Zapowiedź sezonu 2017/18: Sacramento Kings

Paweł Mocek Strona Główna Zapowiedzi sezonu 0

Po wymianie DeMarcusa Cousinsa skończył się w Sacramento czas budowania drużyny, która ma za zadanie powalczyć o playoffy. Fazy posezonowej fani Sacto nie widzieli już od dawna i jeszcze trochę poczekają – nastał czas przebudowy. Kilku debiutantów, kilku weteranów i dobry trener to potencjalnie dobry miks. Czy Królowie zaskoczą wszystkich i nie będą chłopcem do bicia na Zachodzie?

OFFSEASON

Przybyli: George Hill, De’Aron Fox, Zach Randolph, Bogdan Bogdanović, Vince Carter, Justin Jackson, Harry Giles, Frank Mason, JaKarr Sampson (two-way kontrakt), Jack Cooley (two-way kontrakt)

Odeszli: Rudy Gay, Darren Collison, Langston Galloway, Tyreke Evans, Ben McLemore, Arron Afflalo, Anthony Tolliver, Ty Lawson

Zostali: Kosta Koufos, Garrett Temple, Willie Cauley-Stein, Buddy Hield, Georgios Papagiannis, Malachi Richardson, Skal Labissiere

Kings swoje miejsce w salary wykorzystali w tym roku na trzech weteranów: George’a Hilla, Zacha Randolpha i Vince’a Cartera. Z pierwszej rundy draftu wyciągnęli aż trzech ciekawych prospektów – De’Arona Foxa, Justina Jacksona i Harry’ego Gilesa. Do drużyny dołącza także wreszcie gwiazda reprezentacji Serbii, Bogdan Bogdanović (27. pick draftu 2014).

Królowie przebudowali swój skład i wielu graczy musiało się pożegnać z drużyną. Znaleźli się wśród nich Rudy Gay, Darren Collison, Langston Galloway, Tyreke Evans, Ben McLemore i Ty Lawson. Zwolnieni ze swoich niegwarantowanych umów zostali także Arron Afflalo i Anthony Tolliver.

ROTACJA

PG: De’Aaron Fox, Garrett Temple, Frank Mason
SG: George Hill, Buddy Hield, Malachi Richardson
SF: Bogdan Bogdanović, Justin Jackson, Vince Carter
PF: Skal Labissiere, Zach Randolph, Harry Giles
C: Willie Cauley-Stein, Kosta Koufos, Georgios Papagiannis

Trener: Dave Joerger

Rafał Polkowski:

Mogę powiedzieć, że to jeden z pierwszych offseason Kings, po którym mogę powiedzieć, że nie zrobili nic głupiego. Jeszcze 🙂 Bardzo dobrze połączyli młodych perspektywicznych zawodników, którzy mogą w przyszłości tworzyć trzon zespołu z weteranami. Ci zaś mogą wprowadzić młodych na wyższy poziom. Moim zdaniem Fox będzie miał duże minuty w pierwszej piątce i będzie się wymieniać pozycjami z Hillem. Hill, jak będzie zdrowy, będzie grał w pierwszej piątce, chociaż nie jest typowym rzucającym obrońcą. Zach Randolph, o ile zagra po akcji z używkami, wyląduje na ławce rezerwowych i razem z Carterem czy Koufosem będą stanowili o sile drugiego unitu. Cała nadzieja w graniu pick and rolla z Williem Cauley-Steinem – widzę w chłopaku potencjał do grania na poziome top10 centrów ligi. W tym sezonie trener Dave Joerger pewnie skupi się na ogrywaniu młodzieży. Myślę, że weterani nie będą odgrywać ważnej roli na boisku. Będzie to radosna, otwarta, oparta na bieganiu gra. Joerger to dobry trener, po 3 latach w Memphis trenował tylko rok Kings i w sumie dość długo walczył o PO. Powinien być spokojny swojej posady… chociaż czy w Kings można być o cokolwiek spokojnym?

PLUSY I MINUSY

Paweł Mocek:

Największą zaletą Kings jest chyba zbilansowanie składu pomiędzy młodymi, potencjalnymi gwiazdami, a weteranami, którzy będą ich mentorami. Zadaniem Sacto będzie ogrywanie młodzieży i nic lepiej im nie zrobi, jak obecność takich graczy, jak Randolph, George Hill, czy Vince Carter. Trener Joerger dostał także niezłych graczy do swojego defensywnego systemu – duet Fox – Hill bardzo dobrze uzupełnia się w obronie, a Willie Cauley-Stein pokazał już, że w przyszłości może być pełnoprawnym obrońcą obręczy. Do tego mają także w ataku sporo graczy, potrafiących samemu wypracować sobie własną ofensywę – są wśród nich Bogdan Bogdanović, Zach Randolph oraz Buddy Hield.

Kings brakuje zdecydowanie głębi składu, która pozwoliłaby im walczyć o coś więcej, niż o niezajęcie (choć raczej wolą je zająć) ostatniego miejsca w swojej dywizji. Większość ich rotacji to gracze nieograni (Bogdanović, Labissiere, Justin Jackson), którzy potrzebują jak najwięcej czasu na parkiecie, by szybko się rozwinąć. Potencjalnym minusem jest również to, że dla niektórych młodych graczy Króli tych minut może zabraknąć. Harry Giles, Georgios Papagiannis, Malachi Richardson – to wszystko pierwszorundowe wybory Sacto, które mogą być na końcu ławki rezerwowych.

OCZEKIWANIA

Marta Kiszko:

Wiadomo, że nie jest to jeszcze materiał na playoffy przy tak silnym Zachodzie i tak niedoświadczonym składzie (nie licząc trzech weteranów). Ten rok będzie rokiem rozwoju młodzieży. Oczy kibiców i organizacji przede wszystkim będą zwrócone na De’Aarona Foxa, czyli numer 5 tegorocznego draftu, a w drugiej kolejności na Jacksona i Gilesa. Kings także będą musieli trzymać kciuki za Buddy’ego Hielda i utrzymanie przez niego takiej formy, jaką prezentował po dołączeniu do drużyny z Północnej Kalifornii oraz na przełomowy sezon dla Williego Cauley’a-Steina.

Typ Marcina: 33-49, 11. miejsce w konferencji
Typ Pawła: 21-61, 14. miejsce w konferencji

Twój komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *