Zapowiedź spotkań 07/11/2017

Wszystkie ekipy wypoczęte poza Brooklyn Nets (cholera, z przyzwyczajenia miałam napisać New Jersey ;)). LeBron będzie pojedynkować się z Giannisem i to chyba będzie najciekawsze starcie nocy. Na pewno nie zabraknie emocji w meczu konferencji zachodniej – Clippers zagrają ze Spurs i Grizzlies z Trail Blazers. Istnieje duża szansa, że Oklahoma w końcu wygra swoje pierwsze spotkanie z drużyną z Zachodu. Wszystkie zapowiedzi dla 10ciu meczów sprawdzicie poniżej.

1. Cleveland Cavaliers – Milwaukee Bucks 1:00

CLE 4-6 MIL 4-5

Kolejny test dla ekipy z Cleveland, którzy u siebie będą podejmować dobrze dysponowanych Bucks. Zobaczymy jak kulejąca defensywa drużyny z Ohio poradzi sobie z Antetokounmpo, który rozrywa fenomenalne mecze od samego początku sezonu. Kluczem będzie zatrzymanie Greka oraz skuteczność zza łuku gospodarzy. Poprzedni nerwowy pojedynek z Atlantą zakończyli z fatalnymi 27% z trójek. Na razie Cavaliers docierają się jeszcze, ale mają naprawdę nieciekawy start, bo w tabeli znajdują się dopiero na 12 miejscu. Spotkanie pomiędzy tymi dwiema wschodnimi drużynami będzie zdecydowanym hitem dnia. Oglądacie? Absencje u gości bez zmian – Monroe i Parker leczą kontuzje. U gospodarzy nie zobaczymy na parkiecie Thompsona, Thomasa, a Kevin Love ma status Game Time Decision.

Ciekawy matchup:

• LeBron James vs Khris Middleton/Giannis Antetokounmpo
• Derrick Rose vs Malcolm Brodgon

2. Indiana Pacers – New Orleans Pelicans 1:00

IND 5-5 NOP 5-5

Tylko jedna drużyna może wyjść z dodatnim bilansem po tym spotkaniu. Pelikany wchodzą w mecz z podniesioną głową, bowiem wygrali pierwsze dwa pojedynki z ich czteromeczowego tournee. Ofensywnie prym wiodą Dwie wieże, ale warto też pamiętać o dobrej dyspozycji w obronie. W ostatnich meczach udało się zatrzymać przeciwnika na poziomie mniej niż 100 punktów. Indiana natomiast wraca do domu po dwóch spotkaniach na wyjeździe, które zakończyły się dla nich porażką. Myles Turner być może zagra już na pełnych obrotach (w meczu z Knicks dostał jedynie 24 minuty na parkiecie, ale dołożył od siebie 15 punktów, 4 zbiórki i 1 blok) i to on będzie mieć za zadanie powstrzymać duet Fire and Ice, który póki co notuje niesamowite cyferki. Dodatkowo, kluczem na pewno będzie znalezienie też ofensywnego rytmu przez zawodnika. Dla Pelicans ważne będzie to, żeby oprócz frontcourtu istniał na boisku także backcourt w postaci Holidaya i Moore’a. Dziś w garniturze na pewno zasiądzie Sabonis (łydka).

Ciekawy matchup:

• Myles Turner vs duet Boogie/Davis
• Thaddeus Young vs Anthony Davis

3. Washington Wizards – Dallas Mavericks 1:00

WAS 5-4 DAL 1-10

Waszyngton świetnie poradził sobie bez Johna Walla w starciu z Toronto Raptors, wygrywając na wyjeździe 11 punktami. Dziś najprawdopodobniej też nie zobaczymy głównodowodzącego Wizards, ale przeciwnik, z którym stają w szranki Czarodzieje jest o wiele lżejszy niż ekipa Kyle Lowry’ego i DeMara DeRozana. Dallas grają piach, mają najgorszy bilans w całej lidze, więc jeśli wynik będzie inny niż na korzyść gospodarzy, to będzie to sporym zaskoczeniem. Nawet bez Walla, Wizards powinni spuścić im solidne manto. Zwłaszcza, jeśli spojrzymy na genialną dyspozycję Bradley’a Beala, który w ostatnich trzech meczach rzucił razem 114 punktów (daje to średnią 38 punktów na mecz). Na ławce Mavericks nie zobaczymy Josha McRobertsa, Setha Curry’ego i Doriana Finney-Smitha. Gospodarze zagrają bez wcześniej wspomnianego Johna Walla, Sheldona Maca i Devina Robinsona.

Ciekawy matchup:

• Bradley Beal vs Wesley Matthews

4. New York Knicks – Charlotte Hornets 1:30

NYK 5-4 CHA 5-5

Kristaps Porzingis – na tym mogłaby się zakończyć ta zapowiedź. Widzieliście to robi ten Łotysz? Czy właśnie stanął do walki o MVP? Knicks mieli być w ogonie ligi, a tymczasem mają bilans na plusie. Wygrali dwa ostatnie mecze, natomiast Hornets mają dwa mecze z rzędu w plecy. Dwight Howard jest „questionable” na tę rozgrywkę, ale ciekawie byłoby zobaczyć, czy jego obrona Porzingisa wyglądałaby tak samo, jak na Antetokounmpo.

Dla Hornets kluczem będzie zatrzymanie Jednorożca oraz dobra dyspozycja meczowa Kemby Walkera, który ostatnich dwóch spotkaniach miał problemy ze skutecznością (33% ze Spurs, 28% z Timberwolves). Jeżeli jednak Walkers nie stanie na wysokości zadania, jest spore prawdopodobieństwo, że kibice w Madison Square Garden będą mogli cieszyć się z kolejnego W na koncie Knicks. Absencje u gospodarzy: Joakim Noah. Status GTD ma Ron Baker. Na ławce gości zasiądą: Batum, Stone i Kidd-Gilchrist. Nie ma pewności, czy na parkiecie zobaczymy Howarda.

Ciekawy matchup:

• Kristaps Porzingis vs Dwight Howard (jeśli zagra)
• Kemba Walker vs kosz rywala

5. Toronto Raptors – Chicago Bulls 1:30

TOR 5-4 CHI 2-6

Po wysokiej przegranej u siebie, Toronto Raptors będą podejmować Chicago Bulls, które też ma jeden mecz w plecy. Kanadyjczycy mają problemy w ofensywie, dlatego mecz z o wiele słabiej notowanymi Bykami będzie dla nich próbą wejścia w rytm w ataku. Ekipa z Windy City musi tankować – i tak z tej mąki chleba nie będzie, zatem najpewniej oddadzą to spotkanie, choć i tak lśnić może Markkanen! Na ławkę wraca Bobby Portis – będzie ciekawie! Liczymy na to, że młody Fin nie zostanie znokautowany jeszcze przed meczem, w trakcie lub po! W garniturach zasiądą: Mirotić, LaVine, Payne, Nwaba, a u gospodarzy Miller.

Ciekawy matchup:

• Jonas Valanciunas vs Robin Lopez
• DeMar DeRozan vs Justin Holiday

6. San Antonio Spurs – Los Angeles Clippers 2:30

SAS 6-4 LAC 5-4

Kolejne ultraciekawe starcie ekip, które póki co lądują w playoffowej ósemce. Spurs mieli świetny start, ale potem mieli problemy i w konsekwencji są dwa mecze na plusie. Clippers natomiast zaliczyli rewelacyjny comeback w meczu z Miami, ale ostatecznie nie udało im się wyrwać zwycięstwa z underdogiem (buki płaciły 2.80 za Miami – kto grał, ten bogaty!) tego spotkania. Ja nie mam swojego faworyta w tym pojedynku – tu wszystko może się zdarzyć. Na pewno najciekawiej będzie na pozycji czwartej – Blake Griffin stanie na przeciwko LaMarcusa Aldridge’a. Obaj zawodnicy grają świetnie w swoich drużynach i to na nich opiera się cała ofensywa. Kluczem do wygranej dla Clippers będzie pomoc w zdobywaniu punktów i zatrzymaniu rywala. Danilo Gallinari być może nie zagra dziś, dlatego Griffin powinien otrzymać solidne wsparcie od pozostałych graczy pierwszej piątki. Choć jak znamy Popa, może wymyślić dziś coś, co zaskoczy zawodników z Los Angeles i pokaże im, że z San Antonio nie warto zadzierać. Zwróćcie uwagę na ławkę obu drużyn – dyspozycja drugiego unitu może przesądzić o wyniku. W Clippers na pewno nie zobaczymy Teodosicia, w Spurs Ginobiliego, Parkera, Leonarda, Lauvergne’a i White’a.

Ciekawy matchup:

• LaMarcus Aldridge vs Blake Griffin

7. Denver Nuggets – Brooklyn Nets 3:00

DEN 5-5 BKN 3-6

Denver mają jeden mecz w plecy, Brooklyn z kolei wygrali szlagier, czyli starcie z Phoenix. Faworytem są Bryłki, które miały czas na odpoczynek. Przewidujemy solidne cyferki Millsapa i Jokicia, którzy staną na przeciw najsłabszego frontcourtu w lidze. W pierwszym starciu Nuggets pokonali Nets 13 punktami – każdy z zawodników pierwszej piątki miał na swoim koncie dwucyfrową zdobycz punktową. Po stronie Brooklynu najwięcej oczek zdobył Rondae Hollis-Jefferson (choć miał najgorsze -34 na parkiecie), ale jego najpewniej dziś nie zobaczymy na boisku. Dodatkowo z rotacji Nets wypadli Lin, Booker i Allen. U gospodarzy bez zmian – tylko Hernangomez nie zagra w dzisiejszym spotkaniu.

Ciekawy matchup:

• frontcourt Nuggets vs frontcourt Nets
• Jamal Murray vs D’Angelo Russell

8. Utah Jazz – Philadelphia 76ers 3:00

UTA 5-5 PHI 5-4

Philadelphia będzie chciała kontynuować swój streak czterech zwycięstw, ale może być to utrudnione zadanie z dwóch względów. Szóstki nie mają co liczyć na pomoc boiskową Joela Embiida. Zawodnik dostał szlaban, a management tłumaczy to tym, że nie chcą go po prostu za bardzo forsować, aby nie wypadł z gry na dłużej. Druga sprawa – rywalem są Utah Jazz, którzy, choć byli przed sezonem skreślani przez co poniektórych, to nieźle dają sobie radę bez Gordona Haywarda, a Ricky Rubio rzuca, podaje i odżywa w trykocie Nutek. Ciężko jednak przewidzieć wynik spotkania i według mnie nie ma jednoznacznego faworyta. Na pewno warto będzie obserwować grę młodego Simmonsa, który w tym momencie prowadzi w rankingu Rookies, ale pamiętajcie o tym, że w Jazz robi solidną robotę Rudy Gobert. Nieobecności: Joe Johnson i Dante Exum oraz Jerryd Bayless, Joel Embiid i Markelle Fultz.

Ciekawy matchup:

• Rudy Gobert vs Amir Johnson
• Ricky Rubio vs Ben Simmons

9. Portland Trail Blazers – Memphis Grizzlies 4:00

POR 6-4 MEM 6-4

Trail Blazers są w gazie, mają dwie wygrane z rzędu na koncie, Damian Lillard robi – jak zwykle – robotę! Memphis ostatni mecz niespodziewanie przegrało z Los Angeles Lakers, ale do składu wrócił już Mike Conley i to pojedynek rozgrywających będzie najbardziej zwracać uwagę w tym starciu. Nastawieni na defensywą grę Grizzlies będą musieli poradzić sobie z jednym z najciekawszych duetów NBA – Lillardem i McCollumem, ale ciężko mówić tu o zdecydowanym faworycie tego spotkania. Portland z kolei powinni mieć się na baczności, gdy na parkiet będzie wkraczać bardzo dobrze dysponowany Tyreke Evans. Jego wkład ofensywny znacznie odciąża duet Conley-Gasol i sprawia, że znacznie trudniej jest bronić ekipę z Memphis. Grizzlies skupią swoje siły na zatrzymaniu backcourtu Portland, który świetnie rzuca, asystuje i przechwytuje piłki. Zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie! W garniturach po stronie Memphis zasiądą: Parsons, Green i Selden. Wątpliwy jest występ Marca Gasola i Mario Chalmersa, co, z oczywistych powodów, działa na dużą korzyść dla ekipy gospodarzy. W trykocie Trail Blazers nie zobaczymy dziś Aminu, Leonarda, Wilcoxa oraz Baldwina.

Ciekawy matchup:

• Damian Lillard vs Mike Conley
• Jusuf Nurkić vs Marc Gasol (jeśli zagra)

10. Sacramento Kings – Oklahoma City Thunder 4:00

SAC 1-8 OKC 4-5

Oklahoma City Thunder mają w końcu szansę wyrwać pierwsze zwycięstwo z ekipą ze swojej konferencji. Do tej pory udało im się wygrać cztery spotkania z drużynami Wschodu, pozostałe oddali drużynom Zachodu i Celtics. Gorszy bilans niż Sacramento mają jedynie Mavericks, ale drużyna z Północnej Kalifornii zalicza właśnie streak siedmiu porażek, zatem rewelacji nie wróżymy, choć nie będziemy obstawiać tego meczu u buka. W napakowanej gwiazdami Oklahomie wcale dobrze się nie dzieje – zawodnicy dopiero się docierają i próbują znaleźć rytm. W tym, jak i w kolejnych spotkaniach, ważna będzie chemia między graczami Thunder oraz to, w jaki sposób będzie rotować swoimi podopiecznymi Billy Donovan. Nie oszukujmy się, Kings raczej cudów nie zdziałają. Rzucają jedynie 93.8 punktów na mecz, natomiast Oklahoma bardzo dobrze broni – pozwalając rywalom na średnio jedynie 97.1 punktów.

Ciekawy matchup:

• De’Aaron Fox/George Hill vs Russell Westbrook
• rzuty osobiste vs Andre Roberson (przepraszam, to nigdy się nie znudzi!)
• Willie Cauley-Stein vs Steven Adams