Plusy i minusy. Phoenix Suns.
1. Phoenix Suns – największy pozytyw poprzedniego sezonu.
Marcin – Czy tam był jakiś pozytyw? Ok, jeśli spojrzymy na statystyki to DeAndre Ayton jako debiutant naprawdę się wyróżnił. Solidny w ataku i mocny na deskach. Również Booker miał fajne cyferki w roli lidera i … to chyba wszystko.
Dawid – Plusy … zacznijmy od …., a więc plusy …. hmmmm …. są na pewno jakieś plusy, tylko trzeba je poszukać (głęboko) …. zacznijmy od …. tak, skończyliśmy na plusach …. mam! Jestem pewien, że organizacja Suns posiada wspaniałą ekipę medyczną, ekipę sprzątającą i genialnych masażystów, ponadto na wysokim poziomie stoi zaopatrzenie w stroje, napoje oraz batony energetyczne. Żeby nie było na zakończenie poszukajmy jeszcze jasnych punktów wśród zawodników. DeAndre Ayton nie zawalił sezonu, udźwignął ciężar nr 1 draftu, tylko muszą mu bardziej zaufać.
2. Phoenix Suns- największe rozczarowanie poprzedniego sezonu.
Marcin – Zaś minusem jest cała reszta! Phoenix Suns nie byli wskazywani jako team, który mógł powalczyć o playoffs, ale ostatnie miejsce na zachodzie i drugi najgorszy bilans w lidze, to zdecydowanie za mało. Tutaj nie ma co dużo pisać po prostu „Gwiazdy” nie miały charakteru, aby pociągnąć zespół, zaś Managemant nie popisał się transferami. Gorzej być nie może, więc teraz pozostaje tylko czekać, aż zespół pójdzie w dobrą stronę!
Dawid – Ciężko znaleźć minusy w zespole, który przez wielu, w tym przez nas był typowany do zajęcia ostatnich miejsc w konferencji (pomiędzy 13-15). A jednak Suns potrafią. Największym minusem jest oczywiście Zarząd, który brakiem cierpliwości może się równać tylko z Zarządem Kings – widać duch R. McDonougha czuwa! Brak stabilności to pierwszy krok do NIE osiągnięcia sukcesu. Ciężko winić w tej sytuacji zawodników, jednak mam zastrzeżenia do nie wykorzystywania DeAndre Aytona, który dostawał za mało piłek. Jako przyszły lider powinien być eksploatowany w tym eksperymentalnym sezonie. Przeglądaliście kiedykolwiek statystyki na basketball-reference? Mamy jedną prawidłowość w górnej części są liderzy, na dole ogórki, również statystyki spadają proporcjonalnie w dół, w szczególności widać to po minutach i ilości gier wyjściowym składzie. Nie patrzcie na tegorocznych Suns – tam jest chaos, potwierdzający ich wyniki.
11 Komentarze
jumpman
pojawiły się bardziej oficjalne pogłoski Lonzo Ball za pick Suns (nr 6)? czy to ma sens dla Lakers mieć 4 i 6 do handlu, strata PG, bo Lebron oficjalnie playmakerem nie zostaje… a dla Suns, czy Lonzo to odpowiedni zawodnik (w sumie tracą 4 pick a Ball był z dwójką). Dla Balla, zależy jaki skład będzie w Lakers i na co pozwoli trener, bo obie drużyny przegrywają, tylko w tym momencie presja jest na Lakers a Suns się przyzwyczajają do porażek. w sumie na remis?
Blasiacco
Minusy: Ayton, Jj, fatalny bilans drużyny i ostatecznie tylo 6 nr dfratu
Plusy: oubre
jumpman
podrzucę info o wolnym Ricky Rubio (miał wyrazić się w hiszp. gazecie, że klub nie stawia na niego), może on jako PG
Marta
Jumpman, Kyrie prawdopodobnie jest już jedną nogą w Lakers, więc może skończyć się tak, że Lonzo zostanie wyautowany z rosteru.
jumpman
Marta, ale wtedy by zdobyć tą Brew (mało prawdopodobne), nie potrzebują Balla, Kuzmy, reszty składu i milionu picków (różnież w przypadku innej wymiany czy Ball nie jest potrzebny) a Rondo czy Rubio za free do Suns? Wiem, że Lonzo to gracz z dłuższą perspektywą
Endrjus
To ja dodam kilka plusów w klimacie hurraoptymizmu, bo widzę że minusy to wszyscy dostrzegają 😉 1. Przede wszystkim nie ma już R. McDonough’a. Znaczy jedna klątwa już przełamana. 2. Klub zostaje w Phoenix (były złe plotki), a Talking Stick Resort Arena ma zostać wyremontowana za ponad 230 milionów $. Chodzą słuchy, że cena obejmuje wbudowanie systemu naprowadzania rzutów dla gospodarzy 😉 3. Dużo miejsca w salary. Jak się jeszcze opchnie schodzący kontrakt T.Johnson to może nawet na 2 i pół gwiazdy wystarczy 😉 4. Booker i Ayton zostają – znaczy mają ważne kontrakty, a że pkt 1 to raczej zostaną. Znaczy Big 2 już jest. Teraz jeszcze te 2,5 gwiazdy i Warriors będą mieli godnego rywala w Dywizji. 5. Musi być lepiej, bo w sumie trudno żeby było gorzej (19 zwycięstw – najmniej w historii). Mam wrażenie, że w zeszłym roku pisałem coś podobnego, ale wtedy nie wiedziałem, że … 6. R.Sarver ma „kozy motywacyjne” i nie zawaha się ich użyć. M.Williams i J.Jones wiedzą o co chodzi 😉 7. No i nie zapominajmy o maskotce – Gorilla ponoć przygotowuje coś ekstra na ten sezon.
Oj czuję, że w tym roku będzie się działo w Arizonie!
Martino
Jak dla mnie w offseason są trzy rzeczy które bez sprzecznie należy zrobić :
1) Przedłużyć Oubre – okazał się idealnym fitem, energizerem z ławki który ma jeszcze wysoki sufit ( 60mln/4 byłoby ok)
2) Podpisać Juliusa Randle’a ( podobno jest obupulne zainteresowanie) i wreszcie będzie ciekawy frontcourt z Aytonem
3) Wymiana 6pick + JJa za dobrego i doświadczonego rozgrywającego.
Powyższa wymiana uzasadniona jest ze względu na : lockjam na pozycji SF (Oubre, Warren, JJ), zbyt duża ilość graczy młodych w drużynie w stosunku do weteranów (+ kwestie kontraktów w przyszłości dla młodzieży), brak wielkiej jakości w drafcie w cenie 6 picku (Coby White lub Garland)
Ronson 33
@ Martini
Masz na myśl jakieś konkretne nazwisko rozgrywającego?
Martino
Pewnie , przede wszystkim Conley – kontrakt możnaby zmieścić dorzucając im Johnsona , świetny obrońca , generał parkietu idealny fit dla DB i weteran jakiego Suns potrzebują do wejście na wyższy poziom.
Inne nazwiska które warto rozważyć to: Rubio (via sign&trade), Walker (mało prawdopodobne), Smith Jr (gdyby Knicks pozyskali Irvinga), czy też D’Angelo Russel (rownież gdyby Irving zagościł w Nets i oczywiście na zasadach sign&trade)
Blasiacco
Nie boisz sie ze Conley to bylby przypadek Arizy
Martino
Mam nadzieję, że nie – przede wszystkim zapełniłby dziurę na jedynce – tam jest taki krater że od razu będzie mega skok jakościowy. Ponadto Conley jest w dużo wyższej formie niż był/jest Ariza