Labs Raport: Thunder wygrywają z Giannisem, Suns z kolejnym zwycięstwem, Pistons zatrzymani w Los Angeles
Tylko cztery spotkania rozegrano w Haloween i aż trzy z nich kończyły się różnicą 18 lub więcej punktów. W jedynym zaciętym meczu, Phoenix Suns stracili w trzeciej kwarcie 18-punktowe prowadzenie, ale nie dali za wygraną.
Słońca przejęły kontrolę również w czwartej kwarcie, w której 14 ze swoich 20 punktów zdobył T.J. Warren i Phoenix jest już 3-1 od czasu zmiany trenera. Dla gospodarzy 33 punkty zdobył D’Angelo Russell, a 32 oczkami odpowiedział Devin Booker. Suns wygrali walkę na tablicach 66-44. W hicie dnia, Giannis Antetokounmpo zdobył 28 punktów, ale w pierwszej kwarcie złapał szybko dwa faule i właśnie wtedy Oklahoma City Thunder zaczęła budować swoją przewagę. Greek Freak nie dostał wsparcia od swoich kolegów i Grzmot kontrolował spotkanie od początku do końca. Bucks trafili zaledwie 1 z pierwszych 14 rzutów za 3 punkty.
Detroit Pistons rozpoczęli sezon 5-2, ale stracili szansę na stanie się samodzielnym liderem Wschodu, przegrywając wyraźnie z Los Angeles Lakers. Jeziorowcy przejęli dwucyfrowe prowadzenie już w pierwszej połowie i nie oddali go do końca spotkania. Podobny przebieg miało spotkanie w Indianapolis, gdzie Pacers zbudowali 25-punktowe prowadzenie po drugiej kwarcie i spokojnie poradzili sobie z Sacramento Kings.
Sacramento Kings 83@101 Indiana Pacers
Phoenix Suns 122@114 Brooklyn Nets
Oklahoma City Thunder 110@91 Milwaukee Bucks
Detroit Pistons 93@113 Los Angeles Lakers