Nazwisko naszego dzisiejszego bohatera wymieniamy jednym tchem obok najlepszych rozgrywających w historii basketu: Earvina „Magica” Johnsona, Johna Stocktona czy Oscara Robertsona, podkreślając skalę jego talentu, koszykarskich umiejętności oraz boiskowego ilorazu inteligencji, aczkolwiek o mały włos historia legendy Detroit Pistons skończyłaby...
Czytaj dalej...