Zapowiedź spotkań. Rockets walczą o 15. wygraną z rzędu, Warriors o 10. a Bulls o 7. OKC będą w końcu na plusie?

Dawid Strona Główna Zapowiedzi meczów 0

Witajcie, po wczorajszym, spokojniejszym dniu, dzisiaj czeka nas mnóstwo emocji, bowiem przed nami aż 12 spotkań! Najciekawiej zapowiada się konfrontacja na zachodzie i mecz pomiędzy Trail Blazers i Spurs. Czekamy na większe minuty Leonarda, ale Pop pewnie ma swój plan. Warto też śledzić pojedynek w Chicago. Bulls, głównie za sprawą Mirotica, mają szansę na siódmą wygraną z rzędu. Zapraszam do zapowiedzi.

1.Charlotte Hornets (11-19) – Toronto Raptors (20-8)        godz. 01:00

Hornets w meczu z Raptors będą mieli szansę utrzymać na plusie swój bilans u siebie (9-8), choć przeciwnik z Toronto gra naprawdę fenomenalnie. Dinozaury w ostatnich dziesięciu spotkaniach przegrali tylko raz i na wyjazdach także są na plusie. Kluczowy będzie pojedynek frontcourtu i ławek. Dwight Howard jest w świetnej dyspozycji, zaczął znów przypominać Supermana. Valanciunas natomiast dostaje już niekiedy nawet mniej minut niż Pascal Siakam. Ławka Toronto to bardzo dobrze naoliwiona maszyna – obecnie w NBA plasuje się na 4. miejscu w statystyce plus/minus. Drugi unit Hornets natomiast zamyka w tym przypadku tabelę. Zobaczymy, która z tych drużyn przedłuży swoją serię zwycięstw – Charlotte mają szansę do dwóch, Raptors do czterech. Typ: 58% Raptors.

Absencje: Zeller (Cha) – Nogueira, niepewny Ibaka (Tor)

Ciekawy matchup

  • Walker vs Lowry
  • Howard vs Valanciunas

2.Atlanta Hawks (7-23) – Indiana Pacers (17-14)         godz. 01:30

Hawks chyba pozazdrościli Bulls, bo ostatnio niespodziewanie wygrali u siebie z Heat. Co prawda nie pozwoliło im to na poprawę pozycji, ale może chociaż chłopaki zbili piątki w szatni i wypili triumfalnego browara. Wiadomo, Heat grali w trójkę, z tego dwóch było z urazami, ale kto to będzie pamiętał. Pacers za to frajersko prze…ali, znaczy przegrali z Bostonem i dzisiaj będą pewnie żądni krwi i mają 62% szans na wygraną.

Absencje: Muscala, Dedmon (Atl) – Robinson (Ind)

Ciekawy matchup

  • Miles vs Myles

3.Boston Celtics (26-7) – Miami Heat (15-15)    godz. 01:30

Kilka tygodni temu Miami Heat dosyć zaskakująco przerwali serię zwycięstw Bostonu. Oczywiście główną przyczyną takiego wyniku była obecność naszej redaktorki Marty na tym meczu. Dzisiaj niestety Marty nie będzie, podobnie jak większości graczy Heat. Szpital na Florydzie powiększył się ostatnio o Dragica i z takim zestawem nie byli w stanie wygrać nawet z Atlantą. Nie sądzę, aby nawet obecność Jordana… Mickey, w pierwszej piątce im pomogła. Celtics w ostatnich meczach są tylko 4-3, no i cudem (albo inaczej spartoleniem rywali) wygrał z Indianą. To będzie również powrót Olynyka do Bostonu. 76% szans na wygraną Celtics.

Absencje: Hayward, Morris (Bos) – Whiteside, J. Johnson, McGruder, White, niepewni Dragić i Winslow

Ciekawy matchup

  • młodzież czyli Waiters/J.Rich vs Jay Brothers

4.Brooklyn Nets (11-18) – Sacramento Kings (10-20)     godz. 01:30

Brooklyn Nets mają ostatnią szansę na wygranie pojedynku u siebie w tym trzymeczowym przystanku w Nowym Jorku (po Kings jeszcze Wizards). Za moment czekają ich trudne mecze na wyjeździe, gdzie zagrają z Pacers, Pelicans, Spurs, Heat i Celtics. Nieciekawy kalendarz, prawda? Będą zmobilizowani, żeby zwycięstwo zostawić u siebie i zakończyć streak porażek, który póki co zatrzymał się na trzech. Teoretycznie żadna z tych drużyn o nic nie walczy, dlatego wynik może być nieprzewidywalny. Atutem jest oczywiście własny parkiet, dlatego typ leci na Brooklyn Nets – 75%.

Absencje: Lin, Russell (Bkn) – Giles (Sac)

Ciekawy matchup

  • dwunazwiskowcy Hollis-Jefferson vs Cauley-Stein

5.Chicago Bulls (9-20) – Orlando Magic (11-20)           godz. 02:00

Mirotic! Najpierw wydawało się, że Bulls wydali latem za dużo na niego. Później pobił się (właściwie to jego twarz pobiła się z pięścią) z Portisem i byliśmy pewni, że te 27 mln zostały wyrzucone w błoto. Kiedy wrócił, wydawało się, że Bulls go sprzedadzą zaraz po moratorium (15/01) nawet za 3 piłki treningowe (bo 2 to trochę mało). Tymczasem Hiszpan (tak, to Hiszpan) wrócił i od tego momentu Bulls wygrali 6 spotkań (m.in. z Bostonem) a Mirotic jest ich najlepszym zawodnikiem (20,3/7,3). Dzisiaj czas na siódmą wygraną z rzędu. A może Chicago powtórzą szarżę Miami z poprzedniego sezonu? 62% szans dla Bulls.

Absencje: LaVine, Payne (Chi) – Gordon, Ross, Fournier, niepewny Afflalo (Orl)

Ciekawy matchup

  • Mirotic vs jakiś Magik

6.Houston Rockets (25-4) – Los Angeles Lakers (10-18)           godz. 02:00

Ekipa z Teksasu dalej zadziwia. Ich licznik pokazuje już 14 wygranych z rzędu a teraz czeka ich dwumecz z drużynami z Los Angeles. Schody zaczną się pod koniec roku, bo wtedy czekają ich ciężkie wyjazdy do Oklahomy, Bostonu i Waszyngtonu. Lakers nie zachwycają. Przegrali 8 z 10 spotkań i mimo, że to dopiero 1/3 sezonu, to już śmiało można stwierdzić, że kolejny rok nie będą się liczyć w walce o Playoffs. Faworyt jest tylko jeden – 92% szans na wygranie Houston.

Absencje: Mbah a Moute (Hou) – Lopez (Lal)

Ciekawy matchup

  • stary Paul vs młody Ball

7.Oklahoma City Thunder (15-15) – Utah Jazz (14-17)      godz. 02:00

Bardzo ważny mecz w Oklahomie. Thunder mają szansę nareszcie wejść na pułap powyżej 50%, ale czy im się to uda? Szansę mają sporą, bowiem Jazz ponownie stracili Goberta. Z drugiej strony najlepsze okresy gry Nutek w tym sezonie, miały miejsce właśnie podczas poprzedniej kontuzji Rudy’ego. Zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli, co daje dodatkową motywację. OKC we własnej hali mają bilans 10-4. 67% szans dla OKC, pomimo tego, że skuteczność Big Three jest sporo niższa niż ich procentowe szanse wygranej.

Absencje: Adams (Okc) – Favors, Neto, Exum, niepewny Favors (Uta)

Ciekawy matchup

  • George vs Mitchell
  • Westbrook vs Rubio

8.Dallas Mavericks (8-23) – Detroit Pistons (17-13)     godz. 02:30

Detroit po ciężkim okresie (7 porażek z rzędu), pozbierali się w ostatnim czasie i wygrali 3 razy z rzędu i wrócili do czołowej czwórki konferencji. Z drugiej strony mają tylko 2 mecze przewagi nad dziewiątymi Heat, więc nie mogą sobie pozwolić na przegrywanie ze słabeuszami. Dzisiaj właśnie czeka ich pojedynek z rywalem z dolnej półki, tyle że na wyjeździe. Co prawda Mavs wygrali tylko 1 z 7 spotkań i wrócili na dno konferencji zachodniej, to jednak nie prezentują się najgorzej we własnej hali. Dzisiejszy typ to 55% na Mavs. Zaskoczeni? Może to przez brak Bradley’a.

Absencje: Noel, Curry, McRoberts, D. Smith, Finney-Smith (Dal) – Bradley, Leuer (Det)

Ciekawy matchup

  • Nowitzki vs Drummond (będzie miazga pod koszem?)

9.Denver Nuggets (16-14) – Minnesota Timberwolves (18-13)     godz. 03:00

Ciekawy pojedynek czeka nas na zachodzie. Obie drużyny są w tej chwili w ósemce i dzieli je tylko 1,5 meczu w tabeli. Denver dzielnie przetrwali okres bez dwóch podstawowych podkoszowych i teraz z Jokicem w składzie, spokojnie będą walczyli o wyższą lokatę. Millsap wróci najwcześniej po ASG. Wilki wygrały 4 z ostatnich 6 gier i grają swój najlepszy sezon od czasów Kevina Garnetta. Pamiętacie jeszcze takiego „dziadka”? Faworytem są Denver i dla nich 67% szans na wygraną.

Absencje: Millsap (Den) – Bjelica (Min)

Ciekawy matchup

  • Jokic vs KAT

10.Portland Trail Blazers (16-14) – San Antonio Spurs (21-10)      godz. 04:00

Spotkanie w Oregonie to chyba będzie najciekawsze spotkanie tej nocy. Portland chyba mają już kryzys za sobą. Bardzo fajnie udało im się przetrwać trójmecz na wschodzie. W 4 dni wygrali 3 mecze a ostatnio przegrali jednym punktem w Minneapolis, po osobistych Butlera na 2,5 sekund przed końcem. Teraz wracają do Moda Center i tu upatruje ich szansy. Tym bardziej, że Popovich bardzo umiejętnie wprowadza Leonarda do gry i pewnie znowu zagra na limicie czasowym. Z 8 spotkań, Spurs przegrali tylko 2 z teksańskimi rywalami. Minimalnie większą szansę na wygraną mają Trail Blazers – 52%.

Absencje: Wilcox (Ptb) – Green, Anderson (Sas)

Ciekawy matchup

  • Lillard vs Parker
  • Nurkic vs Gasol

11.Golden State Warriors (24-6) – Memphis Grizzlies (9-21)     godz. 04:30

Czy to będzie spacerek dla mistrzów? Mimo braków kadrowych zanosi się na to, że tak. Golden State nie przeszkadza nawet brak Curry’ego i obecnie notują serię 9 wygranych. Przy takiej formie Wojowników, Houston nie będzie mogło być pewne jedynki do końca rozgrywek. Memphis obrali za to azymut na draft. Na ich szczęście (albo nie) koniec roku będą mieli dużo łatwiejszy, bowiem czekają ich potyczki z: 2 x Suns, Lakers, Clippers i Sacto. 95% szans dla Warriors.

Absencje: Curry, Pachulia, niepewni Livingston, Green (Gsw) – Conley, Parsons, Selden, Wright (Mem)

Ciekawy matchup

  • McGee vs Gasol

12.Los Angeles Clippers (11-18) – Phoenix Suns (11-21)     godz. 04:30

Na koniec czeka nas spotkanie na dole tabeli zachodu. Gdyby nie kontuzje, to Clippers na pewno włączyliby się do walki o Playoffs, ale pod nieobecność największych gwiazd (Griffina i Gallinari’ego) będzie im bardzo trudno. Ich seria to 3 porażki z rzędu i już 3,5 meczu straty do „ósemki”. Suns zaskakująco wygrali 2 mecze na wyjeździe, ale dzisiaj zdecydowanym faworytem są Clippers z 73% szansą na wygraną.

Absencje: Gallinari, Griffin, Beverley, Johnson (Lac) – Knight, Booker, A.Williams, Reed (Phx)

Ciekawy matchup

  • Jordan vs Chandler

Twój komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *