Zapowiedź. Czy Celtics przerwą serię Raptors? Jazz po 5 wygraną z rzędu.

Dawid Zapowiedzi meczów 3
01:00       Detroit Pistons (18-24)  Orlando Magic (19-24)

Po jednej wygranej mają oba zespoły w bezpośrednich starciach, rozegranych do tej pory na Florydzie. Pistons oraz Magic czają się na zapleczu playoff, licząc na potknięcia niestabilnych Hornets. Magic przyjeżdżają do Michigan w bardzo dobrych humorach z dwoma wygranymi z rzędu na koncie (Celtics i Rockets). Najciekawsze starcia obejrzymy pod koszem, gdzie na przeciwko siebie staną skrzydłowi-lotnicy: Aaron Gordon i Blake Griffin oraz Nicola Vucevic i Andre Drummond.

Koszykarskie procenty: 69% Detroit Pistons

Absencje: DET – Pachulia, ORL – Mozgov, niepewny Bamba


02:00       Boston Celtics (25-18) – Toronto Raptors (33-12)

Hit dnia. Celtics potrzebują takiego meczu na poprawę atmosfery. Oczywiście jeśli będzie to mecz wygrany, bo dzięki temu przerwą 3-meczową serię przegranych. Raptors nie przegrali od 5 spotkań, podczas których zdobywali średnio 122 punkty.   Do tej pory obejrzeliśmy 2 spotkania pomiędzy tymi drużynami w obecnym sezonie, jeden lepszy od drugiego. W Kanadzie górą byli gospodarze, dzięki świetnej grze Kawhi Leonarda oraz Serge’a Ibaki. W drugim, rozegranym w TD Garden, ponowna świetna gra wymienionej dwójki nie uchroniła Dinozaurów od porażki. Wszystko za sprawą Kyrie’a Irvinga, który miał inne plany i zdobył 43pkt/11as. Tym razem obie ekipy wystąpią niemal w pełnych skład – w barwach Raptors zabraknie tylko Jonasa Valunciunasa.

Koszykarskie procenty: 51% Toronto Raptors

Absencje: BOS – nikt; TOR – Valanciunas, niepewny Miles


02:00       Houston Rockets (25-18) – Brooklyn Nets (22-23)

Wielu kluczowych graczy będzie siedziało w garniturach i w Toyota Center będzie miało okazję obejrzeć kolejny solowy występ Jamesa Hardena. Broda nie ma ograniczeń, uparł się, że 30 punktów na koncie musi być minimum i robi tak od 17 spotkań, co jest nowym rekordem NBA. Po stronie Siatek kolejny dobry sezon (jeśli nie najlepszy) rozgrywa D’Angelo Russell. Pierwszy strzelec Nets zdobywa w ostatnich 7 meczach (nie licząc wpadki z Celtics) aż 26,7pkt/mecz. Obie drużyny wygrywają i przegrywają naprzemiennie, kolejna powinna być przegrana, kto złamie schemat?

Koszykarskie procenty: 75% Houston Rockets

Absencje: HOU – Paul, Capela, Gordon; BKN – LeVert, Dudley, Crabbe, Musa, niepewny Hollis-Jefferson


02:00       Memphis Grizzlies (19-24) – Milwaukee Bucks (31-12)

W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi drużynami górą byli Grizzlies i to na parkiecie w Milwaukee. To było jednak dawno, gdy Miśki zahaczały o TOP4 konferencji zachodniej, obecnie okupują przedostatnie miejsce i perspektywy na awans są marne. Z 9 rozegranych ostatnio meczów wygrali tylko starcie ze Spurs. Bucks w ostatnich 5 spotkaniach wygrywali aż 4 razy, we wczorajszym spotkaniu ugasili Żar, miażdżąc ich prawie 40-punktami, a starterzy maksymalnie 25 minut, nie powinni więc dzisiaj narzekać na zmęczenie.

Koszykarskie procenty: 52% Milwaukee Bucks

Absencje: MEM – Parsons, Brooks, Anderson; MIL – nikt


02:30       Dallas Mavericks (20-23) – San Antonio Spurs (25-20)

Już w październiku mogliśmy emocjonować się dogrywką w spotkaniu pomiędzy tymi ekipami. Król półdystansu – DeMar DeRozan trafiał najważniejsze rzuty (łącznie 34 punkty) i przypieczętował wygraną Ostróg. W dzisiejszym pojedynku faworytem są gospodarze, którzy do tej pory w American Airlines Arena przegrali zaledwie 5 spotkań. Dallas rozważają transfer Dennisa Smitha, o czym informowaliśmy w codziennej Prasówce NBA, jednak tanio swojego obwodowego nie oddadzą.

Koszykarskie procenty: 63% Dallas Mavericks

Absencje: DAL – Barea, niepewny Smith; SAS – Gay, Murray


04:00       Portland Trail Blazers (26-19) – Cleveland Cavaliers (9-35)

Cavs przyjeżdżają do Oregonu z serią 1 wygranej, Blazers dla odmiany mają na koncie 2 porażki z rzędu. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna i to była drużyna LeBrona jest obecnie na dnie ligi. Blazers mają przewagę prawie na każdej pozycji (może z wyjątkiem skrzydłowego) i powinni wrócić na ścieżkę wygranych. Cavaliers są aktualnie w środku 6-meczowej serii wyjazdowej po zachodnim wybrzeżu, podczas których tracili średnio 125 punktów na mecz.

Koszykarskie procenty: 90% Portland Trail Blazers

Absencje: POR – nikt; CLE – Nwaba, Nance, Love, Henson


04:30       Golden State Warriors (30-14) – New Orleans Pelicans (21-23)

Po wczorajszej wycieczce do Kolorado, nowy lider konferencji zachodniej dostał kolejnego przeciwnika z zacięciem ofensywnym. Pomimo, że Pelikany miały więcej czasu na odpoczynek to faworytem są gospodarze, którzy w swojej hali notują bilans 17-6. Dokładnie odwrotny bilans mają na wyjeździe gracze z Nowego Orleanu. Warriors jeszcze bez Cousinsa, więc zdecydowaną przewagę w pomalowanym będą mieli goście.

Koszykarskie procenty: 75% Golden State Warriors

Absencje: GSW – Jones, Cousins; NOP – nikt


04:30       Los Angeles Clippers (24-19) – Utah Jazz (24-21)

Ważne spotkanie dla układu tabeli, gdyż zwycięstwo gości zrówna ich z punktami z ekipą Clippers. Jazz wykorzystali możliwość rozgrywania 4 ostatnich gier w Salt Lake City i wszystkie wygrali, awansując w drabince. Zupełnie odmiennie sytuacja ma się w ekipie z Los Angeles, którzy przegrali 3 mecze z rzędu i muszą się sprężyć, aby za chwilę nie wypaść z ósemki.

Koszykarskie procenty: 52% Los Angeles Clippers

Absencje: LAC  – nikt; UTA – Exum, Neto, Rubio, Sefolosha


* Absencje wpisywane są w godzinach popołudniowych, do czasu rozpoczęcia spotkania status nieobecnych zawodników może ulec zmianie.

* Gospodarz spotkania wpisywany jest na pierwszym miejscu.

3 Komentarze

  1. czy ktos orientuje sie kiedy Cousins wroci do gry?

    1. Ma wrócić już w piątek na mecz z LA Clippers.

    2. Kerr mówi że s5 na Clippersów na bank

Twój komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *