Labs Raport: Warriors wrócili z -18 przeciwko Wizards, Magic dalej zaskakują, Wolves znowu lepsi od Thunder
7 meczów rozegrano tej piątkowej nocy w NBA, ale to w Oakland było najwięcej emocji – zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych.
Pod koniec drugiej kwarty przy zbiórce, Bradley Beal złapał Draymonda Greena za szyję, ten odpowiedział chwytem zapaśniczym i ich koledzy oraz trenerzy bezskutecznie próbowali ich rozdzielić przez dobre kilkanaście sekund. Obaj panowie zaraz potem zostali usunięci z parkietu. Jeśli chodzi o wydarzenia czysto sportowe, Warriors odrobili 18-punktową stratę i dzięki postawie swoich pozostałych na parkiecie gwiazd wygrali u siebie z Czarodziejami. Kevin Durant miał 31 punktów, 11 zbiórek i 6 asyst. To drugi mecz Wizards, w którym w drugiej części meczu tracili przewagę i przegrywali (ostatnie spotkanie z Lakers).
Do kolejnej niespodzianki doprowadzili Orlando Magic. Po blow-oucie tydzień temu z Cleveland Cavaliers, tym razem odprawili z kwitkiem niepokonanych do tej pory San Antonio Spurs. Magic prowadzili w tym meczu nawet 36 punktami i z bilansem 4-1 są najlepszą drużyną na Wschodzie. W hicie dnia na Zachodzie, Minnesota Timberwolves już z Jimmym Butlerem w składzie po raz drugi w tym sezonie pokonali Oklahomę City Thunder. Butler zdobył 13 ze swoich 25 punktów w czwartej kwarcie, ale gwiazdą meczu był Karl-Anthony Towns z 33 punktami, 19 zbiórkami i 4 blokami. Russell Westbrook miał imponującą linijkę 27-9-8.
James Harden zaliczył triple-double (27-10-11), a Houston Rockets rozstrzelali Charlotte Hornets na ich parkiecie. Rakiety trafiły 22 z 57 rzutów za 3 punkty, zbliżając się do własnych rekordów w liczbie oddanych i trafionych trójek w jednym spotkaniu. Triple-double zaliczył także Kyle Lowry, którego Toronto Raptors odrobili 17-punktową stratę w meczu z Los Angeles Lakers i odnieśli pierwsze zwycięstwo na swojej serii meczów wyjazdowych. 24 oczka (17 w drugiej połowie) w swoim 600. występie w koszulce Raptors miał DeMar DeRozan.
New York Knicks wygrali derby Nowego Jorku (30 punktów Kristapsa Porzingisa) i tym samym każda drużyna w lidze ma już co najmniej jedno zwycięstwo na swoim koncie. W swoim powrocie do Atlanty, Paul Millsap zdobywał ważne punkty w końcówce i pomógł Denver Nuggets w pokonaniu Jastrzębi. Do składu Hawks wrócił Dennis Schroeder.
Houston Rockets 109@93 Charlotte Hornets
San Antonio Spurs 87@114 Orlando Magic
Denver Nuggets 105@100 Atlanta Hawks
Brooklyn Nets 86@107 New York Knicks
Oklahoma City Thunder 116@119 Minnesota Timberwolves
Washington Wizards 117@120 Golden State Warriors
Toronto Raptors 101@92 Los Angeles Lakers