Nasz dzisiejszy bohater powinien być skazańcem wtrąconym do najmroczniejszego lochu basketu. Gdybym miał możliwość postawienia mu zarzutów, to streściłbym je w kilku zdaniach. Osiemnaście sezonów nękania bezbronnych, i Bogu ducha winnych, defensorów drużyn przeciwnych. Udział w zorganizowanej grupie przestępczej z...
Czytaj dalej...