Zapowiedź dnia. Powrót Stepha Curry’ego. Defensywny pojedynek w Detroit.
To już ostatki w 2017r., prawie codziennie mamy jakąś niespodziankę, a wczorajszy dzień był jednym z najbardziej zaskakujących. Te same drużyny potrafią seriami przegrywać i wygrywać naprzemiennie. W większości dzisiejszych spotkań można łatwo wskazać faworyta, tylko czy przewidywania się spełnią? Zapraszamy do zapowiedzi.
1. Detroit Pistons (19-15) – San Antonio Spurs (25-11), godz. 01:00
Hit dnia. Obydwie ekipy miały wczoraj wolne. Pistons przetrwali kryzys i w dalszym ciągu utrzymują się w czołówce konferencji wschodniej, walcząc o rozstawienie w pierwszej rundzie playoff. W ostatnich 5 spotkaniach wygrali 3 mecze, ale powinni nie przegrać żadnego, gdyż przeciwników nie mieli z najwyższej półki (przegrane z Orlando oraz z Dallas). Dzisiaj rywal to wyższa liga i nie będzie to dla nich łatwe spotkanie. Ish Smith bardzo dobrze spisał się w roli głównego rozgrywającego, zobaczymy czy nie był to jednorazowy wyskok. Odżył Pau Gasol, który w ostatnich 4 spotkaniach notuje minimum 10pkt/10zb/5as. San Antonio w serii 3 wygranych, ich szanse na zwycięstwo typuje się na 55%.
Absencje: DET – Bradley, Jackson, Leuer; SAS – Gay, niepewni Leonard i Green
Ciekawy matchup
- Harris vs. Aldridge
2. New Orleans Pelicans (18-17) – New York Knicks (17-18), godz. 01:00
Gracze z Nowego Orleanu grają dzień po dniu, Knicks wczoraj wypoczywali. Będący w dobrej formie gracze Pelicans są zdecydowanymi faworytami dzisiejszego spotkania, nawet pomimo wczorajszej porażki z Dallas. Do świetnie grających Dwóch Wież dołączają kolejni zawodnicy, którzy stanowią o sile zespołu. Jeszcze ławka musi się włączyć do gry, bo we wczorajszym spotkaniu rezerwowi Mavericks zniszczyli drugi skład Pelicans. Nowojorczycy w kryzysie… albo to jest ich rzeczywista forma? Są w serii 4 porażek, na wyjazdach notują bilans 2-12. W ich szeregach bardzo nierówno gra Beasley, dobre mecze przeplata fatalnymi. Ostatnio w spotkaniu z San Antonio wypadł bardzo pozytywnie – zanotował double-double. Typ – 70% Pelicans.
Absencje: NOP – Allen, Ajinca, Hill, Jackson; NYK – Hardaway
Ciekawy matchup
- Cousins/Davis vs. Kanter/Porzingis
3. Orlando Magic (15-24) – Miami Heat (18-17), godz. 01:00
Derby Florydy. Orlando przystąpi do spotkania wypoczęte, Miami grają b2b. Najbardziej wyrównany mecz dzisiejszego dnia na papierze – 53% szans na zwycięstwo dla Magic. Niespodziewanie Orlando przerwało pasmo porażek w ostatnim spotkaniu z Detroit. Powrócił Gordon, zagrał Fournier i nawet bez Vucevica ich ofensywa zadziałała. Heat w ostatnich 10 spotkaniach w końcu zaliczają więcej wygranych niż porażek i w ogólnym bilansie też mają więcej niż 50% zwycięstw. Szybko będą chcieli zapomnieć o wczorajszym spotkaniu, gdzie zaliczyli marne 3/26 za trzy (nawet strzelba Ellington się zaciął – 0/6 za trzy).
Absencje: ORL – Vucevic, Ross, Isaac; MIA – James Johnson, Waiters, McGruder, Winslow, White
Ciekawy matchup
- Gordon vs. Olynyk
4. Atlanta Hawks (9-26) – Portland Trail Blazers, (18-16) godz. 01:30
65% szans na wygraną dla graczy Portland nie jest niespodzianką. Atlanta szoruje po dnie ligi, Blazers są w ósemce najlepszych ekip konferencji zachodniej. Ponadto Hawks 24 godziny temu musieli rozegrać spotkanie, a Portland wczorajszy dzień mogli przeznaczyć na odpoczynek. Portland znajdują się w serii 2 zwycięstw, a w ostatnich 10 spotkaniach przegrali 5 spotkań, Atlanta natomiast w ostatnich 10 spotkaniach zwyciężyła w 3 meczach.
Absencje: ATL – Muscala, Dedmon; POR – Vonleh, niepewni Baldwin, Lillard i Leonard
Ciekawy matchup
- Bazemore vs. McCollum
5. Utah Jazz (15-21) – Cleveland Cavaliers (24-11), godz. 02:00
Obydwie drużyny chciałyby zapomnieć o ostatnich meczach, Utah są w serii 3 porażek, a Cavs przegrali 2 ostatnie spotkania. Drużyny są przetrzebione kontuzjami i niecierpliwością wyczekują powrotu swoich kluczowych graczy. Jedni, aby poszerzyć rotację i dać odpocząć LeBronowi (tak wiem, że odpoczywa w czasie spotkań), drudzy, aby nawiązać walkę z czołową ósemką. Jazz w ostatnich 10 spotkaniach notują bilans 2-8, a Cavaliers w takim samym okresie 6-4. Utah przegrywa tylko co trzecie spotkanie w swojej hali (bilans 12-6). Obydwie ekipy miały wczoraj wolne. Typ: 55% szans na wygraną Jazz.
Absencje: UTA – Gobert, Neto, Exum; CLE – Rose, Shumpert, Thomas
Ciekawy matchup
- Favors vs. Love
6. Golden State Warriors (28-8) – Memphis Grizzlies (11-24), godz. 02:30
Stephen Curry po niecałomiesięcznej absencji wraca do gry. To dobry moment, patrząc na to, że Warriors wczoraj już drugi raz odnieśli w słabym stylu porażkę na własnym parkiecie w trakcie jego nieobecności (wcześniej przeciwko Denver). Fakt, że Golden State gra mecz dzień po dniu, a Memphis miało wczoraj wolne nie ma znaczenia dla typerów. Szanse na wygraną Mistrzów ocenia się na 91%. Grizzlies wygrali 2 potyczki z ostatnich 3 meczów. Pytanie, czy zwycięstwa z Lakers i połamanymi Clippersami liczą się na poważnie? Dzięki wygranej z Lakers Memphis przerwało serię 10 porażek z rzędu na wyjazdach, dzisiaj naprawdę ciężko będzie o przedłużenie pozytywnej passy. Ciekawie zapowiada się pojedynek podkoszowych. Efektownie dla oka gra Jordan Bell, jest energiczny, skoczny, szybki na nogach w obronie, nie wymięka przy przejęciu rozgrywających w defensywie. Rzutem nie straszy, ale od tego są inni w ekipie Mistrzów.
Absencje: GSW – niepewni Iguodala i Casspi; MEM – Conley, Parsons, niepewni Wright i Green
Ciekawy matchup
- Green/Bell vs. Gasol
7. Denver Nuggets (19-16) – Philadelphia 76ers (15-19), godz. 03:00
Hit dnia wersja 2. Odpuśćmy bilanse, a zobaczymy plejadę młodych graczy w jednej i drugiej drużynie, na których warto spojrzeć: Jamal Murray, Simmons, Harris, Jokic i szkoda tylko, że nie zobaczymy na parkiecie Joela Embiida. Dużo talentu i młodość oznacza efektowny, nastawiony na ofensywę mecz. W zespołach panują jednak odmienne nastroje. Nuggets po trzech wygranych z rzędu zaliczyli dopiero porażkę w ostatnim spotkaniu i to po dogrywce z Minnesotą. 76ers natomiast w ostatnich 5 spotkaniach wygrali tylko raz, w Święta, z dołującymi Nowojorczykami. Sixers w ostatnich 12 spotkaniach przegrali już 10 razy i playoff się niestety oddala. Denver wygrali 50% z 10 ostatnich meczów, ponadto świetnie spisują się w swojej hali – bilans 12-3. Typ – 81% szans na zwycięstwo Nuggets.
Absencje: DEN – Millsap, niepewny Malik Beasley i Hernangomez; PHI – Korkmaz, Fultz, Embiid, niepewny Covington
Ciekawy matchup
- Simmons vs. Jamal Murray