Zapowiedź sezonu 2017/18: Chicago Bulls

Eksperyment z odłożeniem o rok przebudowy i zatrudnieniem Dwyane’a Wade’a i Rajona Rondo nie wypalił tak, jak się tego spodziewano w Chicago. Teraz po oddaniu Jimmy’ego Butlera już na pewno będą stawiali głównie na młodzież… bo nikogo innego nie mają. Na co stać Byki w tym sezonie?

OFFSEASON

Przybyli: Kris Dunn, Zach LaVine, Justin Holiday, Quincy Pondexter, Lauri Markkanen, David Nwaba, Diamond Stone

Odeszli: Jimmy Butler, Dwyane Wade, Rajon Rondo, Michael Carter-Williams, Isaiah Canaan, Joffrey Lauvergne, Anthony Morrow

Zostali: Nikola Mirotić, Cristiano Felicio, Robin Lopez, Cameron Payne, Denzel Valentine, Jerian Grant, Bobby Portis, Paul Zipser

W trakcie draftu Bulls oddali Jimmy’ego Butlera do Timberwolves w zamian za Krisa Dunna, Zacha LaVine’a oraz 7. pick, z którym wybrali Lauriego Markkanena. W wolnej agenturze podpisali także umowę z Justinem Holidayem.

Bulls wykupili kontrakt Dwyane’a Wade’a i ten zaraz potem dołączył do Cleveland Cavaliers. Nowe kluby znaleźli także wolni agenci – Michael Carter-Williams (Hornets), Isaiah Canaan (Thunder) oraz Joffrey Lauvergne (Spurs).

ROTACJA

PG: Kris Dunn, Jerian Grant, David Nwaba
SG: Zach LaVine, Denzel Valentine, Cameron Payne
SF: Justin Holiday, Paul Zipser, Quincy Pondexter
PF: Nikola Mirotić, Lauri Markkanen, Bobby Portis
C: Robin Lopez, Cristiano Felicio, Diamond Stone

Trener: Fred Hoiberg

Rafał Polkowski:

Sam zgłosiłem się do napisania przed sezonem o Bulls. Było to jednak przed wszystkimi wymianami i zwolnieniem Wade’a. Teraz zupełnie nie mam na to ochoty 🙂 ale trzeba. Rok temu znajomy przewidział skład z poprzedniego sezonu. Rondo, Wade i Butler w jednym zespole. I nawet miałem ochotę oglądać mecze. Po tych wszystkich wymianach to skład trochę na G-League. Raczej nie będę was nudził opisywaniem rosteru, bo nie ma czego opisywać. Dunn to na razie bust. Zmiennika nie widać. Jedyne na co, to czekam to dunki LaVine’a. Podobał mi się jak grał w Wolves, niestety teraz ma poważną kontuzję. Widząc jak Markkanen krzywdzi naszą reprezentację, kibice Bulls mogą patrzeć w przyszłość z nadziejami. Ma dużo do poprawy, ale jest młody. Jak będzie chciał i miał możliwości to może być kimś pokroju Porzingisa z odrobinę gorszą obroną.

Fred Hoiberg jest idealnym trenerem do tankowania. Raczej nikt nie będzie miał do niego pretensji, że nie przystosował się do realiów NBA. Trzeba przyznać, że po zmianach Silvera jest to ostatni sezon, w którym „opłaca się” tankować. Idę o zakład, że Bulls będą obijać się o dno konferencji wschodniej w tym sezonie. Przykro mi, fani Jordana.

PLUSY I MINUSY

Marta Kiszko:

Bulls nadal powinni być w czołówce najlepiej zbierających drużyn. I na tym zdaje się kończą się pozytywy i dobre rokowania na przyszły sezon. W kategorii plusów bardziej możemy mówić o indywidualnych graczach – Markkanenie, Zipserze, Valentine’ie czy Portisie, z których, kolokwialnie mówiąc, mogą być ludzie. Bulls mają spory problem na pozycji rozgrywającego – Dunn nie jest doświadczonym graczem i na razie nie pokazał niczego specjalnego. Jednak w nowym środowisku może się lepiej rozwinąć niż w Minny, gdzie wychodził za Ricky’ego Rubio. Brak doświadczenia doskwiera też na pozostałych pozycjach, bowiem tylko trzej gracze Bulls – Lopez, Pondexter i Holiday – mają za sobą przynajmniej czteroletni staż w lidze. Żaden z nich też nie jest liderem, zatem Chicago będzie musiało kogoś takiego sprowadzić lub lider sam wyłoni się naturalnie ze składu Byków (Zach LaVine?). Star power to kolejna rzecz, której zabraknie wraz z odejściem Jimmy’ego Butlera i Dwyane’a Wade’a. Wreszcie największą bolączką jest ich front office. Duet GarPax podejmował ostatnio same dyskusyjne decyzje, co wpłynęło na kształt obecnego rosteru i prognozy na następne sezony. Kibice zespołu z Windy City już czekają na zmiany!

OCZEKIWANIA

Mateusz Jakubiak:

Tankowanie, ogrywanie młodzieży i trzymanie kciuków za wylosowanie dobrego wyboru w drafcie 2018 – tak w skrócie możemy opisać oczekiwania, które w Chicago wiążą z nadchodzącym sezonem. Bulls są oczywiście ekipą, która może postarać się urwać kilka zwycięstw contenderom, jednak kampanię 2017/2018 zakończą w ogonie Konferencji Wschodniej. Wiele osób skieruje swój wzrok na Krisa Dunna oraz Lauriego Markkanena. Pierwszy chce się poprawić względem poprzednich rozgrywek, zaś drugi pokazał podczas EuroBasketu, że drzemie w nim niesamowity potencjał.

Typ Marcina: 27-55, 12. miejsce w konferencji
Typ Rafała: 21-61, 15. miejsce w konferencji
Typ Pawła: 19-63, 15. miejsce w konferencji