Zainteresowanie Gordonem
W trakcie obecnego offseason Houston Rockets otrzymują zapytania o możliwość wymiany z udziałem Erica Gordona.
Zawodnik ten w 2016 roku podpisał z „Rakietami” czteroletnią umowę o wartości 53 milionów dolarów. Jeżeli w Houston będą chcieli dać maksymalną umowę któremuś z wolnych agentów, to będę musieli pożegnać się z Gordonem oraz Ryanem Andersonem.
Za koszykarzem Rockets trudne sezony z powodu kontuzji, jednak później stał się jednym z najbardziej produktywnych strzelców w całej NBA.
4 Komentarze
cynik
Ledwo Rakiety wystartowały, weszły na orbitę, a już spadają. W sumie mi nie żal.
Sasoo
jeszcze nie spadły, Myślisz, że Morey jest idiotą i nie miał planu B na wypadek niewygrania mistrzostwa w tym roku?
cynik
Może i miał, ale co z tego? Musiałby znaleźć naprawdę wartościowych zmienników. Odejdzie Ariza, Paul, Gordon, Capela. Myślisz, że tak szybko znajdzie następców? Do tego trzeba przecież w końcu wzmocnić ławkę. W tym sezonie byli naprawdę blisko mistrzostwa. Teraz będzie znacznie trudniej. Morey wszystko postawił, żeby zrobić mistrza w tym sezonie, bo wiedział, że później będzie problem z zatrzymaniem kluczowych zawodników. Jeżeli zdobyłby mistrzostwo, to mógłby spokojnie olać Paula, Capelę…Niech sobie szukają innych klubów.
Gość
A niby dlaczego odejdzie akurat Gordon? Ma jeszcze ważny kontrakt. Paula, jeśli nie zgodzi się na nie-maxa, to powinni na nie dłużej niż 2 lata podpisać. Capelę muszą zostawić za rozsądne pieniądze, jeśli krzyknie maxa – podziękować i podpisać DeAndre Jordana, podobno bardzo chce w Houston grać. Na Arizę może już rzeczywiście zabraknąć pieniędzy, chociaż z drugiej strony po kiepskich finałach konferencji żadna drużyna może mu nie dać dużych pieniędzy. I na koniec – opchnąć Andersona, za cokolwiek, byleby się pozbyć tak fatalnej umowy.