Zapowiedź: Warriors i Thunder chcą przerwać złą passę, Jazz podejmą Bucks

Dawid Strona Główna Zapowiedzi meczów 0
23:00       Cleveland Cavaliers (15-47) – Detroit Pistons (29-31)

Obie drużyny zaskakują swoich fanów w ostatnim czasie, obie wygrały 3 z 4 ostatnich spotkań. Tłoki na barkach pary Griffin-Drummond powoli zadomowiają się w pierwszej ósemce Wschodu. Dla Cavs obecne wygrane i tak nie mają znaczenia, ostatnia czwórka jest pewna i szanse na pick numer 1 wynoszą pomiędzy 12,5%-14%, a to niewielka różnica. Gospodarze maja już dwie wyjazdowe porażki z Tłokami na swoim koncie, a dziś w ich składzie zabraknie Kevina Love’a (odpoczynek). Czy w Quicken Loans Arena pójdzie im lepiej?

Koszykarskie procenty: 66% Pistons

Absencje: CLE – Love, Zizić, Henson, Thompson; DET – nikt


01:00       Indiana Pacers (41-22) – Orlando Magic (29-34)

Magic są w trakcie ciężkiej serii meczów – 7 z 9 meczów odbywa się na wyjeździe. Jeśli ją przetrwają z dodatnim bilansem, to powinni wylądować w playoffach, tym bardziej że ostatnimi czasy imponują formą (w ostatnich 12 grach tylko 3 razy schodzili pokonani z parkietu). Pacers muszą radzić sobie obecnie bez Domantasa Sabonisa, ale ta absencja nie przeszkodziła im w odniesieniu przekonującej wygranej przeciwko Wolves. W dotychczasowych meczach pomiędzy tymi zespołami mamy remisowy bilans 1-1.

Koszykarskie procenty: 67 % Pacers

Absencje: IND – Oladipo, Sabonis, niepewni Evans i Johnson; ORL – Mozgov, Fultz, Bamba


01:30       Miami Heat (27-34) – Brooklyn Nets (32-32)

Niezbyt dobrze te zespoły będą wspominały luty. Nets są obecnie niezbyt pewni swojego 6. miejsca na Wschodzie, zaś Heat wylecieli z czołowej ósemki. Nadzieja na awans dla graczy z Florydy jeszcze się tli, ale bezpośredni przeciwnicy są w dobrej formie, będzie ciężko. Heat w ostatnich 5 grach zaliczyli tylko jedną wygraną (z Warriors, nie byliby sobą jakby jakiegoś numeru nie wywinęli). Oba zespoły spotkały się dwukrotnie w listopadzie i podzieliły się zwycięstwami, co ciekawe zawsze wygrywali goście. Czy Siatkom wystarczy sił po wczorajszym przegranym spotkaniu z Szerszeniami?

Koszykarskie procenty: 71% Heat

Absencje: MIA – Dragić, Olynyk, Johnson, Whiteside; BKN – nikt


02:30       Dallas Mavericks (27-34) – Memphis Grizzlies (24-39)

Pojedynek drużyn z dolnych rejonów tabeli, w sumie obie ekipy nie walczą już o nic. Zmiana systemu draftu jest zdecydowanie na plus, bo różnice pomiędzy korzyściami z zajęcia dalszych miejsc są naprawdę zatarte i warto powalczyć o wygraną ku uciesze kibiców. Koneserzy czekają na pojedynek przyszłości ligi – Luki Doncicia – z jednym z najbardziej niedocenianych rozgrywających – Mike Conley’em. Czy mająca przewagę w pomalowanym ekipa gości sprawi niespodziankę na trudnym terenie w Dallas?

Koszykarskie procenty: 81% Mavericks

Absencje: DAL – Barea, Porzingis, Burke; MEM – Anderson, Brooks, Jackson


02:30       Philadelphia 76ers (40-22) – Golden State Warriors (43-19)

Hit dnia. Obie drużyny na papierze mają najlepsze wyjściowe piątki w obecnym sezonie. Za teorią w przypadku Warriors idą wyniki, zaś w przypadku 76ers potrzebne jest jeszcze zgranie. Oczywiście mając w zanadrzu kolejnych All-Starów obie ekipy powinny dostarczyć nam wielu emocji. Sixers w swojej hali spisują się bardzo dobrze (bilans 24-8), ale nie będą mogli liczyć na wsparcie swoich środkowych – Joela Embiida oraz Bobana Marjanovicia. Wojownicy przegrali oba mecze na Florydzie – w Miami po game-winnerze Dwyane’a Wade’a (nie grał DeMarcus Cousins) oraz w Orlando, gdzie zabrakło odpoczywającego Kevina Duranta i kontuzjowanego Andre Iguodali.

Koszykarskie procenty: 59% Warriors

Absencje: PHI – Embiid, Korkmaz, Marjanovic, Milton, Smith, Patton; GSW – Jones, niepewni Iguodala, Thompson


02:30       San Antonio Spurs  (34-29) – Oklahoma City Thunder (38-23)

Ważny pojedynek dla Ostróg, którzy potrzebują wygranych jak ryba wody. W AT&T czują się jednak bardzo dobrze, notując bilans 23-7, ponadto na placu nie pojawi się Paul George, przez co nie stoją na straconej pozycji z wyżej notowanym przeciwnikiem. Thunder mają obecnie na koncie 3 porażki z rzędu i ich pozycja na podium Zachodu jest mocno zagrożona. Z dwóch wcześniejszych pomiędzy gier jedna potyczka była epicka:

Koszykarskie procenty: 56% Thunder

Absencje: SAS – Murray, niepewny Forbes; OKC – Roberson, George


03:00       Denver Nuggets (42-19) – New Orleans Pelicans (28-36)

O pół kroku są za mistrzami gracze Nuggets i wcale nie stoją na straconej pozycji. Mieli szansę wyprzedzić Warriors już po poprzednim meczu, ale przegrali u siebie z Jazz, przerywając 9-meczową serię wygranych u siebie. Na pojedynek podkoszowy Jokić – Davis nie mamy co liczyć, gdyż o mięso transferowe należy dbać i Anthony nie zagra w meczu back-to-back. W dotychczasowych pojedynkach mamy bilans 2-1 dla Nuggets. Jedyną wygraną Pelikany odnieśli, gdy na boisku pojawił się Davis – ten prawdziwy, nie obecna marionetka.

Koszykarskie procenty: 84% Nuggets

Absencje: DEN – Porter, Lyles; NOP – Davis, Smith


03:00       Phoenix Suns (12-51) – Los Angeles Lakers (30-32)

Czy to październik, czy grudzień, czy też styczeń, zawsze Słońca dostawały baty od Jeziorowców, czy marzec będzie taki sam? Obie drużyny będą chciały się odkuć po wczorajszych porażkach. Na dzień dzisiejszy oba zespoły nie mają lidera, aby pociągnąć swoje zespoły do walki o wyższe cele. Booker i Ayton jeszcze nie dorośli, zaś LeBronowi kompletnie się nie chce.

Koszykarskie procenty: 64% Lakers

Absencje: PHX – Warren; LAL – Ball, niepewny Stephenson


03:00       Utah Jazz (35-26) – Milwaukee Bucks (48-14)

Bardzo ciekawe starcie dwóch świetnie broniących ekip. Po zwycięstwu w Denver, Jazz mają na koncie 3 zwycięstwa z rzędu w ostatnich meczach i jeden dzień odpoczynku więcej. Ekipa świetnie się dotarła w końcówce sezonu (podobnie jak w zeszłym roku). Bucks zaklepali wczoraj pozostanie jednego ze swoich najważniejszych graczy – Erica Bledsoe’a – a potem pod jego przewodnictwem zrobili comeback i wygrali z Lakers. Dodając do swojej rotacji Pau Gasola pozyskali także mistrzowskie doświadczenie i to zaprocentuje – dobry ruch. Po wczorajszej wygranej – już siódmej z rzędu – Bucks są pierwszym zespołem, który zameldował się w playoffach. Czy zmęczenie meczem back-to-back oraz naturalny odruch rozluźnienia po mini-sukcesie będzie miał wpływ na wynik meczu?

Koszykarskie procenty: 63% Jazz

Absencje: UTA – Exum, Neto, Bradley; MIL – DiVincenzo, Hill, niepewny Brown


Do czasu rozpoczęcia spotkania status nieobecnych zawodników może ulec zmianie.

* Gospodarz spotkania wpisywany jest na pierwszym miejscu.

Twój komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *