Zapowiedź: Thunder chcą utrzymać nr 1, Warriors pragną rewanżu na Clippers
22:00 Detroit Pistons (15-15) – Atlanta Hawks (8-23)
Wzór ostatnich spotkań rozegranych przez Tłoki układa się we wzór LWLWL, idąc tym tropem dzisiaj czas na kolejne W. Jak widać nie mogą ustabilizować formy zawodnicy z Detroit, jednak w każdym meczu mogą liczyć na duet podkoszowych Blake’a Griffina oraz Andre Drummonda. Center Pistons zalicza najlepsze w karierze 17,9pkt/mecz oraz jest liderem w całej lidze w zbiórkach 15,5zb/mecz, zaś skrzydłowy zdobywa 25,6pkt na mecz, co jest jego najlepszym wynikiem w historii i dodaje do tego 9zb/mecz oraz 5as/mecz.
Koszykarskie procenty: 85% Detroit Pistons
Absencje: DET – Smith, Robinson, Ellenson; ATL – Prince, Collins, Spellman, niepewny Plumlee
23:00 Indiana Pacers (21-12) – Washington Wizards (13-20)
Obie drużyny spotkały się 2 tygodnie temu, w meczu rozegranym również w Indianie górą byli gospodarze. W dzisiejszym spotkaniu spodziewamy się, że na parkiet wyjdą – w przeciwieństwie do poprzedniej rozgrywki – liderzy obu zespołów: John Wall oraz Victor Oladipo. Pacers będą chcieli wykorzystać zmęczenie Wizards wczorajszym spotkaniem z Suns oraz będą chcieli zdominować strefę podkoszową, gdzie mają zdecydowaną przewagę talentu.
Koszykarskie procenty: 76% Indiana Pacers
Absencje: IND – niepewny Evans; WAS – Howard, niepewny Porter
00:00 Boston Celtics (18-13) – Charlotte Hornets (16-15)
Po świetnej serii z początku grudnia Zieloni już powoli zapominają jak się gra, nie mogąc wygrać od trzech spotkań. Dzisiejszy pojedynek stoczą ze swoim sąsiadem z tabeli – zespołem Hornets i jeśli przegrają to gracze z Charlotte zbliżą się do nich na na odległość 1 wygranego spotkania. W pierwszym meczu pomiędzy tymi ekipami w obecnym sezonie cuda wyczyniał filigranowy rozgrywający Kemba Walker, który zdobył 43 punkty. Jego alter ego z Bostonu – Kyrie Irving jest liderem zespołu w punktach 22,6pkt/mecz oraz w asystach 6,4as/mecz. Zapewne Brad Stevens przeanalizował poprzedni mecz niejednokrotnie i wybór taktyki przeciwko Walkerowi będzie kluczowy dla losów pojedynku.
Koszykarskie procenty: 77% Boston Celtics
Absencje: BOS – Baynes, niepewni Morris, Horford; CHA – nikt
00:00 Brooklyn Nets (15-19) – Phoenix Suns (8-25)
Zespół Pacers przerwał świetną serię 7 wygranych Siatek, lepszego przeciwnika żeby rozpocząć nową gracze z Brooklynu nie mogli dostać. Absolutnie nie mówimy tutaj o aktualnej formie Suns, gdyż jest ona zaskakująco dobra, ale o fakcie, że Słońca są w trakcie sesji wyjazdowej po wschodnim wybrzeżu i w nogach mają wczorajsze spotkanie w stolicy, do którego rozstrzygnięcia potrzebowali aż 3 dogrywek (149-146 dla Wizards). Zawodnicy z Arizony przegrywając wczorajsze spotkanie przerwali swoją serię 4 wygranych z rzędu.
Koszykarskie procenty: 81% Brooklyn Nets
Absencje: BKN – LeVert, niepewni Crabbe, Musa; PHX – nikt
00:00 Cleveland Cavaliers (8-25) – Chicago Bulls (8-25)
Identyczny bilans, identycznie mierna gra, identyczne perspektywy na obecny sezon. Spotkanie dwóch najgorszych drużyn ligi, obie mają dużo problemów kadrowych i to one w dużej mierze wyznaczyły cele na obecny sezon. Nie zagrają liderzy obu zespołów, więc jest to mecz dla tylko koneserów Lauri Markkanena.
Koszykarskie procenty: 52% Chicago Bulls
Absencje: CLE – Thompson, Henson, Love, niepewny Hood; CHI – Portis, LaVine, Valentine, niepewni Payne, Parker
00:00 Orlando Magic (14-17) – Miami Heat (15-16)
Kolejny pojedynek sąsiadów w tabeli, obie ekipy toczą zażarte boje o ostatnie miejsca, które gwarantują grę w fazie playoff. Na dzień dzisiejszy w lepszej sytuacji są zawodnicy Żarów. To już trzecie spotkanie tych ekip w obecnym sezonie, poprzednie 2 wygrał zespół Magic, w którym brylował Aaron Gordon. Gracze z Orlando będą chcieli przerwać swoją serię 2 porażek, wykorzystując fakt, że zawodnicy z Miami stoczyli wczoraj szarpaną, defensywną batalię z Bucks. Warto dodać, że batalię wygraną i dla Heat było to już 4 z rzędu zwycięstwo.
Koszykarskie procenty: 66% Orlando Magic
Absencje: ORL – niepewny Simmons; MIA – Waiters, Dragic, niepewny Winslow
00:00 Sacramento Kings (17-15) – New Orleans Pelicans (15-18)
Huczy od plotek w Nowym Orleanie, niezbyt to smaczne, ale takie czasy, że ważniejsze od rywalizacji są próby tworzenia nowych dream teamów. Dziennikarskie rewelacje nie służą też Pelikanom na parkiecie, którzy mają na koncie 3 przegrane z rzędu. Kings odnieśli ważne zwycięstwo z bezpośrednim rywalem do walki o playoff Grizzlies i w dalszym ciągu można ich uznać za jedno z objawień sezonu. Dynamiczny De’Aaron Fox będzie miał dzisiaj bardzo ciężką przeprawę ze świetnym obrońcą Jrue Holidayem, która będzie prawdziwym testem dla młodego zawodnika Kings.
Koszykarskie procenty: 56% New Orleans Pelicans
Absencje: SAC – Bagley; NOP – Payton, niepewni Mirotic, Clark
02:00 Oklahoma City Thunder (21-10) -Minnesota Timberwolves (14-18)
Ostatnie 7 spotkań dla Wilków nie były zbyt szczęśliwe, z wyjątkiem jednego meczu, wszystkie te pojedynki były przegrane. Lider za miękki, trener za trudny, koledzy z tabeli lepiej poukładani. Dzisiaj ich jedyną przewagą będą wypoczęte organizmy, gdyż Thunder stoczyli wczoraj zwycięski bój z Jazz. Grzmoty coraz częściej prowadzeni przez Paula George’a notują obecnie 4 wygrane z rzędu, a w Chesapeake Energy Arena przegrali do tej pory 3 mecze (z czego 2 na samym początku rozgrywek, gdy nie zauważyli, że sezon już się rozpoczął) na 15 rozegranych.
To jest pierwsze spotkanie tych ekip z 4 do rozegrania w obecnym sezonie.
Koszykarskie procenty: 72% Oklahoma City Thunder
Absencje: OKC – Roberson; MIN – niepewni Teague, Rose
02:30 Golden State Warriors (22-11) – Los Angeles Clippers (19-13)
Będą żądni rewanżu zawodnicy Warriors, pierwsze spotkanie tych ekip zakończyło się wygraną Clippers i to po dogrywce. Grając bez Curry’ego, prowadzeni przez Klaya Thompsona i Kevina Duranta (łącznie 64 punkty) musieli uznać wyższość bardziej zbilansowanej drużynie z Miasta Aniołów. Obie drużyny do meczu przystąpią w dobrych nastrojach, po wczorajszych wygranych. Clippers zdominowali szpital z Denver, zaś Warriors nie bez problemów uporali się z Mavs. Niedługo takie problemy się skończą i skończą się też emocje w lidze, gdyż Cousins jest coraz ruchliwszy:
Koszykarskie procenty: 88% Golden State Warriors
Absencje: GSW – Jones, Cousins; LAC – Robinson, Mbah a Moute
03:00 Portland Trail Blazers (18-14) – Dallas Mavericks (15-16)
Sytuacja w konferencji zachodniej zmienia się jak na rollercoasterze, jeszcze nie tak dawno pozycje tych ekip były odwrotne. Bardzo źle będą wspominali okres przedświąteczny zawodnicy z Teksasu. Na liczniku już 5 przegranych z rzędu i chyba będzie bił dalej (przed nimi 2 mecze z Pelicans, 2 mecze z Thunder). Blazers mieli wczoraj wolne i w Moda Center notują bilans 12-5. Ekipa z Dallas mecze wyjazdowe traktuje turystycznie, wygrywając tylko 13% takich gier.
Koszykarskie procenty: 80% Portland Trail Blazers
Absencje: POR – nikt; DAL – niepewni Matthews, Smith
03:30 Los Angeles Lakers (19-13) – Memphis Grizzlies (16-16)
Podobnie ma się sprawa tych ekip, jeśli mówimy o pozycji w tabeli, gdyż jeszcze listopadzie to Lakers byli poza pierwszą ósemką, zaś Grizzlies znajdowali się w czołówce. Przegrywając już 5 razy z rzędu Miśki nie utrzymały się w górnej części tabeli i nurkują, pytanie jak długo? James ciągnie na swoich barkach kolejny zespół do playoff w swojej pięknej karierze. Jednak dawno nie miał tak ciężko, dopiero 9 miejsce w naszym Power Rankingu to chyba najodleglejsza pozycja – w takim rankingu – zespołu trenowanego przez Lebrona w ostatnich latach.
Koszykarskie procenty: 66% Los Angeles Lakers
Absencje: LAL – niepewny McGee; MEM – Parsons, Brooks, niepewni Noah, Casspi
* Absencje wpisywane są w godzinach popołudniowych, do czasu rozpoczęcia spotkania status nieobecnych zawodników może ulec zmianie.
* Gospodarz spotkania wpisywany jest na pierwszym miejscu.
