Labs Raport: Jazz wygrywają w Houston!
Tylko jedno spotkanie zaserwowała nam minionej nocy liga NBA – w Toyota Center mierzyły się ze sobą ekipy Houston Rockets i Utah Jazz. Gospodarze liczyli na drugą już wygraną w tej serii, zaś przyjezdni mieli nadzieję na sprawienie niespodzianki. Jak to się zakończyło?
W czwartej kwarcie koszykarze gości prowadzili różnicą czterech punktów. Wtedy Donovan Mitchell pomylił się przy swojej próbie rzutowej, jednak rookie poszedł za piłką i zapakował piłkę do kosza! Nie przeszkodziła mu w tym obecność trzech zawodników „Rakiet” i Jazz wiedzieli, że ten mecz naprawdę mogą wygrać. I tak też się stało!
Bohaterem ekipy z Salt Lake City był Joe Ingles, który zakończył rywalizację z dorobkiem 27 punktów (rekordowe siedem celnych rzutów zza łuku) i był to jego najlepszy wynik w karierze. Po double-double dołożyli Mitchell (17 oczek, 11 asyst – rekord organizacji, jeżeli chodzi o pierwszoroczniaka) oraz Rudy Gobert (15 punktów, 14 zbiórek).
Zawodnicy Jazz zmarnowali prowadzenie różnicą dziewiętnastu punktów w pierwszej połowie, ale świetnie pokazali się w czwartej części potyczki i teraz mogą spokojnie czekać na dwa spotkania we własnej hali. Game 3 odbędzie się w nocy z piątku na sobotę.
Rockets przegrali z podopiecznymi Quina Snydera po raz pierwszy w tym sezonie, a wcześniej zwyciężyli w każdym z pięciu spotkań. W barwach miejscowych najlepiej zaprezentowało się trio James Harden – Chris Paul – Clint Capela. Pierwszy był autorem 32 punktów, 11 asyst i 6 zbiórek, zaś drugi dołożył 23 oczka i 5 zebranych piłek. Środkowy gospodarzy zapisał na swoim koncie 21 punktów i 11 asyst.
Utah Jazz @ Hosuton Rockets, 116-108
stan rywalizacji: 1-1
2 Komentarze
Kuba
Czy autor oglądał mecz skoro pochwalił Chrisa Paula?;)
Mateusz Jakubiak
Nikt go nie chwali, a jedynie zwrócenie uwagi na jego statystyki 🙂