Szach-Mat: Najbardziej znienawidzeni koszykarze w historii – część pierwsza

W czasie całych dziejów NBA mogliśmy się zachwycać m.in. Larrym Birdem, Michaelem Jordanem, zaś ostatnio np. Stephenem Curry’m. W każdym sporcie bywa jednak tak, że ulubieniec jednych jest śmiertelnym wrogiem innych.

Nie inaczej jest w koszykówce, dlatego portal CBS Sports zdecydował się na wybranie najbardziej nielubianego koszykarza w historii każdej z drużyn NBA. Ponieważ owa nienawiść pochodziła z wielu źródeł (m.in. przeciwne drużyny, ich kibice, a nawet koledzy z teamu), jesteśmy pewni, że odpowiednio uargumentujemy „uczucie” żywione do danego koszykarza. Zatem po kolei – czas na pierwsze piętnaście zespołów:

ATLANTA HAWKS

Koszykarz: Marvin Williams

Nienawidzony przez: kibice Hawks

Powód: Williams pod żadnym względem nie był złym graczem dla Atlanty, lecz był z góry skazany na przegraną z powodu wyboru w drafcie. Trafiając do ligi z North Carolina został wybrany z drugim numerem w 2005 roku. Sama decyzja o wzięciu Williamsa nie była zła, lecz po nim zostali wybrani przyszli gracze All-Star, czyli Deron Williams i Chris Paul. Dla fanów „Jastrzębi” to było nie do przyjęcia.

BOSTON CELTICS

Koszykarz: Paul Pierce

Nienawidzony przez: kibice innych drużyn

Powód: Pierce jest jednym z najsłynniejszych zawodników Boston Celtics w historii, a jednocześnie niezwykle znienawidzonym przez fanów innych zespołów. „The Truth” był w czołówce trash-talkerów w NBA i nikogo nie frustrował bardziej niż ekipę ze swoich rodzinnych stron – Los Angeles Lakers. Incydent z wózkiem inwalidzkim w 2008 roku scementował jego los jako „najbardziej znienawidzonego „Celta” w historii”.

BROOKLYN NETS

Koszykarz: Kris Humphries

Nienawidzony przez: ogół społeczeństwa

Powód: Biedny Hump. Nienawiść do Humphriesa nie wiązała się z jego postawą na parkietach koszykarskich. Jego jedyną zbrodnią było wżenienie się w rodzinę Kardashianów. Krótko po tym jak poślubił Kim, w 2011 roku został wybrany „najbardziej nielubianym koszykarzem NBA”. Jego małżeństwo przetrwało zaledwie 72 dni, jednak reputacja Krisa nie bardzo się później podniosła.

CHARLOTTE HORNETS

Koszykarz: Alonzo Mourning

Nienawidzony przez: kibice i gracze innych drużyn

Powód: Intensywność Mourninga na parkiecie nie miała sobie równych i zwykle była nadepnięciem na odcisk rywalom. Koszykarz nie zrobił nic, aby zmienić swoją reputację, gdy w późniejszym czasie w barwach Miami Heat  wdarł się w dobrze nagłośnioną burdę z byłym kolegą z Hornets – Larrym Johnsonem.

CHICAGO BULLS

Koszykarz: Joakim Noah

Nienawidzony przez: kibice innych drużyn (zwłaszcza fani Cavs)

Powód: Pod uwagę brany był Dennis Rodman, lecz był bardziej ekscentrycznym niż pogardzanym. Noah był znienawidzony w college’u na Florydzie i przeniósł to ze sobą do Chicago Bulls. Jego trash talking, gesty oraz tyrada na temat Cleveland jako miasta z niewielkim urokiem sprawiły, że stał się najbardziej nielubianym graczem „Byków” w historii tej organizacji.

CLEVELAND CAVALIERS

Koszykarz: Matthew Dellavedova

Nienawidzony przez: kibice innych drużyn

Powód: Dellavedova był oskarżany o celową próbę zrobienia krzywdy Tajowi Gibsonowi, Kyle’owi Korverowi oraz Al’owi Horfordowi, a wszystko to podczas playoffów w 2015 roku. W anonimowej ankiecie w 2016 roku trenerzy i zawodnicy wskazali Delly’ego jako „najbardziej nieczysto grającego koszykarza w NBA”. Nic bardziej nie wzbudza nienawiści niż przekonanie ludzi, że celowo próbujesz zranić ich graczy.

DALLAS MAVERICKS

Koszykarz: Jason Kidd

Nienawidzony przez: kibice Mavericks

Powód: Skromni Mavericks znajdowali się u progu potencjalnej dynastii w latach dziewięćdziesiątych – trójka „J”, czyli Jason Kidd, Jamal Mashburn oraz Jim Jackson. Nie udało się, ponieważ Kidd wyraził swoje niezadowolenie i w zasadzie wymusił transfer do Phoenix Suns w 1996 roku. Nienawiść udało się utemperować, gdy Kidd wrócił do Mavs i poprowadził ekipę do pierwszego mistrzostwa w historii w 2011 roku.

DENVER NUGGETS

Koszykarz: Mahmoud Abdul-Rauf

Nienawidzony przez: kibice innych drużyn, właśni kibice

Powód: W 1996 roku Abdul-Rauf podjął kontrowersyjną decyzję, aby nie wstawać podczas hymnu narodowego przed meczami, a tłumaczył to powodami religijnymi. Powiedział wtedy: Nie krytykuję tych, którzy wstają, więc nie krytykujcie mnie za to, że tego nie robię. Fani innych zespołów niemiłosiernie na niego buczeli i Abdul-Rauf w wieku 29 lat opuścił NBA.

DETROIT PISTONS

Koszykarz: Bill Laimbeer

Nienawidzony przez: kibice i gracze innych drużyn, jego własna matka (być może)

Powód: Ściszcie głośniki, ponieważ poziom nienawiści jest tutaj na najwyższym poziomie. Laimbeer jest prawdopodobnie najbardziej powszechnie nienawidzonym koszykarzem w historii NBA – jego nieczysta gra, ciągłe narzekanie i ogólna arogancja prawdopodobnie doprowadziły wszystkich do wściekłości. Ale pomagało to Pistons, gdyż Laimbeer pomógł „Tłokom” w zdobyciu dwóch tytułów mistrzowskich z rzędu (1989 & 1990).

GOLDEN STATE WARRIORS

Koszykarz: Rick Barry

Nienawidzony przez: kibice i gracze innych drużyn, koledzy z teamu, media

Powód: Pewnie spodziewaliście się tutaj Draymonda Greena, a to oznacza, że jesteście na tyle młodzi, że nie pamiętacie Ricka Barry’ego. Nazwijcie to talentem, ale Barry był w stanie zrazić i zdenerwować praktycznie wszystkich, którzy pojawili się na jego drodze – podczas kariery i jeszcze później. Gdyby nie jego ogromne zdolności (24,8 pkt na mecz w karierze, poprowadzenie Warriors do tytułu w 1975 roku), to z pewnością nie grałby tak długo w lidze.

HOUSTON ROCKETS

Koszykarz: Vernon Maxwell

Nienawidzony przez: kibice innych drużyn, właśni kibice, koledzy z teamu

Powód: Pod kontrolą Mad Max był świetnym strzelcem, ale momentami, gdy czasami upadał, zapracował na swój przydomek. W 1995 roku został zawieszony na 10 spotkań i musiał zapłacić 20 tysięcy dolarów kary za wbiegnięcie podczas meczu na trybuny w celu uderzenia kibica Portland. W tym samym roku symulował kontuzję ścięgna udowego i pauzował w kilku spotkaniach Playoffs. Później przyznał, że w ogóle nie był niezdolny do gry, lecz był rozczarowany faktem, że tracił czas gry na rzecz Clyde’a Drexlera (członek Hall of Fame).

INDIANA PACERS

Koszykarz: Reggie Miller

Nienawidzony przez: kibice innych drużyn (zwłaszcza fani w Nowym Jorku)

Powód: Ciągłe narzekanie i trash talking sprawiły, że Reggie stał się jednym z najbardziej „hejtowanych” zawodników w NBA. Jednak to pokazanie słynnego „choke sign” Spike’owi Lee, zapalonemu kibicowi New York Knicks, podczas spotkania w playoffs w 1994 roku utrwalił wizerunek Millera jako jednego z najmocniej nielubianych koszykarzy – poza Indianą oczywiście.

O Millerze pisał niedawno na naszej stronie Mateusz Połuszańczyk. Zajrzyjcie tutaj!

LOS ANGELES CLIPPERS

Koszykarz: Chris Paul

Nienawidzony przez: kibice innych drużyn, fani Clippers (zwłaszcza ostatnio)

Powód: Paul kiedyś w Los Angeles był uważany za wybawiciela, ale to już nieważne, ponieważ spełniono prośbę rozgrywającego o transfer i ten trafił do Houston Rockets. Paul tracił już sympatię kibiców Clippers oraz reszty drużyn, a to wszystko przez ciągłe gadanie i narzekanie podczas meczów. W żadnym z sześciu sezonów w Los Angeles nie dał rady też poprowadzić Clippers do Finałów Konferencji Zachodniej.

LOS ANGELES LAKERS

Koszykarz: Kobe Bryant

Nienawidzony przez: kibice innych drużyn, właśni zawodnicy i trenerzy, Shaquille O’Neal

Powód: Czy ktoś miał jakieś wątpliwości? Nienawiść do Bryanta piecze ogniem tysiąca słońc, a jedynym argumentem, który pozwala nie plasować Kobego na najwyższym szczeblu znienawidzenia jest oddawana mu cześć w Los Angeles. Bryant był znany z ignorowania i dręczenia kolegów z drużyny aż do obrzydzenia (Shaq jest najlepszym przykładem), a także nigdy nie bał się posłać spojrzenia śmierci jednemu ze swoich trenerów.

MEMPHIS GRIZZLIES

Koszykarz: Zach Randolph

Nienawidzony przez: fani Portland, zawodnicy innych drużyn

Powód: Randolph jest kochany w Memphis i trudno nim gardzić, jednak wystarczy porozmawiać z któryś z kibiców Blazers. Zach nie dał rady dorosnąć do swojego potencjału w Portland, był karany za picie alkoholu jako niepełnoletni, a także zdążył złamać oczodół koledze z zespołu Rubenowi Pattersonowi podczas treningu za pomocą ciosu pięścią. Na parkiecie każdy grający fizycznie jak Randolph jest zmuszony do trafiania przeciwników za pomocą łokci, więc z pewnością nie jest to koszykarz przeciwko któremu chce się grać. Ostatnio nie przypodobał się także fanom swojego nowego zespołu – Sacramento Kings. Randolph został aresztowany za posiadanie marihuany, a nie zdążył jeszcze zagrać meczu w nowym miejscu.

 

W przyszłym tygodniu część druga tekstu.

 

Źródło: CBS Sports