Zapowiedź: Spurs podejmą Nuggets, derby Los Angeles, Jazz powalczą o szóste kolejne zwycięstwo
01:30 Brooklyn Nets (32-33) – Dallas Mavericks (27-35)
Dzisiejsi gospodarze po porażce w Miami po raz pierwszy od 14. stycznia spadli poniżej granicę 50% zwycięstw. Brooklyńczycy przegrali 3 mecze z rzędu, 10 z ostatnich 15 spotkań i mają problemy po obu stronach parkietu. Jeśli chcą się odbudować, to takiego przeciwnika jak Mavericks chętnie przywitają w swoich progach. Zawodnicy z Dallas mają najgorszy w lidze stosunek wygranych na wyjeździe do całkowitej liczby zwycięstw. Obecnie poza swoją halą odnieśli tylko 6 zwycięstw – mniej mają tylko Suns (5) ale oni dla odmiany w swojej hali też grają beznadziejnie. Do obejrzenia w szczególności dla młodych graczy obu zespołów, przyszłego ROTY z Dallas, wyrastającego na prawdziwego lidera zespołu D’Angelo Russella (co tam słychać, Jeziorowcy?) oraz skaczącego po głowach Jarretta Allena.
Koszykarskie procenty: 63% Nets
Absencje: BKN – Graham; DAL – Barea, Porzingis
01:30 Miami Heat (28-34) – Atlanta Hawks (22-42)
Zawodnicy z Florydy po wygranej nad Warriors nabrali pewności siebie i choć nie rady utrzymać ponad 20-punktowego prowadzenia w Houston, to w dobrym stylu pokonali Nets. Patrząc jednak na fakt, że gracze Erika Spoelstry nie wygrali dwóch meczów z rzędu od 27. stycznia, należy poczekać ze stwierdzeniem, że są w formie. Hawks wzięli wczoraj rewanż na Bulls, pomimo dość kontrowersyjnego wyrzucenia z parkietu Trae Younga. Z Heat w tym sezonie wygrali już trzykrotnie. Czy uda im się przejść przez sezonową serię bez porażki?
Koszykarskie procenty: 82% Heat
Absencje: MIA – niepewni Dragic, Whiteside; ATL – Plumlee, niepewni Collins, Prince
02:30 San Antonio Spurs (35-29) – Denver Nuggets (42-20)
Starcie drużyn, które świetnie spisują się w swoich halach, choć Nuggets zaliczyli ostatnio przestój na własnym parkiecie. Dwie porażki z rzędu u siebie obniżyły ich szanse na pogoń za Golden State Warriors. Być może dzisiejszy wyjazd nieco ich obudzi. Spurs po powrocie do domu odnaleźli dawną formę i rozegrali dwa świetne spotkania – z Pacers i z Thunder – wygrywając je oba. Powróciła ich świetna defensywa, a LaMarcus Aldridge dobrze spisuje się w roli ofensywnego lidera. Dwa wcześniejsze mecze pomiędzy tymi ekipami wygrywali gospodarze.
Koszykarskie procenty: 55% Nuggets
Absencje: SAS – Murray; DEN – Porter, Lyles
03:00 Phoenix Suns (13-51) – Milwaukee Bucks (48-15)
Giannis Antetokounmpo nie dał rady obronić 17-punktowego prowadzenia, które niemal w pojedynkę wypracował i Bucks przerwali 10-meczową serię wygranych na wyjeździe. Po epickim pojedynku przegrali z Jazz i dziś będą chcieli się odkuć, choć nie wiadomo czy do gry wrócą dziś Malcolm Brogdon oraz Eric Bledsoe. Suns w przeciwieństwie do swoich rywali, wygrali swój ostatni mecz. Niespodziewanie ograli Lakers, tak samo jak niespodziewanie wygrali w poprzednim meczu obu tych zespołów (116-114 w Milwaukee, 23. listopada).
Koszykarskie procenty: 85% Bucks
Absencje: PHX – Warren; MIL – Brown, DiVincenzo, Hill, niepewni Brogdon, Bledsoe
03:00 Utah Jazz (36-26) – New Orleans Pelicans (29-36)
Podobnie jak w zeszłym roku, Jazz odpalili wrotki w drugiej części sezonu. Obecnie notują 5 zwycięstw z rzędu i zbliżyli się do Thunder, Blazers oraz Rockets. W ostatnim meczu do wygranej poprowadził ich Donovan Mitchell, zdobywając 46 punktów i prowadząc comeback z -17 w czwartej kwarcie przeciwko Bucks. Drugoroczniak po niemrawym początku sezonu w końcu włączył tryb playoffowy – zdobywa średnio 33.0 punktów, 5.4 zbiórki i 5.2 asysty w trakcie zwycięskiej serii dzisiejszych gospodarzy. Pelikany bez Anthony’ego Davisa zdobyli ostatnio Denver, a w świetnej dyspozycji znajdują się zarówno Jrue Holiday, jak i Julius Randle. Za 2 dni dojdzie do rewanżu pomiędzy oboma zespołami w Nowym Orleanie.
Koszykarskie procenty: 78% Jazz
Absencje: UTA – Exum, Bradley, Neto; NOP – Smith, niepewny Davis
04:00 Sacramento Kings (31-31) – New York Knicks (13-50)
Starają się Królowie jak mogą, jednak finalnie brakuje wykończenia. Zawsze walczą, wypluwają płuca, biegają i przegrywają nieznacznie. Obecnie są w serii 3 porażek i jeśli chcą jeszcze poważnie myśleć o walce o playoffy, muszą dzisiejsze spotkanie wygrać. Knicks są w trakcie 3-meczowego tournee po zachodnim wybrzeżu, podczas którego wczoraj dostali już łomot od Los Angeles Clippers.
Koszykarskie procenty: 89% Kings
Absencje: SAC – Bagley; NYK – Hezonja, niepewni Jordan, Ntilikina
04:30 Los Angeles Lakers (30-33) – Los Angeles Clippers (36-29)
Derby Los Angeles zapowiadają się emocjonująco. Lakers muszą wygrywać, aby utrzymać resztki nadziei na playoffy. Od czasu wypowiedzi LeBrona Jamesa o włączeniu biegu playoffowego, silnik Lakersów odpalił tylko raz na 5 prób. Mają już 4,5 meczu straty do ósmych Spurs i zwycięstwo Clippers postawi ich w trudnej sytuacji. Dzisiejsi nominalni goście wczoraj grali z Knicks, ale po dwóch kwartach zapewnili sobie zwycięstwo i dziś powinni z nowymi siłami przystąpić do derbowego starcia.
Koszykarskie procenty: 75% Lakers
Absencje: LAL – Ball, niepewny Stephenson; LAC – Chandler, niepewny Mbah a Moute;
Do czasu rozpoczęcia spotkania status nieobecnych zawodników może ulec zmianie.
* Gospodarz spotkania wpisywany jest na pierwszym miejscu.