Labs Raport: Cavs ponownie lepsi od Raptors, jedenasta wygrana z rzędu 76ers, 44 punkty Westbrooka nie wystarczyły do pokonania Warriors
Jeden dzień przerwy od NBA to zdecydowanie za dużo. Koszykarze wrócili już na parkiety i miniona noc przyniosła nam aż trzynaście pojedynków. Zapowiadało się ciekawie! Czy tak faktycznie było? Oto nasz codzienny raport!
Cleveland Cavaliers po raz kolejny w ciągu ostatnich kilkunastu dni gościli u siebie Toronto Raptors, czyli liderów tabeli Konferencji Wschodniej. 22 marca lepsi okazali się gospodarze, a i tym razem przyjezdni z Kanady nie znaleźli sposobu na LeBrona Jamesa i spółkę. Wicemistrzowie NBA wygrali 112-106, a ich najlepszym zawodnikiem był wspomniany LBJ. Lider Cavs zapisał na swoim koncie 27 punktów, 10 zbiórek oraz 6 asyst i poprowadził swoją drużynę do czwartego zwycięstwa pod rząd.
Toronto Raptors @ Cleveland Cavaliers, 106-112
Philadelphia 76ers cały czas pokazuje, że warto było „ufać procesowi”. Ostatniej nocy do hali Wells Fargo Center w Pensylwanii przyjechali zawodnicy Brooklyn Nets, którzy okazali się nie mieć żadnych szans z podopiecznymi Bretta Browna. J.J. Redick zanotował 19 punktów, Ben Simmons dołożył double-double (15 oczek, 12 zbiórek) i Sixers odnieśli jedenastą kolejną wygraną. W Filadelfii są coraz bliżej przewagi parkietu w pierwszej rundzie playoffs.
Brooklyn Nets @ Philadelphia 76ers, 95-121
James Harden otarł się o triple-double, a jego Houston Rockets wygrali na własnym parkiecie ze stołecznymi Wizards. Jeden z dwóch głównych kandydatów do nagrody MVP zakończył mecz z dorobkiem 38 punktów, 10 zbiórek oraz 9 asyst. Bardzo dobre zawody rozegrał Clint Capela, autor 21 oczek oraz 10 zebranych piłek. „Rakiety” mają obecnie bilans 33-6 w Toyota Center i wygrali tam dziewiętnaste spotkanie z rzędu. W kampanii regularnej zostały im dwa, a rekord organizacji pod tym względem to 21 zwycięstw, jednak były one rozbite na dwa sezony. W pojedynczych rozgrywkach najlepszym wynikiem było 20 kolejnych wygranych.
Washington Wizards @ Houston Rockets, 104-120
Gracze Milwaukee Bucks przybliżyli się do zapewnienia sobie miejsca w playoffs. Bardzo ważne znaczenie miał w tym ich sukces przeciwko Boston Celtics. Ekipa ze stanu Wisconsin pokonała we własnej hali wiceliderów Konferencji Wschodniej 106-102, a najlepszym zawodnikiem miejscowych był Giannis Antetokounmpo, który zdobył 29 punktów, 11 zbiórek i 6 asyst, a także zanotował kluczowy blok na 53 sekundy przed końcową syreną.
Boston Celtics @ Milwaukee Bucks, 102-106
Najciekawiej zapowiadał się mecz w Oklahoma City, gdzie tamtejsi Thunder podejmowali Golden State Warriors. Przy tych potyczkach najwięcej mówi się o Kevinie Durancie i Russellu Westbrooku, a więc o niedawnych kolegach z jednego teamu. Nie jest zaskoczeniem, że ten pierwszy otrzymywał sporą dawkę buczenia w Chesapeake Energy Arena w trakcie całego meczu, jednak to on właśnie zszedł z parkietu ze zwycięstwem. Westbrook zapisał na swoim koncie aż 44 oczka, 16 zbiórek i 6 asyst, ale nie wystarczyło to na mistrzów NBA. Durant uzbierał 34 punkty i zebrał 10 piłek.
Golden State Warriors @ Oklahoma City Thunder, 111-107
Dobitka Hassana Whiteside’a kluczowa w odniesieniu zwycięstwa nad Atlanta Hawks przez Miami Heat. Drużyna z Florydy pewna gry w playoffs.
Atlanta Hawks @ Miami Heat, 98-101
Orlando Magic wyraźnie lepsi od New York Knicks w Madison Square Garden. Mario Hezonja zdobywa 19 punktów, a 16 z ławki dokłada Jamel Artis.
Orlando Magic @ New York Knicks, 97-73
Duet Lauri Markkanen – Sean Kilpatrick kluczowy w pojedynku Chicago Bulls z Charlotte Hornets. Pierwszy notuje 24 punkty i 7 zbiórek, drugi o trzy oczka mniej.
Charlotte Hornets @ Chicago Bulls, 114-120
Dennis Smith Jr. z 18 punktami, a jego Dallas Mavericks dość nieoczekiwanie pokonują w American Airlines Center Portland Trail Blazers.
Portland Trail Blazers @ Dallas Mavericks, 109-115
Jamal Murray trafia kluczową próbę zza łuku, Nikola Jokić zapisuje na swoim koncie 30 punktów, 7 asyst, 6 zbiórek i 4 przechwyty, a ich Denver Nuggets radzą sobie na parkiecie Pepsi Center z Indiana Pacers.
Indiana Pacers @ Denver Nuggets, 104-107
Świetny Ricky Rubio (31 punktów, 8 asyst, 6 zbiórek) sprawia, że Utah Jazz okazują się lepsi od Los Angeles Lakers. Trzecie zwycięstwo z rzędu koszykarzy Quina Snydera oraz trzecie kolejne niepowodzenie „Jeziorowców”.
Los Angeles Lakers @ Utah Jazz, 110-117
Zwycięstwo z Sacramento Kings pozwala Phoenix Suns przerwać najdłuższą serię porażek w historii organizacji. Licznik zatrzymał się na piętnastu przegranych pod rząd.
Sacramento Kings @ Phoenix Suns, 94-97
San Antonio Spurs tracą dziewiętnaście punktów przewagi i ulegają Los Angeles Clippers. Drużyna ze STAPLES Center cały czas jest w grze o playoffs.
Komentarze
Sir Charles
No cóż Josh Jackson daje wygraną kibicom suns.Tylko się cieszyć😉