Zapowiedź sezonu 2018/19: Memphis Grizzlies

Paweł Mocek Strona Główna Zapowiedzi sezonu Zapowiedzi sezonu 2018/19 0

Drama, w której główną rolę odegrał Marc Gasol zakończyła krótką, ale bardzo intensywną przygodę Davida Fizdale’a w Memphis Grizzlies i tak naprawdę zakończyła też nadzieje Niedźwiadków na pozytywny wynik w poprzednim sezonie. Duży wpływ na to miała kontuzja Mike’a Conleya, ale wydawało się, że w końcu przyszedł czas na przebudowę w mieście Elvisa. Zarząd drużyny myśli jednak inaczej i nie zamierzają na razie rezygnować z pogoni za playoffami. Ich kadra nie należy jednak do najmocniejszych na Zachodzie, przez co może ich czekać kolejny trudny sezon.

Offseason

Przybyli: Jaren Jackson Jr. (4. pick draftu), Jevon Carter (32. pick draftu), Omri Casspi (Warriors), Kyle Anderson ($37 mln/4 lata), Garrett Temple (wymiana z Kings)Shelvin Mack (Magic)

Odeszli: Mario Chalmers (bez klubu), Deyonta Davis (wymiana z Kings)Tyreke Evans (Pacers)Omari Johnson (zwolniony), Jarell Martin (wymiana z Magic), Ben McLemore (wymiana z Kings)

Zostali: Dillon Brooks, MarShon Brooks, Mike Conley Jr., Marc Gasol, JaMychal Green, Andrew Harrison, Chandler Parsons, Ivan Rabb, Wayne Selden

W drafcie, Grizzlies użyli swojego ciężko wypracowanego 4. picku na wybranie front-courtowego partnera dla Marca Gasola, a więc na Jarena Jacksona Jr. Po stracie Tyreke’a Evansa zdecydowali się na wykorzystanie całego Mid-Level Exception na kontrakt dla Kyle’a Andersona. Oprócz tego, wymienili też Bena McLemore’a i Deyontę Davisa na Garretta Temple’a i pozyskali kilku weteranów – Omriego Casspiego oraz Shelvina Macka.

Rotacja

PG: Mike Conley Jr., Shelvin Mack, Jevon Carter
SG: Dillon Brooks, Garrett Temple, Wayne Selden, Andrew Harrison
SF: Kyle Anderson, Chandler Parsons, MarShon Brooks
PF: JaMychal Green, Omri Casspi, Ivan Rabb
C: Marc Gasol, Jaren Jackson Jr.

Grzegorz Kowalczyk:

Po koszmarnym dla kibiców Memphis sezonie nadchodzi czas odkupienia grzechów tankowania. Mike Conley ma być wreszcie zdrowy, a Marc Gasol nie będzie już sadzany na ławce w końcówkach meczów, żeby przypadkiem nie wygrać. To już nie ta sama defensywna zmora dla przeciwników co kilka lat temu, ale w dalszym ciągu obrona będzie podstawą tej drużyny. Stąd decyzja o wybraniu w drafcie z 4. numerem Jarena Jacksona. Na początku sezonu będzie wchodził z ławki, ale po 2-3 miesiącach powinien zmienić w pierwszej piątce JaMychala Greena. Do składu doszedł wychowanek Popovicha Kyle Anderson, który również jest solidnym obrońcą i swoim doświadczeniem z San Antonio na pewno wspomoże drużynę. Ławka nie przedstawia się zbyt dobrze i przez to Grizzlies będą mieli problem z dostaniem się do playoffów. Przez swój styl gry na pewno będą niewygodnym rywalem dla każdego, ale nie przyniesie im to końcowego sukcesu.

Trener: J.B. Bickerstaff – Jak na razie ciężko cokolwiek o nim powiedzieć. Poprzedni sezon nie jest miarodajny do oceny, bo zespół trapiły kontuzje i J.B. miał odgórny nakaz tankowania. Drużyna zmierza w kierunku przebudowy i właściciele postanowili dać mu kredyt zaufania w postaci trzyletniego kontraktu. Ten sezon pokaże, jakim trenerem jest Bickerstaff.

Paweł Mocek:

Kontuzja Mike’a Conleya była najgorszym, co mogło się przydarzyć Grizzlies po całkiem udanym początku poprzedniego sezonu. I tym razem jego forma po kontuzji będzie fundamentalna, jeśli chodzi o wyniki Niedźwiadków w tym sezonie. Na obwodzie jego back-upem jest bowiem Shelvin Mack, który jest typowym zadaniowcem, ale nie jest w stanie prowadzić gry drużyny przez większość meczu. Ściągnięci do zespolu Garrett Temple oraz Kyle Anderson mają spore nadzieje na grę w pierwszej piątce, ale trener Bickerstaff na pewno będzie chciał znaleźć także odpowiednią liczbę minut dla debiutującego w poprzednim sezonie Dillona Brooksa, który pokazał się z całkiem niezłej strony.

Zagadką wciąż jest rola Chandlera Parsona, który od dłuższego czasu nie jest już starterem w tej lidze. Na szczęście Grizzlies, mają oni dość szeroką kadrę na pozycjach 2-3 – choć nie są to zawodnicy z najwyższej półki – i być może dojdzie nawet do sytuacji, w której dla weterana zabraknie miejsca w rotacji. Ciekawą kwestią jest także rola Jarena Jacksona Jr., który wydaje się, że spokojnie mógłby już zacząć ogrywać się z Marciem Gasolem grając od pierwszej minuty. On i Brooks to gracze, z których Grizzlies mogą mieć sporo pożytku w kolejnych sezonach.

Plusy

Maciej Jaguszewski:

Mocnymi punktami w ekipie będą kolejny raz Mike Conley i Marc Gasol, którzy reprezentują Grizzlies już ponad dekadę. Warto zwrócić uwagę na dobry spacing w Memphis, ponieważ trzech najważniejszych wysokich – JaMychal Green, Jaren Jackson Jr. oraz wspomniany już Gasol potrafią trafić z dystansu i da to sporo miejsca pod koszem na penetracje graczy obwodowych. Wydaje mi się, że defensywa będzie silną stroną Memphis, ponieważ mają w składzie wielu dobrych obrońców i ostatnimi laty słynęli z tego elementu gry.

Paweł Mocek:

Co rzuca się w oczy, to liczba strzelców z dystansu, jaką zgromadzili tego lata włodarze klubu z Memphis. Conley, Selden, Temple, Brooks oraz trzej wysocy zawodnicy wszyscy grożą rzutem zza łuku i w odpowiednim systemie, Grizzlies mogą zrobić z tego użytek. Jeśli zdecydują się na przykład na drogę, jaką obrali Brooklyn Nets, mogą stać się bardzo interesującą, atakującą drużyną, natomiast nie wiadomo, czy będzie to w zgodzie z defensywnym DNA ekipy z miasta Elvisa.

Minusy

Maciej Jaguszewski:

Największe wątpliwości w grze Memphis to głębia składu oraz atak, szczególnie w rezerwowych ustawieniach bez dwójki liderów. Ważne też będzie zdrowie graczy, ponieważ w zeszłym sezonie absencja Conley’a była kluczowa, od paru lat nie widzieliśmy zdrowego Chandlera Parsonsa, a 1/3 sezonu opuścił JaMychal Green. Jeśli zawodnicy tej ekipy będą zdrowi, a ławka rezerwowych pokaże się z dobrej strony, to możemy się spodziewać dobrej wersji Grizzlies, którzy dadzą z siebie 100% i zaskoczą niejednego rywala.

Paweł Mocek:

Cała gra Niedźwiedzi opiera się na talencie dwóch zawodników, dobrani zostali weterani i właściwie wciąż nie wiemy, jaką drogę obrali Grizzlies. Teoretycznie mówią o walce o playoffy, natomiast ich kadra jest zbyt słaba i w dodatku oparta jest na szklanych fundamentach. Jeśli w trakcie sezonu okaże się, że było to tylko puste gadanie, to może dojść do wymiany jednego z liderów drużyny.

Cele na sezon

Paweł Mocek:

Cele są zupełnie rozbieżne, jeśli chodzi o wewnętrzną strukturę organizacji, a obserwatorów. Ci pierwsi spodziewają się powrotu do walki o playoffy po rocznej przerwie, ci drudzy uważają, że poprzedni sezon był początkiem przebudowy. Może się okazać, że prawda wcale nie leży w tym przypadku pośrodku i albo Grizzlies pozytywnie zaskoczą, albo znowu będziemy świadkami ich marazmu. Kluczowe w tym aspekcie będzie zdrowie, natomiast wiemy jak wychodzili na tym w ostatnich latach.

Typy

Dawid: 43-39, 8. miejsce w konferencji
Maciej: 43-39, 7. miejsce w konferencji
Marcin: 36-46, 11. miejsce w konferencji
Paweł: 23-59, 14. miejsce w konferencji

Twój komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *