Labs Raport: Dwanaście kolejnych zwycięstw Bostonu, wygrane Detroit, Houston i Oklahomy

Cztery mecze rozegrano niedzielnej nocy i duża historia jest tylko jedna. Boston Celtics bez Kyriego Irvinga, ale już Alem Horfordem obronili swoją serię zwycięstw i przedłużyli ją już do 12. W pozostałych meczach, swoją serię podtrzymali także Detroit Pistons, a wygrywali także Houston Rockets i Oklahoma City Thunder. Zapraszam na Labs Raport!

Boston Celtics nie mieli do dyspozycji Kyriego Irvinga, ale wrócił za to Al Horford i to wystarczyło do utrzymania ich serii zwycięstw. Celtics wygrali już po raz 12. z rzędu pokonując u siebie Toronto Raptors. Bostończycy trafiali tylko 40.2% z gry, ale w końcówce utrzymali prowadzenie mimo kilku doskonałych okazji DeMara DeRozana do przechylenia szali zwycięstwa na stronę Toronto.

Toronto Raptors @ Boston Celtics, 94-95

---

Detroit Pistons wygrali wszystkie 5 spotkań w czasie serii meczów u siebie i są już 10-3. Tym razem pokonali Miami Heat, używając runu 10-0 w trakcie czwartej kwarty. Bardzo dobrze zagrał w niej debiutant Luke Kennard, zdobywca 14 punktów z ławki rezerwowych.

Miami Heat @ Detroit Pistons, 103-112

---

James Harden miał 26 punktów i najlepsze w sezonie 15 asyst, prowadząc Rockets do kolejnego zwycięstwa. Tym razem pokonali Indianę Pacers w meczu, w którym szybko objęli dwucyfrowe prowadzenie i już go nie oddali. 17 razy punktowali zza linii rzutów za 3 punkty. Dla Indiany 28 punktów zdobył Victor Oladipo

Houston Rockets @ Indiana Pacers, 118-95

---

Bez Carmelo Anthony’ego i Stevena Adamsa, Oklahoma City Thunder poradziła sobie z Dallas Mavericks. 37 punktów zdobył Paul George (7/12 za 3 punkty), a 27 dodał Russell Westbrook. Mecz był wyrównany do drugiej kwarty, ale w trzeciej Grzmot uciekł runem 26-10, po czym goście już nie wrócili.

Dallas Mavericks @ Oklahoma City Thunder, 99-112