Zapowiedź: Raptors walczą o czwartą wygraną, osłabieni Lakers zmierzą się ze Spurs

Dawid Strona Główna Zapowiedzi meczów 0

Ależ w weekend się działo! Rywalizacja zażarta jak podczas playoffów, a minęło dopiero kilka dni. Dzisiaj emocji może być znowu bardzo dużo, bo przed nami kolejne ciekawe starcia, w tym Raptors vs. Hornets oraz Timberwolves vs. Pacers. Na dzisiaj zaplanowano 9 spotkań, więc bez zbędnej zwłoki zapraszamy do zapowiedzi.

* Absencje wpisywane są w godzinach popołudniowych, do czasu rozpoczęcia spotkania status nieobecnych zawodników może ulec zmianie.

* Gospodarz spotkania wpisywany jest na pierwszym miejscu.


01:30 Boston Celtics (2-1) – Orlando Magic (1-2)

Inne cele przyświecają tym drużynom w obecnym sezonie, umiejętności też zgoła inne. Wynik wydaje się sprawą oczywistą, obrońcy z Bostonu z łatwością powinni sobie poradzić z odcięciem podstawowych graczy Orlando, zaś w ekipie Magic obrona istnieje tylko w pomalowanym. Celtics mają za dużo dobrych strzelców dystansowych, aby tego nie wykorzystać.

Koszykarskie procenty: 84% Boston Celtics

Absencje: BOS – Baynes; ORL – Mozgov


01:30 Toronto Raptors (3-0) – Charlotte Hornets (2-1)

Niepokonana ekipa z Kanady spotka się z mającą za sobą mocny początek sezonu drużyną z Charlotte. Szerszenie były bardzo blisko uzyskania bilansu identycznego jak Raptors (3-0), jednak przegrały pierwszy mecz tylko 1 punktem z Kozłami. Indywidualnie w drużynie Hornets będący w ostatnim roku swojego kontraktu Kemba Walker z meczu na mecz podwyższa swoją wartość. Charlotte to naprawdę solidna ekipa, mając na ławce tak ciekawe nazwiska jak Kidd-Gilchrist, Bridges, Monk, czy Parker, mają naprawdę wiele opcji w swojej rotacji. Podobnie bardzo szerokim składem mogą grać Dinozaury, którzy są faworytem spotkania z powracającym po meczu przerwy Kawhi’em Leonardem.

Koszykarskie procenty: 81% Toronto Raptors

Absencje: TOR – Wright; CHA – brak


02:00 Milwaukee Bucks (2-0) – New York Knicks (1-2)

Bucks przez okres letni nauczyli się filozofii Mike’a Budenholzera i zamierzają dołączyć do drużyn skupiających się na rzutach z dalekiego dystansu. Oczywiście na pierwszym miejscu w dalszym ciągu jest fizyczność Bledsoe’a oraz Giannisa, jednak to właśnie ona otwiera pozycje strzelcom. W Nowym Jorku do grających dobry basket (przynajmniej ofensywnie) Hardawaya oraz Kantera nieśmiało chciałby dołączyć Kevin Knox, który jeśli będzie otrzymywał swoje szanse, to powinien się rozwinąć. Na razie czeka go jednak kilka tygodni przerwy z powodu skręconej kostki.

Koszykarskie procenty: 89% Milwaukee Bucks

Absencje: MIL – Wilson; NYK – Porzingis, Knox, Lee, Mudiay


02:00 Minnesota Timberwolves (1-2) – Indiana Pacers (2-1)

Gdy po świetnym spotkaniu z Cleveland zabrakło Butlera w kolejnym meczu, gra nie kleiła się tak jak powinna, efektem czego była porażka z Dallas. Dzisiaj Jimmy naturalnie wróci do gry, przez co Timberwolves mają szansę zatrzymać nieco Victora Oladipo. Goście poza przegraną z Bucks zaprezentowali dwa dominujące występy z Nets oraz Grizzlies. Dzisiaj mogą być pozbawieni kluczowego gracza z ławki rezerwowych w osobie Domantasa Sabonisa (kostka).

Koszykarskie procenty: 66% Minnesota Timberwolves

Absencje: MIN – Patton; IND – niepewni Sabonis i Leaf


02:30 Dallas Mavericks (1-1) – Chicago Bulls (0-2)    

Mavericks są drużyną, która nie lubi tankować, a jak już to robi to się jasno deklaruje. W obecnym sezonie nic takiego nie słyszeliśmy, więc możemy się spodziewać wygranych w takich spotkaniach. W poprzednim meczu widzieliśmy już takiego Lukę Doncicia, na jakiego czekaliśmy. Dziś będzie miał szansę na kolejny dobry występ przeciwko Bulls, mającym wciąż problemy kadrowe. 

Koszykarskie procenty: 69% Dallas Mavericks

Absencje: DAL – Nowitzki, Harris, wątpliwy Barnes; CHI – Markkanen, Valentine


03:00 Utah Jazz (1-1)  – Memphis Grizzlies (1-1)      

Kluczowi gracze pojawią się na boisku, tylko zaangażowanie będzie odmienne. Marc Gasol już nie wyrabia na nogach, Mike Conley – solidny, ale brakuje już mu tego pierwiastka gwiazdy, a Chandler Parsons gra w pierwszej piątce, o zgrozo! Samym zaangażowaniem ciężko będzie im wygrać, gdyż na przeciwko staną młodzi i wybiegani gracze Jazz.

Koszykarskie procenty: 89% Utah Jazz

Absencje: UTA – brak; MEM – Green, niepewny Anderson


04:00 Portland Trail Blazers (2-0) – Washington Wizards (0-2)

Washington Wizards grają w dalszym ciągu bez Dwighta Howarda, a jeszcze dwóch ciężkich przeciwników przed nimi. Oprócz dzisiejszego spotkania, pojutrze zagrają z Warriors. Nikogo nie zdziwi bilans 0-4. Potem muszą się zacząć odbijać od dna, zanim na nowo zostaną wylane do mediów wszystkie żale personalne. Blazers do bólu solidni, napędzani dwójką obwodowych: Lillard i McCollum i to właśnie ich pojedynki z parą Wall/Beal będą ozdobą spotkania.

Koszykarskie procenty: 56% Portland Trail Blazers

Absencje: POR – Trent; WAS – Howard


04:30 Golden State Warriors (2-1) – Phoenix Suns (1-1)   

Warriors grają mecz dzień po dniu, zapowiada się ciężki mecz dla Mistrzów. Oczywiście żartujemy, w teorii powinien być to mecz do jednego kosza, o czym świadczą nasze procenty. Kluczową robotę powinien wykonać Klay Thompson kryjąc Devina Bookera. Wczoraj Warriors byli blisko wygranej w Denver, ale nie udało im się dokończyć comebacku. Dziś będą chcieli załatwić sprawę wcześniej.

Koszykarskie procenty: 92% Golden State Warriors

Absencje: GSW – Cousins, Livingston; PHX – niepewny Daniels


04:30 Los Angeles Lakers (0-2) – San Antonio Spurs (1-1)

Lakers mieli nadmiar rozgrywających, więc zaplanowano spisek i się jednego pozbyli na kilka spotkań. Wszystko zostało ukartowane przez LaVara Balla, dzięki przedwczorajszej szopce Rajona, Lonzo Ball zapewne wyjdzie dzisiaj w pierwszej piątce. LeBron póki co ma włączony luźny bieg, nie widać tego błysku zaciętości, może faktycznie jest już w takim okresie kariery, że są inne priorytety? W Spurs dobrą robotę robi DeRozan, jednak bez odpowiedniego wsparcia to seria nieprzerwanych awansów do playoff będzie zagrożona.

Koszykarskie procenty: 77% Los Angeles Lakers

Absencje: LAL – Rondo, Ingram, Wagner; SAS – Murray, White, Walker

Twój komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *