Zapowiedź spotkań – 03/11/2017
Kolejny maraton przed nami. Dzisiaj aż 12 spotkań. Dla chętnych Canal Plus pokaże nam dołujących Cleveland z drużyną Marcina Gortata. Ten mecz oraz spotkanie Utah i Toronto na papierze są najbardziej wyrównane, czy tak będzie w rzeczywistości? Zobaczmy co nas czeka.
1.Detroit Pistons – Milwaukee Bucks godz. 00:00
DET 5-3, MIL 4-4
Po serii 3 wygranych Detroit zaliczyli porażkę, natomiast zawodnicy z Milwaukee bardzo chcą wrócić na ścieżkę zwycięstw, po serii dwóch przegranych. W Motor City w końcu dobrze zaadoptował się Stanley Johnson, jednak pozycję w wyjściowej piątce zawdzięcza głównie defensywie. Ofensywna jeszcze zdecydowanie do poprawy, a możliwości posiada. Z Avery Bradleyem na szpicy Pistons wymuszają największą ilość strat u przeciwników, która przekłada się na ilość przechwytów (2 miejsce w lidze). Giannis cały czas statystyki ma nieziemskie, tylko niestety zespół nie zawsze ma z tego pożytek (syndrom Westbrooka?). Powtarzam jeszcze raz, niech Kidd da mu wytchnąć. Obrona linii za 3 do poprawy, przeciwnicy rzucają Milwaukee za 3 ze skutecznością 41% (29 miejsce w lidze). Na szczęście ofensywnie też dobrze się spisują w tej kategorii (3 miejsce w lidze i 40%). Zarówno Detroit jak i ich przeciwnicy wypoczęci. Nie zagrają: Kennard, Leuer ze znakiem zapytania; Monroe, Parker.
Ciekawy matchup
- Harris vs. Giannis
- Bradley vs. Middleton
2.Orlando Magic – Chicago Bulls godz. 00:00
ORL 6-2, CHI 1-6
Chicago ostatnie miejsce w lidze w następujących statystykach: zbiórkach, asystach, skuteczności za 2, przechwytach oraz w ilości zdobytych punktów. Koniec opisu zespołu. Orlando za to na fali, w ostatnich 5 meczach zaliczyli tylko jedną przegraną. Grają szybką koszykówkę, fenomenalnie mierząc za łuku – 1 miejsce i 44% i chętnie się dzieląc piłką – 3 miejsce w asystach. Przy czym nie zapominają o obronie i mają bardzo skutecznych graczy broniących na obwodzie – 1 miejsce w lidze, pozwalają tylko na 28%FG3. Obydwie drużyny po dniu odpoczynku. Nie zagrają: Payne, D.J.Augustin, Payton ze znakiem zapytania; Cameron Payne, LaVine i para bokserów.
Ciekawy matchup
- Fournier vs. Justin Holiday
- Gordon vs. Markkanen (wobec nędzy w Chicago wystąpi on chyba w każdym matchupie)
3.Philadelphia 76ers – Indiana Pacers godz. 00:00
PHI 4-4, IND 5-3
Obydwie drużyny zaliczają serię 3 zwycięstw i czterech w pięciu meczach. Będzie się działo. Do poprawy obrona rzutów za 2, zarówno Philadelphia jak i Indiana pozwalają sobie rzucać z 52% skutecznością (odpowiednio 27 i 26 miejsce w lidze). Zawodnicy Szóstek są obecnie najczęściej faulującą drużyną ligi. Wytransferowani z Oklahomy Sabonis i Oladipo rzucają łącznie 38pkt/mecz, mają 15zb/mecz i zaliczają 6,5as/mecz. Transfer George’a nie prezentuje się tak źle, jak się nam wydawało. Mecz warty obejrzenia, tym bardziej, że drużyny będą wypoczęte. Nie zagrają: Fultz i może Reddick; Robinson i może Turner.
Ciekawy matchup
- korespondencyjnie Simmons vs. Oladipo
4.Washington Wizards – Cleveland Cavaliers godz. 00:00
WAS 4-3, CLE 3-5
Tylko Sacramento i Atlanta mają dłuższą serię porażek niż Cleveland, którzy mają ich już 4 w serii. Tym lepiej dla widowiska, wkurzony LeBron może się wznieść na wyżyny. Patrząc jednak na formę ich defensywy – 30 miejsce Defensive Rating to w starciu z 5 Offensive Rating Washingtonu będzie bardzo ciężko wyrwać zwycięstwo. Obrona za łuku w Cleveland nie istnieje, pozwalają przeciwnikom na 41% skuteczność za łuku? Tyron Lue leci kolejny po Watsonie? U gospodarzy Marcin Gortat, wyszedł obronną ręką w starciuz Mahinmi o miejsce w pierwszej piątce i notuje solidne double-double 12pkt/mecz,10zb/mecz na skuteczności 56%FG. Obydwie drużyny miały wczoraj dzień wolny. Nie zagrają: występ Portera stoi pod znakiem zapytania; Shumpert, Thompson, Thomas.
Ciekawy matchup
- korespondencyjnie Wall vs. Lebron
- Gortat vs. Love
5.Atlanta Hawks – Houston Rockets godz. 00:30
ATL 1-7, HOU 6-3
Atlanta zwycięstwa widziała na filmikach szkoleniowych, a Houston ostatnio zaliczyli wygraną po serii dwóch porażek. W Hawks można wyróżnić Taureana Prince’a, który bardzo ładnie pracuje po obu stronach parkietu (14pkt/mecz, 6zb/mecz, 48% skuteczności za 3). Houston kontynuuje strzelanie za łuku, oczywiście oddają najwięcej prób 45/mecz, gorzej ze skutecznością – 31% i 27 miejsce w lidze. Odwrotnie jest za w rzutach za 2 punkty. Zajmują 2 miejsce w skuteczności za 2 – 59%, jednak prób oddają prawie najmniej w całej NBA – 29 miejsce, 38prób/mecz. Obydwie drużyny mogły wczoraj się zregenerować. Nie zagrają: Bembry, Ilyasova, Plumlee oraz Chris Paul.
Ciekawy matchup
- Schroeder vs. Harden
6.New York Knicks – Phoenix Suns godz. 00:30
NYK 3-4, PHX 4-4
Nie jest tak źle jak się zapowiadało na starcie sezonu, ponieważ w Nowym Jorku mają Porzingisa, a w Phoenix Warrena oraz Bookera. Phoenix na fali wygranych – streak 2win. Do wymienionej wyżej dwójki z Suns dołączył swoją dobrą grą Mike James (12,5pkt/mecz, 4as/mecz, 42%FG3). Do poprawy jeszcze wiele aspektów, ze szczególnym uwzględnieniem ilości fauli – 29 miejsce w lidze, czy ilości asyst – 27 miejsce. W drużynie gospodarzy Enes Kanter idealnie się wpasował w nowojorski zespół, z ławki (14pkt/mecz, 10zb/mecz,65%FG), w obronie jednak gra tak jak zawsze. Liderem NYK jest oczywiście Porzingis, który rozkręca się z meczu na mecz, jak to powiedział, grając po prostu w koszykówkę. Wyciągnij go na obwód i nie istnieje. Drużynowo, podobnie jak u gości jeszcze wiele do poprawy – zbiórki 24 miejsce w lidze, skuteczność za 3 – 26 miejsce i 33%. Obydwie ekipy miały wczoraj wolne. Nie zagrają: Noah, Baker i niestety może wspomniany Porzingis oraz standardowo Bledsoe, Knight, Williams, Reed.
Ciekawy matchup
- korespondencyjnie Porzingis vs. Booker
7.Dallas Mavericks – New Orleans Pelicans godz. 01:30
DAL 1-8, NOP 3-5
Dallas są w tym momencie najgorszą drużyną ligi i nie zanosi się na to, aby to się zmieniło w najbliższym czasie. Mavs notują 4 porażki z rzędu a przed sobą mają bardzo ciężki kalendarz i kolejny mecz z drużyną z „ogona” rozegrają dopiero 30/11 z Nets. Legitymują się najgorszą obronę w lidze i równie słabym atakiem (24 miejsce). Pelikany również zawodzą (ostatnio dwie porażki) i jeżeli to się nie zmieni w kilkunastu kolejnych meczach, to możemy niedługo pożegnać Gentry’ego (w końcu). Sam talent podkoszowych to za mało, żeby podbić ligę. Drużyny przystąpią do meczu wypoczęte. Nie zagrają: Finney-Smith, McRoberts, Curry oraz standardowo zestaw RAJHA.
Ciekawy matchup
- Nowitzki vs Cousins/Davis
8.San Antonio Spurs – Charlotte Hornets godz. 01:30
SAS 4-4, CHA 5-3
Zmęczeni (i starzy Spurs), po ciężkim meczu z mistrzami ubiegłej nocy, dzisiaj podejmują ekipę z Charlotte, którzy mieli dzień wolny. Spurs w tym sezonie grają w kratkę i zwłaszcza ostatnia seria 4 porażek z rzędu może niepokoić ich fanów. Na szczęście 9 z 13 kolejny gier zagrają przed własną publicznością i zapewne odrobią straty do czołówki, ponieważ we własnej hali nie zwykli przegrywać. Hornets dla odmiany są na fali i po trzech kolejnych wygranych, plasują się na miejscach 3-5 na wschodzie. Bardzo dobrze w zespole odnalazł się Dwight Howard – 14,1 pkt, 14,4 zb (3 miejsce w lidze). Nie zagrają: Parker, Leonard, Lauvergne oraz Batum, Stone i może Carter-Williams.
Ciekawy matchup
- Gasol vs Howard
9.Denver Nuggets – Miami Heat godz. 02:00
DEN 4-4, MIA 3-4
Pojedynek dwóch drużyn, po których spodziewaliśmy się nieco więcej w obecnych rozgrywkach. Heat na swoje usprawiedliwienie mieli ciężki kalendarz a porażki ze Spurs i Celtics hańby nie przynoszą. Dodatkowo kilka meczów opuścił Whiteside. Nuggets natomiast mają problemy z rozgrywaniem piłki i mimo coraz lepszej współpracy podkoszowych Jokica i Millsappa, ich wyniki wciąż nie są zadowalające. Plotki głoszą, że być może spróbują ściągnąć Bledsoe’a do zespołu. Drużyny przystąpią do meczu w najmocniejszych składach, nie zagrają tylko McGruder oraz Hernangomez.
Ciekawy matchup
- Jokic vs Whiteside
10.Utah Jazz – Toronto Raptors godz. 02:00
UTA 5-3, TOR 4-3
Utah przed sezonem byli skazywani na pożarcie. Zwłaszcza, że większość zachodu zbroiła się na potęgę, a drużyna z Utah straciła swoich dwóch głównych zawodników – Hilla i Haywarda. Tymczasem Jazz zaskakują bardzo pozytywnie – Ricky Rubio świetnie wpasowuje się w system Snydera i powoli gubi łatkę słabego strzelca i specjalisty jedynie od świetnych podań. Wygrali 3 kolejne mecze i mają trzeci bilans zachodu. Dotychczas wygrali u siebie wszystkie 5 spotkań, dlatego Dinozaurom nie wróże dzisiaj sukcesu. Dla Raptors pojedynek w Salt Lake City będzie ostatnim z serii 6-ciu wyjazdów z rzędu na zachodzie. Ich bilans 2-3 nie jest taki zły, ale zapewne są już mocno wyczerpani, pomimo, że wczoraj mieli dzień odpoczynku. Zawodnicy Utah, którzy wczoraj też mieli czas na regenerację muszą sobie poradzić bez Exuma i Johnsona.
Ciekawy matchup
- Gobert vs Valanciunas
- Rubio vs Lowry
11.Oklahoma City Thunder – Boston Celtics godz. 02:30
OKC 4-3, BOS 6-2
To będzie hit dzisiejszej nocy, ponieważ do Oklahomy przyjeżdża lider wschodu. Drużyna z Bostonu, pomimo straty Haywarda, radzi sobie fantastycznie i w tym momencie mają najdłuższą serię wygranych w lidze – 6. Irving zapewne odetchnął z ulgą jak widzi co się teraz dzieje w Ohio. OKC, po trzech wyjazdowych meczach (2 wygrali) wraca do własnej hali, ale tylko na pojedynek z Bostonem, bo później czeka ich kolejna seria trzech wyjazdów, tym razem na zachód. Zobaczymy jak na tle doświadczonych George’a i Anthony’ego wypadną młodzi, czyli Tatum i Brown. Boston zagra bez Haywarda i Morrisa, Oklahoma rzuci wszystkie siły na zawodników Celtics. Dla graczy obu drużyn wczorajszy dzień był dniem odpoczynku.
Ciekawy matchup
- Westbrook vs Irving
12.Los Angeles Lakers – Brooklyn Nets godz. 03:30
LAL 3-5, BKN 3-5
Obie drużyny, póki co spisują się lepiej niż oczekiwano. Lakers są prowadzeni przez rookie’ch Balla i Kuzmę, natomiast wśród Nets ogromną rolę odgrywa Russell. I to właśnie pojedynek rozgrywających przykuję uwagę większości kibiców. W ostatnim drafcie drużyna z Los Angeles wybrała Balla, co skutkowało transferem D’Angelo do Nowego Yorku. Zapewne Russell ma dzisiejszy dzień już dawno wpisany w kalendarzu na czerwono i będzie chciał udowodnić włodarzom z Miasta Aniołów, jak bardzo się mylili oddając go na Brooklyn. Nie zapomnijmy, że w tej wymianie również brali udział Lopez i Mozgov. Na korzyść gości przemawia fakt, że Lakers mogą być zmęczeni wczorajszą potyczką z Portland. Jednak Nets mają najsłabszy frontcourt w lidze i jeśli Lopez zagra na takim poziomie jak z Trail Blazers i jeszcze swoje dorzuci Randle, wynik może zostać ustalony na korzyść Jeziorowców. Absencje: Bogut, Nance oraz Lin, Acy, niepewny występ Jarretta Allena.
Ciekawy matchup
- Ball vs Russell