Zapowiedź. Wilki grają w Portland, Rockets powalczą o 4 wygraną z rzędu.
Mimo, że wczoraj odbyło się tylko pięć spotkań, to emocji nie zabrakło. Był game-winner Westbrooka, nie było game-winnera Smarta, a do tego hit dla San Antonio i przekroczenie granicy 30 tysięcy punktów przez LeBrona Jamesa. Dzisiaj czeka nas aż 9 spotkań i zapewne emocji również nie zabraknie.
1. Charlotte Hornets (19-26) – New Orleans Pelicans (25-21), godz. 1:00
Dawne Charlotte Hornets kontra nowe Charlotte Hornets. Ekipa Jordana odżyła w ostatnim czasie i w styczniu wygrała 6 z 9 spotkań. Do miejsca w Playoffs strata ciągle spora (4 mecze), ale przy takiej postawie, to kto wie. Oby tylko nie zdarzały im się tak frajerskie porażki jak z Miami (mieli +5pkt na 30 sek przed końcem). Najcięższe zadanie dzisiaj będzie miał Howard, bowiem na jego barkach będzie zatrzymanie bestii – Cousinsa (ostatnio 44/24/10) i Davisa (ostatnio 34/9/5). Typ to 60% na gospodarzy.
Absencje: CHA – Zeller; NOP – Ajinca, Hill, Allen, Jackson
Ciekawy matchup:
- Dwight Howard vs DeMarcus Cousins/Anthony Davis
2. Detroit Pistons (22-23) – Utah Jazz (19-28), godz. 1:00
Na początku grudnia Pistons mieli 7 porażek z rzędu i z czuba konferencji spadli w środek. Obecnie mają serię 5 porażek i wygląda na to, że jeżeli ktoś szybko nie tupnie nogą w MoTown, to znowu przegapią Playoffs. Póki co mają tylko jeden mecz straty do ósmej Philadelphii, ale ich forma nie napawa optymizmem. Jazz już za to definitywnie odpuścili walkę o Playoffs. Z ostatnich 23 gier wygrali tylko 6 i mają już 5 meczów straty do „ósemki”. Maszyna typująca mówi, że Pistons się przełamią – 64%.
Absencje: DET – Jackson, Leuer; UTA – Sefolosha, Exum
Ciekawy matchup:
- Andre Drummond vs Rudy Gobert
- Avery Bradley vs Donovan Mitchell
3. Indiana Pacers (25-22) – Phoenix Suns (17-30), godz. 1:00
Pacers wracają do domu po długiej wyprawie po zachodzie. Mogą być zadowoleni, bowiem z 5 meczów wyjazdowych wygrali 3. Z najbliższych ośmiu meczów aż 6 rozegrają u siebie i mają spore szanse, aby umocnić się w czołowej „ósemce” wschodu. Dzisiaj będzie rewanż za mecz sprzed 10 dni. Wtedy zawodnicy z Indiany rozgromili rywala 120-97 i dlatego również dzisiaj będą faworytem – 78%.
Absencje: IND – Robinson; PHX – Chriss, A. Williams, Knight
Ciekawy matchup:
- Victor Oladipo vs Devin Booker
4. Philadelphia 76ers (22-21) – Chicago Bulls (18-29), godz. 1:00
Zawodnicy Philadelphii bardzo dobrze rozpoczęli rok, wygrywając 5 z 6 spotkań. Ostatnio jednak przydarzyła im się wpadka w Memphis, gdzie prowadzili już nawet 15 punktami. Dzisiaj powinno być teoretycznie łatwiej, bo wracają do własnej hali a Bulls na wyjazdach mają bilans tylko 7-17. Poza tym ekipa z Chicago przegrała 7 z 12 spotkań. Szanse na wygraną 76ers to 77%.
Absencje: PHI – Redick, McConnell, Korkmaz, Fultz; CHI – Dunn
Ciekawy matchup:
- Dario Saric vs Lauri Markkanen
5. Atlanta Hawks (14-32) – Toronto Raptors (31-14), godz. 1:30
Pojedynek Dawida z Goliatem. Gracze z Kanady mają tyle porażek co zawodnicy z Georgii (nie mylić z Gruzją, choć poziomem to chyba są bliżej tych drugich) zwycięstw. Faworyt zatem znany – 73%. Dinozaury górują nad Jastrzębiami praktycznie w każdej statystyce. Rzucają więcej punktów, tracąc przy okazji mniej. Lepiej zbierają, blokują i przechwytują. Jedynie w asystach niewielka przewaga gołębi Jastrzębi. Tyle, że Atlanta wygrywa głównie we własnej hali (bilans 10-13), a Toronto na wyjazdach tylko 14-11. W świetnej formie jest DeMar DeRozan i Kyle Lowry, który wrócił po kiepsko wyglądającej kontuzji pleców. Ostatnie 10 spotkań w wykonaniu obu zespołów nie różni się tak bardzo – 6-4 Raptors i 4-6 Hawks.
Absencje: ATL – Bembry; TOR – nikt
Ciekawy matchup:
- Dennis Schroder vs Kyle Lowry
6. Dallas Mavericks (16-31) – Houston Rockets (33-12), godz. 2:00
Rockets są na fali! Wygrali 3 trudne spotkania z Minnesotą, Golden State i Miami a w sumie zwyciężyli w 6 z 7 ostatnich meczów. Ale to są derby Teksasu, a one rządzą się swoimi prawami .W tym sezonie obie ekipy spotkały się dopiero jeden raz na początku rozgrywek i wtedy łatwo wygrały Rakiety (107-91). Również dzisiaj będą faworytem – 65% szans na wygranie drużyny z Houston. Mavs wygrali tylko 3 z 9 spotkań w styczniu.
Absencje: HOU – Onuaku, Qi; DAL – Noel, Curry, Finney-Smith
Ciekawy matchup:
- Dennis Smith Jr. vs Chris Paul
7. Memphis Grizzlies (17-29) – San Antonio Spurs (31-18), godz. 2:00
Starcie zespołów, które na początku rozgrywek zachwycały, jednak z tego okresu pozostało już niewiele. O ile Spurs pewnie załapią się do Playoffs, inna sprawa czy i co w nich zdziałają, o tyle Miśki, chyba liczą na dobry numer i wybór w loterii draftu. Dziadki z Teksasu maja bilans 5-5 w ostatnich 10 spotkaniach, a połamane Niedźwiadki 6-4, w tym aż jedno zwycięstwo z rzędu. Czy będzie to zachwycający pojedynek? Pewnie nie. Spurs zmęczeni wczorajszym spotkaniem z Cavs, Grizz mieli wczoraj wolne i zapewne poddawali się zabiegom fizjoterapeutycznym. Szanse na wygraną Memphis to 51%.
Absencje: MEM – Conley, Parsons, Green, Ennis; SAS – Gay, Leonard, Ginobili niepewny
Ciekawy matchup:
- momentami braterski pojedynek Marc Gasol vs Paul Gasol
8. Portland Trail Blazers (25-22) – Minnesota Timberwolves (31-18), godz. 4:00
To będzie najciekawszy pojedynek dzisiejszego dnia! Wilki przyjeżdżają do Moda Center, aby umocnić się na 3. miejscu w konferencji. Pod nieobecność Butlera, Wiggins wziął ciężar gry na siebie, prowadząc Wolves do dwóch kolejnych wygranych z Toronto i Clippers (średnio 34,5 pkt, 55% FG). Trail Blazers po 3 wygranych, 2 dni temu minimalnie przegrali w Denver. Ogólnie zwyciężyli w 6 ostatnich meczach u siebie. Dzisiaj minimalne większe szanse na wygraną ma Minnesota – 51%.
Absencje: PTB – nikt; MIN – Butler, Crawford – niepewni
Ciekawy matchup:
- Jusuf Nurkic vs Karl-Anthony Towns
9. L.A. Clippers (23-23) – Boston Celtics (34-14), godz. 4:30
Clippers po fantastycznej serii na przełomie roku (12-3), teraz złapali zadyszkę i przegrali 2 mecze z Utah i Minnesotą. Dzisiaj rywal o wiele trudniejszy, ale poważnie zmęczony wczorajszym pojedynkiem z Lakers, którzy Celtowie minimalnie przegrali. Poza tym Boston złapał drobną zadyszkę. bowiem mają już serię aż 4 porażek z rzędu, a Toronto tuż tuż. Dlatego dzisiaj faworytem jest drużyna Clippers – mają aż 66% szans na wygraną. Pamiętajmy, że po meczu z Clippers, Boston jedzie do jaskini lwa na pojedynek z Warriors!
Absencje: LAC – Beverley, Rivers, Jordan, Gallinari; BOS – Hayward
Ciekawy matchup:
- Blake Griffin vs Al Horford