Giannis: Nie byłbym tym samym zawodnikiem, gdybym nie grał w Milwaukee
Giannisowi Antetokounmpo nie przeszkadza, że gra na tzw. „małym rynku” w Milwaukee i uważa, że właśnie swojej obecności w tym mieście zawdzięcza swój niesamowity rozwój.
Nie lubię takich dużych miast jak LA, czy Miami. Nie wiem, czy byłbym takim samym zawodnikiem, jeśli grałbym w jednym z takich miast.
Lojalność jest wpisana w moje DNA.
Czuję miłość od tego miasta za każdym razem, gdy wchodzę na parkiet. Teraz, patrząc na to co w tym momencie przeżywam, jest to dla mnie szczególnie ważne.
Giannis niedawno przeżył śmierć swojego ojca Charlesa, który zmarł w wieku 54 lat.
Jest też sporo rzeczy, które można robić w Milwaukee.
Rok temu Antetokounmpo podpisał 4-letnie, 100-milionowe przedłużenie kontraktu z Bucks i będzie wolnym agentem dopiero latem 2021 roku.