Labs Raport: Game-winner Jerebko z Jazz, wybuczany Butler poprowadził Wolves do zwycięstwa
9 nocy zaproponowała nam liga piątkowej nocy i śmiało można powiedzieć, że była to noc hitów. Podczas gdy Toronto Raptors i Milwaukee Bucks dość pewnie wygrali w hitach na Wschodzie, największe emocje mieliśmy w Salt Lake City, gdzie katem Utah Jazz okazał się… ich były zawodnik Jonas Jerebko. Poza Szwedem, game-winnera trafił także świetny Caris LeVert, New Orleans Pelicans zdobyli 149 punktów w meczu koszykówki, a wybuczany Jimmy Butler szybko przekonał kibiców Wolves, że bez niego wygrywać nie będą. Zapraszam na Labs Raport.
Kevin Durant zdobył 38 punktów i miał w swoich rękach rzut na zwycięstwo, ale nie trafił z wysokości linii rzutów wolnych. Na szczęście całego zespołu pod koszem znalazł się… Jonas Jerebko i w ten sposób pozbawił swoją byłą drużynę wygranej nad mistrzami NBA.
Jazz objęli prowadzenie w końcówce na 51 sekund przed końcem po tym, jak runem 13-0 Warriors wrócili do gry w czwartej kwarcie. Stephen Curry zdobył 31 PKT, a Draymond Green dodał 14 PKT, 9 REB i 6 AST. Dla Jazzmanów 27 oczek miał Joe Ingles (7 trafionych trójek), a 19 dodał Donovan Mitchell, nietrafiając jednocześnie wszystkich 6 prób z gry w czwartej ćwiartce.
Jazz oddali aż 46 rzutów za 3 punkty (19 trafionych), przy tylko 19 próbach Warriors (10).
Golden State Warriors 124 @ 123 Utah Jazz
Kawhi Leonard może nie wyglądać jeszcze jak Kawhi z najlepszych lat, ale jego 31 PKT i 10 REB wystarczyło Raptors do pokonania Celtics na własnym parkiecie. 15 punktów zdobył w samej trzeciej kwarcie, w której gospodarze przejęli prowadzenie na dobre.
Dla Celtów 21 PKT miał Kyrie Irving, a 14 PKT, 10 REB i 9 AST dodał Al Horford. Na 9 minut przed końcem gościom udało się jeszcze na chwilę objąć prowadzenie, ale szybki run 6-0 i dobra końcówka pozwoliła Raptors na wygraną. Dla Raptors to 11. zwycięstwo w ostatnich 12 meczach z Celtics u siebie i siódme z rzędu.
Boston Celtics 101 @ 113 Toronto Raptors
Na początku kibice Minnesoty Timberwolves buczeli na Jimmy’ego Butlera, ale ten szybko przekonał do siebie publiczność kilkoma „hustle plays”, a przede wszystkim poprowadził (wciąż) swój zespół do wygranej. Zdobył 33 PKT, a Wolves pokonali Cavaliers, wygrywając pierwszy mecz w sezonie. Andrew Wiggins dodał 22 PKT.
Kevin Love miał 25 PKT, 19 REB i 7 AST, a Cavaliers walczyli o wygraną do samego końca. Na 4 minuty przed końcem przegrywali tylko 4 oczkami, ale nie udało im się potem już nadrobić dystansu. Wcześniej w trzeciej kwarcie tracili już 22 punkty. Cedi Osman miał 22 PKT.
Cleveland Cavaliers 123 @ 131 Minnesota Timberwolves
Giannis Antetokounmpo miał 26 PKT i 15 REB, a Khris Middleton zdobył 25 PKT w pewnej wygranej Milwaukee Bucks nad Indianą Pacers. Kozły pokazały swoją nową tożsamość, oddając rekordowe w historii organizacji 47 rzutów za 3 punkty (17 trafionych). Spokojnie kontrolowali grę, prowadząc już 17 punktami po trzech kwartach.
Victor Oladipo miał 25 PKT dla Pacers, ale goście nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki. Mecz odbył się w nowo wybudowanej Fiserv Forum, który od tego roku jest nowym domem Bucks.
Indiana Pacers 101 @ 118 Milwaukee Bucks
W poprzednim meczu Caris LeVert stracił piłkę w akcji na zwycięstwo, ale tym razem trener Kenny Atkinson znowu mu zaufał i nie przeliczył się. Zdobywca 28 PKT dorzucił najważniejsze dwa na sekundę przed końcem meczu, dając Brooklyn Nets zwycięstwo w derbach Nowego Jorku.
15 punktów LeVert zdobył w samej czwartej kwarcie i łącznie poprawił swój career-high sprzed dwóch nocy o 1 oczko. Po 29 punktów dla Knicks zdobyli Tim Hardaway Jr. i Enes Kanter, który przed game-winnerem LeVerta trafił trójkę na remis.
New York Knicks 105 @ 107 Brooklyn Nets
New Orleans Pelicans dali kolejny ofensywny popis, pobijając rekord organizacji w liczbie zdobytych punktów w jednym meczu. 149 oczek spokojnie wystarczyło do pokonania Sacramento Kings. 36 PKT miał Nikola Mirotić, a 25 PKT i 10 REB zdobył Anthony Davis, a cały zespół trafił 58.9% rzutów z gry i miał 35 asyst.
Dla Kings 20 PKT miał Willie Cauley-Stein, a 19 PKT dodał Marvin Bagley. Goście również mieli dobrą skuteczność – 52.1% – ale już po trzech kwartach przegrywali 20 punktami i nie wrócili już do meczu.
Sacramento Kings 129 @ 149 New Orleans Pelicans
Wciąż bez Russella Westbrooka i wciąż bez zwycięstwa – to bilans Oklahoma City Thunder po piątkowej nocy. Danilo Gallinari i Tobias Harris zdobyli po 26 PKT, a L.A. Clippers po piorunującej czwartej kwarcie pokonali gości i odnieśli pierwszą wygraną w sezonie. Gospodarze wypunktowali w niej Thunder 37-15, a 10 oczek miał w niej Boban Marjanović, ponownie przydając się drużynie w końcówce.
Paul George miał 20 PKT, trafiając tylko 7 z 27 rzutów z gry, a Steven Adams dodał 17 PKT i 18 REB. Thunder wrócili do gry po tym, jak przegrywali 16-0 w pierwszej kwarcie, ale na końcówkę zabrakło im już sił.
Oklahoma City Thunder 92 @ 108 L.A. Clippers
Po raz 12. z rzędu Orlando Magic musieli uznać wyższość Charlotte Hornets. 26 PKT zdobył Kemba Walker, a jego drużyna spokojnie od początku do samego końca kontrolowała przebieg wydarzeń na parkiecie, ograniczając gospodarzy do 33-procentowej skuteczności.
Charlotte Hornets 120 @ 88 Orlando Magic
Garrett Temple miał 30 PKT, Jaren Jackson Jr. dodał 24 oczek, a Grizzlies po wypracowaniu przewagi w pierwszej połowie spokojnie pokonali Hawks. Dla gości 28 PKT miał Taurean Prince.
3 Komentarze
Pingback:Zapowiedź: Lakers kontra Rockets, Raptors chcą pozostać na fali - NBA Labs – strona o koszykówce NBA. Wyniki, aktualności, relacje i analizy.
Pingback:Zapowiedź. Ciężkie starcie Warriors w Colorado. Houston zagra ponownie w Los Angeles. - NBA Labs – strona o koszykówce NBA. Wyniki, aktualności, relacje i analizy.
Pingback:Zapowiedź: Ciężkie starcie Warriors w Kolorado, Rockets zagrają ponownie w Los Angeles - NBA Labs – strona o koszykówce NBA. Wyniki, aktualności, relacje i analizy.