Jak typujecie zwycięzcę tegorocznej wolnej agentury? Moim zdaniem ten tytuł – nomen omen – należy się (znów!) Golden State Warriors. Nie dlatego, że Kevin Durant podpisał kolejny kontrakt, ani też dlatego, że DeMarcus Cousins dołączył za „psie pieniądze” do rosteru...
Czytaj dalej...