Draft Lottery 2019 – Przedsmak Losowania
Draft Lottery 2019 zbliża się wielkimi krokami. Już niebawem dowiemy się, w jakiej kolejności poszczególne organizacje ligi będą dokonywały wyboru w tegorocznej edycji draftu NBA. Dzisiaj w kilku słowach przedstawimy zasady działania loterii oraz kto ma największe szanse na pierwszy pick. Zapraszamy!
Loteria odbędzie się w nocy z wtorku na środę w Chicago. W losowaniu weźmie udział czternaście klubów, które nie uzyskały awansu do fazy play-off rozgrywek NBA. Przywilej do pierwszych czterech wyborów posiadają drużyny, które zostaną wytypowane drogą losowania. Pozostałe dziesięć zespołów, co to im szczęście w loterii nie dopisało, rozstawia się według określonego wcześniej schematu. Zreorganizowany format jasno określa, że prawo do piątego picku przypada drużynie z najgorszym bilansem minionego sezonu zasadniczego. Poniżej prezentujemy, jak rozkładają się szanse procentowe ekip po wprowadzeniu zmian teoretycznie wyrównujących okazję do zgarnięcia przysłowiowej „jedynki”.
Do kogo Waszym zdaniem tym razem uśmiechnie się los? I co na to wszystko Państwowa Komisja Kontroli Gier i Zakładów Koszykarskich, czyli nasi dyrektorzy Managera NBA Labs. Czekamy na opinie wszystkich zainteresowanych.
4 Komentarze
Jax
Bry!
Mi si wydaji, że powinni toto wszystko zlikwidować… Na co to komu…
A tak na serio – tankowanie zespołów zaczyna być irytujące. Specjalne odpuszczanie spotkań to straszna lipa dla NBA.
Prawda jest taka, że gwiazdy cisną i tak do wielkich skupisk (albo fajnych podatkowo) a słabeusze specjalnie przegrywają, by mieć jak największe szanse na gwiazdę za darmo (z loterii draftowej właśnie).
Co do typowania, to trochę wróżenie z fusów, ale co mi tam 😉
Zion do NY – potem KD, następnie KI.
jump
przebąkiwanie o restrukturyzacji… a tu miła niespodzianka, kolejne wpisy.
dzięki.
jeśli cavs znów otrzymają nr 1 draftu i znów zmarnują, będzie niezła ironia historii ; )
PS> ludziska pisać choć dzięki czy pozdro i likować, bo portal zamnką….
Mike
Fajnie ze portal odżył.
W sprawie loterii draftowej oraz tankowania. Jest to znany sposób vide „the process”. Tez uważam ze niszy to ligę bo nie opłaca się być średniakiem/walczakiem w stylu Indiany.
Prosty pomysł (Silver czytasz?). Po wygraniu picku 1-5 odpowiednie zmniejszenie szans na wysokie picki w kolejnym roku. Jakoś proporcjonalnie. Np za pick #1 -10% w kolejnym roku. Itd. Unikniemy wtedy kumulacji jaki phili gdzie maja 3 wysokie picki pod rząd (i biorą Makrele).
Wilczek
No 1 do NY. A Knicks jak to Knicks musza coś spiep… popsuć. Wiec z No 2 do Phoenix trafi Zion i robi się ciekawy zespół 😉
Wersja 2 jakimś cudem jedynka trafia do Miami i jeden zachwycony 🙂