choć ma problemy z rzutem, to dla Lakers i tak jest wartością dodatnią i sztab trenerski jest z niego bardzo zadowolony.

Brandon Ingram miał mieć swój przełomowy sezon w tym roku i na tym etapie już mogliśmy zobaczyć kilka jego występów, gdzie dla Lakers był go-to-guyem. Czy myślisz, że ten zawodnik ma szansę rozwinąć się jako pierwsza ofensywna opcja w zespole w tym sezonie?

Jak zgrabnie zauważyłaś, Ingram staje się powoli pierwszą opcją, choć dopiero skończył 20 lat we wrześniu i jest młodszy niż wielu pierwszoroczniaków. Zawodnik nabrał masy w tym sezonie dzięki fantastycznej etyce pracy i chęciom, nie wspominając także o jego naturalnym darze, czyli elitarnym wzroście.

Co było póki co największą niespodzianką, jeśli chodzi o formę zawodników Lakers? Czy był to Kyle Kuzma, który już teraz został okrzyknięty stealem tego draftu?

Natychmiastowy wpływ na drużynę Kuzmy jest naprawdę nieoceniony i tu chylę czoła Dyrektorowi ds. Scoutingu, Jessemu Bussowi i jego ludziom. Gdy pozyskujesz gracza takiego kalibru z 27. numerem w drafcie,jest to nie tylko rewelacyjne ze względu na jego sposób gry, ale i ze względu na fakt, że masz go u siebie małym kosztem, nie zapychając sobie salary przez kilka sezonów. Lakers dopiero zaczynają swoją przygodę z Kuzmą.

Walton zdecydował, że to Larry Nance Jr. znajdzie miejsce w pierwszej piątce. Dlaczego w pierwszym składzie nie gra Julius Randle, który znacznie poprawił swoją defensywę podczas tego offseason?

Walton zachwalał Nance’a Jr. i chciał dać więcej możliwości Randle’owi poprzez umieszczenie go w drugim unicie, aby to on najczęściej miał piłkę. Można powiedzieć, że Randle jest póki co najlepszym zawodnikiem Los Angeles Lakers i być może dostanie więcej minut na parkiecie.

Johnson i Pelinka zrobili już dużo dobrego dla organizacji, stawiając ją krok po kroku na nogi. Czy Twoim zdaniem mają szansę zwabić wielkie nazwiska podczas nadchodzącej wolnej agentury?

To nie podlega dyskusji, że Lakers to bardzo atrakcyjny kierunek zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę chociażby ruchy Magica i Pelinki. Mogą zaoferować maksymalny kontrakt wolnemu agentowi w stabilnej organizacji złożonej z młodych zawodników. Dodatkowo, mamy najnowocześniejszą halę treningową, która z pewnością jest dla graczy dużym wabikiem.

W związku z tym, że my możemy obserwować koszykówkę NBA z „drugiej ręki” w Polsce, chcę zapytać jakie są w tej chwili nastroje wśród kibiców Lakers w Los Angeles?

Fani Lakers zawsze mieli wielkie oczekiwania – co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę historyczne sukcesy drużyny. Czasem ciężko jest mieć na uwadze to, że młode drużyny zawsze będą zaliczać jakieś wpadki, ale jednak wielu fanów LA Lakers rozumie, że organizacja jest w tym momencie skupiona na rozwoju. W końcu nikt nie lubi przegrywać! Kiedy jednak to się zdarza, frustracja jest nieunikniona. Niemniej, czuje w powietrzu tę ekscytację mając takich graczy jak Ingram, Ball i Kuzma. Nie wspominając o Randle’u, Nance Jr.-ze, Hart’cie i Zubacu, którzy pokazują różny stopień progresu i potencjału. Kyle Kuzma to prawdopodobnie nowy ulubieniec lokalnych kibiców, którzy doceniają go za wkład i styl będąc jeszcze świeżym zawodnikiem w lidze.

Co Twoim zdaniem jest największą siłą Los Angeles Lakers?

Tradycja i zaangażowanie włodarzy klubu, które w końcu opłaci się i zmieni bieg wydarzeń w lidze. Los Angeles i gigantyczna liczba kibiców na całym świecie – także tych z Polski – na pewno pomagają w podtrzymywaniu tej tradycji.

Dzięki za rozmowę, Mike!

Dzięki!

3 Komentarze

  1. Marta możesz wrzucić wywiad po ang?

    1. Jasne, wrzucę w takim razie poniżej polskiego tłumaczenia oryginał, jak będę mieć dostęp do kompa 😉

Twój komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *