Zapowiedź: Trae Young vs. Luka Doncić, Jazz chcą rewanżu za półfinały Zachodu, Bucks podejmą Sixers
11 spotkań mamy dzisiaj w kalendarzu i każde ma w sobie coś do zaoferowania. Nawet pojedynek Hawks z Mavericks, gdzie na parkiecie spotkają się obiecujący pierwszoroczniacy Trae Young oraz Luka Doncic. W godzinach późniejszych warto zerknąć do Teksasu, gdzie do Houston przyjadą Jazzmani. W San Antonio zobaczymy graczy Pacers, a warto zwrócić też uwagę na pojedynek Bucks z 76ers. Zapraszamy do zapowiedzi.
* Absencje wpisywane są w godzinach popołudniowych, do czasu rozpoczęcia spotkania status nieobecnych zawodników może ulec zmianie.
* Gospodarz spotkania wpisywany jest na pierwszym miejscu.
01:00 Atlanta Hawks (1-2) – Dallas Mavericks (2-1)
Zaczynamy w Dallas, gdzie ozdobą będzie pojedynek dwóch najlepszych dotychczas debiutantów. Nowitzki może śmiało się pakować na emeryturę, ponieważ znalazł następcę w postaci Luki Doncica (18/6/4), który na razie prowadzi zespół do dodatniego bilansu. Atlanta też nie ma na co narzekać, a pozbycie się Schroedera przed sezonem był strzałem w „10”. Teraz bez ograniczeń może się rozwijać Trae Young (23/3/8). Jak myślicie, który z żółtodziobów poprowadzi dzisiaj swój team do wygranej?
Koszykarskie procenty: 64% Atlanta Hawks
Absencje: ATL – Collins, Anderson; DAL – Barnes, Nowitzki, Harris
01:00 Cleveland Cavaliers (0-3) – Brooklyn Nets (1-2)
Mecz z dołu tabeli. Cavs mają sporą szansę na pierwszą wygraną, ale zmierzą się z niewygodnym przeciwnikiem. Jak widać, Love bez Jamesa jest tu gdzie był w Minnesocie. W Nets widać postępy u Carisa LeVerta oraz Jarretta Allena, którzy mogą mocno dać się we znaki słabej defensywie gospodarzy. Dodatkowo, w dzisiejszym spotkaniu swoje sezonowe debiuty mają zaliczyć Shabazz Napier oraz Rondae Hollis-Jefferson.
Koszykarskie procenty: 55% Cleveland Cavaliers
Absencje: CLE – brak; BKN – Carroll, Graham, Kurucs
01:30 Miami Heat (1-2) – New York Knicks (1-3)
Miami Heat nie najlepiej rozpoczęli sezon, głównie za sprawą licznych kontuzji. Dzisiaj do drużyny ma wrócić Justise Winslow, ale wciąż brakuje kilku innych zawodników. Na pocieszenie mają rywala z dna tabeli, więc i tak będą zdecydowanym faworytem.
Koszykarskie procenty: 82% Miami Heat
Absencje: MIA – Waiters, Ellington, J. Johnson, niepewny Jones Jr.; NYK – Porzingis, Lee, Knox, niepewny Mudiay
01:30 Toronto Raptors (4-0) – Minnesota Timberwolves (2-2)
Raptors (razem z Nuggets) są obecnie najlepszą ekipą ligi. Jak widać zamiana DeRozana na Leonarda oraz zmiana trenera nie wybiły z rytmu najlepszej ekipy Wschodu w poprzednim sezonie zasadniczym. Minnesota natomiast ciągle ma nierozwiązany problem z Butlerem i widać, że to ma wpływ na drużynę. Wygląda na to, że im szybszy transfer Jimmy’ego, tym łatwiej im będzie skoncentrować się na obecnym sezonie.
Koszykarskie procenty: 78% Toronto Raptors
Absencje: TOR – niepewny Wright; MIN – Patton, niepewny Wiggins
02:00 Chicago Bulls (0-3) – Charlotte Hornets (2-2)
Ciekawie będzie wyglądała gra Bulls po powrocie Markkanena. Zach LaVine jest w świetnej formie i wraz z podkoszowymi będzie stanowił o sile Chicago. Tyle, że póki co mają 0-3, kontuzji nabawił się Kris Dunn i jak tak dalej pójdzie, to nie będzie o co walczyć w tym sezonie. Hornets dzięki Walkerowi (33/3/5) mają bilans na poziomie 50% wygranych, ale bez wzmocnień trudno im będzie również powalczyć o playoffy.
Koszykarskie procenty: 57% Charlotte Hornets
Absencje: CHI – Dunn, Markkanen, Valentine; CHA – brak
02:00 Houston Rockets (1-2) – Utah Jazz (1-2)
Cenię Chrisa Paula, jednak po 2-meczowym zawieszeniu na bójkę podczas spotkania z Lakers czuję niesmak. Oczywiście nie jest to wina zawodnika, że dostał taką niską karę. Władze po prostu przestraszyły się mocnej pozycji wśród całej rodziny NBA, jaką ma Paul. Bardziej porywczy gracze dostali też przez to niezbyt dobry sygnał, za kilka bokserskich strzałów sadzają na 2-4 gier, może warto zaryzykować? Wracając do meczu, obie ekipy nie najlepiej rozpoczęły sezon i po tym meczu jedna z nich będzie miała bilans już 1-3. Jazz dzisiejszym meczem rozpoczynają 4-meczową serię wyjazdową po Zachodzie. W maju przegrali z Rockets w pięciu meczach serię półfinałów konferencji i w tym sezonie chcieliby się na nich odegrać.
Koszykarskie procenty: 68% Houston Rockets
Absencje: HOU – Ennis, Knight, Paul, niepewni Chriss i Nene; UTA – brak
02:30 San Antonio Spurs (2-1) – Indiana Pacers (2-2)
Spurs pomimo kłopotów z rozgrywającymi, dosyć przyzwoicie weszli w sezon. Biorąc pod uwagę, że z sześciu kolejnych spotkań aż 5 grają u siebie, to mogą na dłużej zagrzać miejsce w czołówce konferencji. Zresztą widać, że DeMar DeRozan bardzo fajnie się wkomponował w zespół (29/5/9) a do tego Aldridge bywa potworem. W Indianapolis za to bez fajerwerków, bowiem wygrane z Nets i Grizzlies na własnym parkiecie szału nie robią. Tym bardziej, że obecnie są na serii 3 wyjazdów. Nasza maszyna jednak jest ostrożna po kilku niespodziewanych wynikach i daje tylko 56% ekipie z Teksasu.
Koszykarskie procenty: 56% San Antonio Spurs
Absencje: SAS – Murray, White, Walker IV; IND – brak
03:30 Milwaukee Bucks (3-0) – Philadelphia 76ers (2-2)
Pojedynek na szczycie Konferencji Wschodniej. Obie drużyny celują w pierwszą czwórkę na koniec sezonu regularnego. Jak widać to ekipa Bucks lepiej spisuje się na początku sezonu, a pozbycie się Jabariego Parkera im nie zaszkodziło. Z drugiej strony Kozły mają łatwy terminarz w październiku i dopiero w listopadzie będzie można ocenić ich prawdziwą siłę. 76ers za to nie do końca spełniają wymagania swoich fanów. Być może dopiero zgrywają się w nowym wyjściowym ustawieniu, a być może jest na nich za duży „hype” i nie do końca radzą sobie z presją. Dzisiaj na pewno nie są faworytem, bowiem są świeżo po morderczym pojedynku z Pistons.
Koszykarskie procenty: 67% Milwaukee Bucks
Absencje: MIL – Wilson, Wood, niepewny Duval; PHI – Bayless, Muscala, Smith, Chandler, Simmons
04:00 Phoenix Suns (1-2) – Los Angeles Lakers (0-3)
Bez Ingrama (zawieszenie na 4 mecze) oraz Rajona Rondo (zawieszenie na 3 mecze) wyjdą na parkiet zawodnicy z Miasta Aniołów. Tutaj mam podobne odczucia jak w przypadku Paula, niska kara jest spowodowana Jamesem i Lakersami. W spotkaniu z Suns powinni być faworytami, ale nie zmienia to faktu, że ich dyspozycja pozostawia wiele do życzenia. Trudno Jamesowi się poruszać wśród ekipy, która nie potrafi rzucać celnie z dystansu…
Koszykarskie procenty: 64% Los Angeles Lakers
Absencje: PHX – brak; LAL – Wagner, Rondo, Ingram
04:00 Sacramento Kings (1-3) – Memphis Grizzlies (2-1)
Aby realnie myśleć o playoffach, zawodnicy z Memphis muszą takie mecze wygrywać, nawet jeśli są one rozgrywane na wyjeździe. Bardzo obiecujący był ich poprzedni mecz z Jazz, w którym defensywnie wyglądali jak starzy, dobrzy Grit&Grind Grizzlies.
Koszykarskie procenty: 56% Memphis Grizzlies
Absencje: SAC – Bogdanovic, Koufos; MEM – Green, Parsons, Brooks
04:30 Golden State Warriors (3-1) – Washington Wizards (1-2)
Pomimo, że to dopiero 3 mecze, można przewidzieć, że kolejny sezon w stolicy, będzie miał taki sam scenariusz jak poprzednie. Słaby początek, później szaleńcza pogoń za playoffs i następnie rozprężenie i szybki wyjazd na ryby. Tutaj chyba potrzebny jest transfer Walla albo Beala. Warriors za to robią swoje. Przegrali minimalnie tylko z najlepszymi w lidze – Nuggets.
Koszykarskie procenty: 83% Golden State Warriors
Absencje: GSW – Cousins, niepewny Livingston; WAS – Howard, niepewny Mahinmi
