Zapowiedź: Zdziesiątkowani Nuggets cały czas liderami Zachodu, 76ers vs. Raptors bez Leonarda

Dawid Strona Główna Zapowiedzi meczów 2
23:00       Los Angeles Clippers (18-13) – Denver Nuggets (21-9)

Nuggets przyjeżdżają do Los Angeles w roli liderów Zachodu, z 4-meczową serią zwycięstw. Clippers w tym szalonym sezonie również byli już na fotelu lidera, ale dopiero ostatnią wygraną nad Mavericks zakończyli 4-meczową serię porażek. Pomógł im Lou Williams powracający po kontuzji ścięgna udowego i na pewno to gospodarze są obecnie w lepszej sytuacji kadrowej. Nuggets nie mają do dyspozycji trzech starterów, ale w ostatnich spotkaniach mogli liczyć na swojego lidera. Nikola Jokić zdobywał 24+ punktów w ostatnich 4 wygranych meczach i zalicza najlepsze w karierze 7.4 asysty.

Koszykarskie procenty:  51% Los Angeles Clippers

Absencje: LAC – Mbah a Moute, Robinson; DEN – Millsap, Harris, Barton, Vanderbilt, Porter, Thomas


01:00       Washington Wizards (12-20) – Phoenix Suns (8-24)

Dwie strony wymiany sprzed niecałego tygodnia już dziś spotkają się na parkiecie. Kelly Oubre po raz pierwszy w karierze zagra przeciwko Wizards, gdzie spędził swoje pierwsze lata w NBA. Czarodzieje będą dziś potrzebowali Trevora Arizy, bowiem w kolejnym spotkaniu zabraknie Otto Portera. Niepewne są także występy Johna Walla i Markieffa Morrisa, którzy przez chorobę opuścili piątkowy trening. Co ciekawe z powodu choroby wczoraj nie trenowali także LeBron James i Anthony Davis, którzy razem z Wallem i Morrisem są klientami Klutch Sports. Czyżby wigilia w firmie nieco się przedłużyła?

Koszykarskie procenty: 80% Washington Wizards

Absencje: WAS – Porter, Howard, niepewni Wall i Morris; PHX – brak


01:30       Philadelphia 76ers (21-12) – Toronto Raptors (25-9)

Kawhi Leonard zdobył wczoraj najlepsze w sezonie 37 punktów w wygranym meczu z Cavaliers, ale dziś zabraknie go w meczu back-to-back. Szkoda, bo jest to niewątpliwie spotkanie hitowe. Raptors mogą być dodatkowo osłabieni brakiem Kyle’a Lowry’ego, który jest co prawda blisko powrotu, ale Nick Nurse był sceptyczny co do jego występu w sobotę. Wygrana nad Cavs była dopiero drugą w ostatnią w ostatnich sześciu meczach. W ostatnim spotkaniu między tymi drużynami również zabrakło kilku gwiazd, ale lepsi okazali się Raptors. Dziś gospodarze liczą na rewanż, tym bardziej że w ich szeregach nie powinno zabraknąć żadnej kluczowej postaci.

Koszykarskie procenty: 74% Philadelphia 76ers

Absencje: PHI – Chandler, Fultz, Smith, Patton; TOR – Leonard, Valanciunas, niepewni Lowry, Green i Ibaka


02:00       Houston Rockets (16-15) – San Antonio Spurs (18-15)

Co najmniej przez 2 tygodnie będzie pauzował Chris Paul z kolejną już kontuzją ścięgna udowego. Doznał jej w czwartkowym starciu w Miami, w którym gospodarze przerwali 5-meczową serię wygranych Rakiet. Bez swojego podstawowego rozgrywającego, Rockets mają w tym sezonie bilans 0-5, więc będą musieli mocno zebrać się w sobie, by go poprawić. Spurs wygrali 3 mecze z rzędu i łącznie siedem z ostatnich ośmiu pojedynków. Wczoraj łatwo poradzili sobie z Wolves, aplikując im 19 rzutów za 3 punkty.

Koszykarskie procenty: 81% Houston Rockets

Absencje: HOU – Paul, Ennis; SAS – Gasol, Murray, Walker


02:00       Miami Heat (14-16) – Milwaukee Bucks (22-9)

Wczorajsza wygrana z Celtics w Bostonie była dla Bucks już czwartą z rzędu. Pomimo tego, dziś będą chcieli przerwać złą passę – pięciu kolejnych porażek z Heat. Jeśli im się to uda, to przy ewentualnej porażce Raptors w Filadelfii zbliżą się do Dinozaurów już na odległość 0,5 wygranej. Heat pokonując niedawno Rockets wygrali trzeci mecz z rzędu, co jest ich najlepszym wynikiem w tym sezonie. Brakuje im Gorana Dragicia, ale wszyscy inni zawodnicy wyleczyli urazy – włącznie z Dionem Waitersem, który wrócił do treningów. Dziś jeszcze raczej nie zagra, natomiast powinniśmy niedługo zobaczyć go z powrotem na parkiecie.

Koszykarskie procenty: 56% Milwaukee Bucks

Absencje: MIA – Dragić, Waiters, niepewny Winslow; MIL – Ilyasova


02:30       Golden State Warriors (21-11) – Dallas Mavericks (15-15)

W ostatnim spotkaniu tych drużyn, Mavericks odparli ataki Warriors w czwartej kwarcie i wygrali wówczas 112-109. Ostatnio ich defensywa spisuje się jednak już dużo gorzej, a dodatkowo w tamtym pojedynku zabrakło Stephena Curry’ego oraz Draymonda Greena. W ostatnich trzech meczach – wszystkie przegrane – zawsze tracili co najmniej 120 punktów. Dzisiejsze spotkanie będzie dla nich trzecim w trakcie 4-meczowej serii wyjazdowej. Warriors również borykają się ze swoimi problemami. Z ostatnich 4 pojedynków przegrali dwa – w jednym mocno oberwali od Raptors, a w drugim mieli zaledwie 18 asyst przeciwko Jazz.

Koszykarskie procenty: 89% Golden State Warriors

Absencje: GSW- Jones, Cousins; DAL – Smith Jr., Matthews


03:00       Utah Jazz (16-17) – Oklahoma City Thunder (20-10)

Paul George, Russell Westbrook oraz Steven Adams poprowadzili Thunder do 3 kolejnych wygranych, w których zespół zdobywał 121 punktów na mecz, trafiając 40% za 3 punkty. W meczu z Kings jeden z zawodników zdobył 40+ punktów (George), drugi miał 20+ zbiórek (Adams), a trzeci zaliczył triple-double (Westbrook) i był to pierwszy taki przypadek w historii NBA. Jazz również powoli obracają swój sezon na właściwe tory. Wygrali cztery kolejne mecze na własnym parkiecie, a wczoraj w imponujący sposób poradzili sobie z Blazers na wyjeździe.

Koszykarskie procenty: 53% Utah Jazz
Absencje: UTA – brak; OKC – Roberson


* Absencje wpisywane są w godzinach popołudniowych, do czasu rozpoczęcia spotkania status nieobecnych zawodników może ulec zmianie.

* Gospodarz spotkania wpisywany jest na pierwszym miejscu.

2 Komentarze

  1. Proszę, nie podawajcie gospodarza jako pierwszego, skoro to NBA, to pozostańcie przy oryginalnym zapisie. To nie piłka nożna. Strasznie to myli i razi, szczególnie jak zachwilę jestem na ESPN,czy reddit i wszystko jest odwrotnie

  2. Marku, z jednej strony nie ma problemu, z drugiej mamy szablony na cały sezon w takiej wersji jak widzisz i zapowiedzi są pisane przez 3 osoby. Za chwilę powstałby chaos, bo jeden dzień byłyby zmienione, a na drugi nie. Od początku istnienia strony mamy taką wersję, większość się zapewne przyzwyczaiła, ale postaramy się w przyszłym sezonie znaleźć szablony amerykańskie. Przepraszam za kłopot.

Twój komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *