Labs Raport: Król James przemówił 57 punktami
12 spotkań zaproponowała nam wczoraj NBA, ale bohater pozostał i tak jeden. LeBron James przekroczył wczoraj granicę 29 tysięcy punktów i postarał się, żeby wszyscy zapamiętali ten mecz jeszcze z innego powodu.
James zdobył 57 punktów (drugi najwyższy wynik w karierze), trafiając 23 z 34 rzutów z gry i wszystkie 9 rzutów wolnych. 19 z nich zdobył w czwartej kwarcie i poprowadził Cleveland Cavaliers do bardzo potrzebnego zwycięstwa nad Washington Wizards. Dla Czarodziejów 34 punkty zdobył Bradley Beal, a swój pierwszy mecz w sezonie rozegrał Markieff Morris.
Ulubiony koszykarz LeBrona, Kyrie Irving zdobył 22 ze swoich 25 punktów w drugiej połowie, pomógł mu Al Horford (17 oczek w drugiej połowie) i Boston Celtics wygrali siódme kolejne spotkanie, pokonując Oklahomę City Thunder. W każdym ze swoich spotkań w tej serii wygranych, Celtowie zatrzymują swoich rywali poniżej 94 punktów. Tym razem zatrzymali także dwóch członków Big Three Thunder poniżej 20 oczek – Russell Westbrook miał 19 punktów, a Carmelo Anthony uzbierał 10 oczek (3/17 z gry). Thunder schodzili na przerwę z 18 punktami przewagi, ale Celtics zdecydowanie podkręcili tempo w 3 kwarcie i ostatecznie przejęli prowadzenie w ostatniej odsłonie.
Andre Drummond trafił 14 z 16 rzutów wolnych (!), a Detroit Pistons pokonali u siebie Milwaukee Bucks. Pistons w trzeciej kwarcie wypracowali 17-punktowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca. Giannis Antetokounmpo miał 29 punktów. W Filadelfii, J.J. Redick zdobył 31 punktów, a Ben Simmons zaliczył kolejne triple-double i Sixers po raz pierwszy od prawie 4 lat są powyżej granicy 50% zwycięstw. Redick trafił 8 z 12 trójek, w tym trzy kluczowe w ostatnich 2 minutach spotkania, dzięki którym Philly pokonała Indianę Pacers. Dla gości 31 punktów zdobył Victor Oladipo. Myles Turner w powrocie po kontuzji miał 11 punktów i 9 zbiórek.
Przy dwupunktowym prowadzeniu Miami Heat, Paul Millsap – zdobywca 27 punktów – trafił 3 kolejne rzuty wolne na 12 sekund przed końcem i dał zwycięstwo Denver Nuggets. Dion Waiters, który wcześniej lay-upem przejął prowadzenie dla Miami miał szansę na wygranie meczu, ale jego trójka wykręciła się z kosza. W pierwszym spotkaniu po letniej wymianie, Brook Lopez rzucił 34 punkty swojej byłej drużynie i poprowadził Los Angeles Lakers do zwycięstwa. D’Angelo Russell miał 17 punktów dla Nets.
W Nowym Jorku, Jeff Hornacek odniósł swoje pierwsze zwycięstwo nad Phoenix Suns. Zawdzięcza je głównie Kristapsowi Porzingisowi, który zdobył 37 punktów. Słońca, dla których 34 oczka miał Devin Booker, przegrały dopiero po raz drugi w ciągu 6 spotkań. Toronto Raptors zakończyli swoją serię wyjazdową zwycięstwem nad Utah Jazz. 37 punktów dla Raptors zdobył DeMar DeRozan. Dallas kontynuują swoją serię porażek i tym razem ulegli New Orleans Pelicans. DeMarcus Cousins po raz drugi w tym tygodniu zaliczył mecz z linijką 20-20, swoje 30 punktów dodał Anthony Davis. Mavs rozpoczęli sezon z bilansem 1-9 po raz pierwszy od sezonu 1993/94.
Do niespodzianki doszło w Orlando, gdzie Magic zdecydowanie przegrali z Chicago Bulls. Byki odjechały Magikom w trzeciej kwarcie, którą wygrali 29-15. Bulls trafili 14 z 29 rzutów za 3 punkty. San Antonio Spurs zrehabilitowali się po przegranej z Warriors i pokonali Charlotte Hornets. Świetnie spisała się ich ławka rezerwowych, która wygrała z ławką Szerszeni 64-16. W Atlancie, Houston Rockets nie mieli dużych problemów z pokonaniem Hawks. Już w pierwszej połowie wypracowali sobie 18-punktowe prowadzenie i pomimo kolejnego słabego występu zza łuku (16/47 za 3), utrzymali je do końca.
Milwaukee Bucks 96@105 Detroit Pistons
Chicago Bulls 105@83 Orlando Magic
Indiana Pacers 110@121 Philadelphia 76ers
Cleveland Cavaliers 130@122 Washington Wizards
Houston Rockets 119@104 Atlanta Hawks
Phoenix Suns 107@120 New York Knicks
New Orleans Pelicans 99@94 Dallas Mavericks
Charlotte Hornets 101@108 San Antonio Spurs
Miami Heat 94@95 Denver Nuggets
Toronto Raptors 109@100 Utah Jazz
Boston Celtics 101@94 Oklahoma City Thunder
Brooklyn Nets 112@124 Los Angeles Lakers