Zapowiedź: Cavs i Raptors rozpoczynają drugą rundę, Stephen Curry wraca do gry
Dzisiaj kolejny dzień rywalizacji w drugiej rundzie. Właściwie to już czwarty dzień z półfinałami konferencji, ale dla Raptors i Cavaliers to dopiero debiut. Oprócz tego czeka nas drugi mecz w Oakland.
* Absencje wpisywane są w godzinach przedpołudniowych do czasu rozpoczęcia spotkania status nieobecnych zawodników może ulec zmianie.
1. Toronto Raptors (1) – Cleveland Cavaliers (4), 02:00
LeBron James w pojedynkę przepchnął Cavs do półfinału konferencji. Jednak tak ciężko, jak w tym roku nie miał od ponad 10 lat. Cleveland potrzebowali do awansu aż 7 spotkań, a o końcowym sukcesie zadecydowała dopiero ostatnia kwarta. James w tej serii był kosmiczny – średnio prawie 35 pkt, 10 zb i 7,7 asysty, ale grał po prawie 41 minut w każdym meczu, a w decydującym spotkaniu musiał opuścić na chwilę parkiet ze względu na skurcze. Pozostali Kawalerzyści na czele z Kevinem Love, mocno rozczarowują. Jeżeli się nie obudzą, to ta seria może się skończyć bardzo szybko. Raptors zresztą również nie zachwycili w pierwszej rundzie, ale wygrali wszystkie mecze na własnym parkiecie i jeden w Waszyngtonie i wystarczyło im to do kilkudniowego odpoczynku przed rywalizacją z Cavs. Dzisiaj oczywiście faworytem są Raptors – 72%
Absencje: TOR – nikt; CLE – nikt
Ciekawy matchup:
- Kyle Lowry vs LeBron James
- Serge Ibaka vs Kevin Love
- Toronto Raptors – Cleveland Cavaliers (133 – 99)
- Cleveland Cavaliers – Toronto Raptors (132-129)
- Cleveland Cavaliers – Toronto Raptors (112 -106)
2. Golden State Warriors (2) – New Orleans Pelicans (6), 04:30
W pierwszym spotkaniu obu drużyn, Wojownicy załatwili sprawę już w drugiej kwarcie, wygrywając ją aż 41-21. Później wynik był w pełni kontrolowany przez gospodarzy i ostatecznie bez większego wysiłku, Warriors wygrali mecz ponad 20 punktami. Jak będzie dzisiaj? Czy Anthony Davis zagra w końcu jak bestia? Czy Jrue Holiday zagra lepiej niż na 11 pkt (trafił tylko 4 z 14 rzutów z gry)? Od jego postawy zależy bardzo wiele, ponieważ ktoś musi się przeciwstawić Splash Brothers, jeśli Pelicans chcą powalczyć w tej serii o coś więcej, niż tylko o honor. Jest wielce prawdopodobne, że dzisiaj do gry powróci Stephen Curry i może być to kluczowe do wyniku tej serii. Szansa na wygranie ekipy z Oakland, to 69%.
Absencje: GSW – McCaw; NOP – Ajinca, Cousins, Jackson
Ciekawy matchup:
- Draymond Green vs Anthony Davis
- Klay Thompson vs Jrue Holiday
Stan rywalizacji: 1 – 0
Dotychczasowe spotkania w play-off:
1. Golden State Warriors – New Orleans Pelicans (123 – 101)