Najchętniej wyciąłbym okres od 5. lipca do 16. października z kalendarza NBA. Mamy w tym czasie końcówkę wolnej agentury, ligę letnią, obozy przygotowawcze, preseason, ale nic nie jest w stanie nam zrekompensować braku koszykówki na najwyższym poziomie. To zmienia się...
Czytaj dalej...