Zapowiedź spotkań – 31/10/2017
Dzisiejszej nocy największą uwagę przykuwać będzie pojedynek Oklahomy z Milwaukee. Ponadto dla koneserów mecz Brooklyn-Phoenix. Wszystkie drużyny mogły w dniu wczorajszym odpoczywać, co powinno jeszcze bardziej uatrakcyjnić nocne widowiska.
1.Indiana Pacers – Sacramento Kings godz. 01:00
IND 3-3, SAC 1-5
Notująca serię 4 porażek Sacramento zawita do będących w dobrej formie graczy Indiany. Gospodarze zagrają bez Turnera, przed meczem okaże się czy wystąpi Sabonis. Sprawna, szybko grająca koszykówka w wykonaniu Indiany może się podobać, a powrót Mylesa może jeszcze bardziej umocnić ich pozycję, jako solidnego zespołu. Oladipo ciągnie zespół (25pkt/mecz, 4,5zb/mecz, 3,8as/mecz przy 50% skuteczności, 47% za 3). Trener przyjemnie rotuje składem grając głównie 9 zawodnikami (razem z powrotem Mylesa będzie ich 10). W Sacramento syf po staremu. Szorują po dnie prawie każdej statystyki, nie ma co przytaczać. Rotacja jeszcze bardziej przyjazna niż u Indiany, co skrzętnie wykorzystują zawodnicy. Aż 9 z nich zdobywa minimum 9 pkt/mecz.
Ciekawy matchup:
- Oladipo vs. Buddy Hield
2.Brooklyn Nets – Phoenix Suns godz. 01:30
BKN 3-4, PHX 2-4
Mecz który obejrzą chyba tylko Jay-Z, Blasiacco oraz Martino. Phoenix to kolejny zespół bez perspektyw w nadchodzącym sezonie. 28 Offensive Rating oraz 25 Defensive Rating nie napawają optymizmem. Jednak uważam, że z Bookerem, Joshem Jacksonem, względnie z Chrissem można coś stworzyć tylko potrzeba pomysłu. Ma ktoś taki? Zawodnicy Słońc zmierzą się z Siatkami, którym Atkinson daje pograć w miarę sprawiedliwie. Żadne zawodnik nie spędza na parkiecie więcej niż 28 minut (LeVert najwięcek 27,9min/mecz) i aż 8 z nich zdobywa więcej niż 10pkt/mecz. Zespołowo 1 miejsce w zbiórkach, 2 miejsce w asystach oraz punktach i 4 miejsce w przechwytach, czytaj szybki i przyjemny basket bez obrony.
Ciekawy matchup:
- LeVert vs. T.J. Warren
3.Milwaukee Bucks – Oklahoma City Thunder godz. 02:00
MIL 4-2, OKC 3-3
Najbardziej wyrównany na papierze mecz dnia. Spotkanie Westbrooka z 7ft Westbrookiem, jak nazwał ostatnio Giannisa Shaq O’Neal.Obydwie drużyny muszą zdecydowanie poprawić zbiórkę (Milwaukee – 27 miejsce, Oklahoma – 22 miejsce). W Oklahomie Westbrook ma więcej możliwości ofensywnych, dzięki swoim nowym kolegom. Do średniej na poziomie na TD (20,8pkt/12,2as/9,8zb) już nas przyzwyczaił. W Milwaukee do nieobecnego już dłuższy czas Parkera dołączył Monroe, którego nie zobaczymy do połowy listopada. Mecz z Atlantą rozegrany o dogodnej dla nas porze pokazał moc Giannisa, który momentami przypomina mi bardziej Shaqa niż Westbrooka:
Ciekawy matchup:
- Snell/Brogdon vs. Westbrook
- Giannis vs. Paul George
4.Los Angeles Lakers – Detroit Pistons godz. 04:30
LAL 2-4, DET 5-2
Niespodziewany lider wschodu zawita do Staples Center na spotkanie z Jeziorowcami. Lonzo Ball od czasu swoich urodzin, które przypadły na mecz z Toronto Raptors nie może się podnieść i gra zdecydowanie poniżej oczekiwań. Walton potrzebuje jeszcze czasu, aby wdrożyć ofensywne sztuczki do gry swoich podopiecznych, ostatnie miejsce w skuteczności rzutów za 3 – 28% i 29 miejsce w Offensive Rating są tego potwierdzeniem. Ciekawszą informacją z Miasta Aniołów mam spoza parkietów. Kobe zapragnął, aby do Hall of Fame wprowadził go Phil Jackson lub drugi psychopata – Michael Jordan, nazywając ich mentorami na boisku jak i poza nim. Dobra biję się w pierś, przynajmniej na starcie sezonu, nie spodziewałem się takiego początku Detroit. Seria 3 zwycięstw i drugie miejsce w lidze. Bardzo dobrze współpracuje ze sobą para obwodowych Detroit Jackson i Bradley (odpowiednio 16pkt/mecz i 15pkt/mecz) Niepewny występ Kuzmy. Honorowa wzmianka – Drummond 70%FT.
Ciekawy matchup:
- ławka Lakers vs. ławka Detroit