Zapowiedź. Rakiety walczą o 14. wygraną z rzędu. Kto zakończy serię 10 porażek w Memphis?
Witajcie, dzisiaj czeka nas 9 spotkań a najwięcej emocji powinno być w Los Angeles i Waszyngtonie, gdzie toczyć się będzie korespondencyjny pojedynek o miano najlepszego w lidze. Zapraszam do zapowiedzi.
* Absencje wpisywane są w godzinach przedpołudniowych, do czasu rozpoczęcia spotkania status nieobecnych zawodników może ulec zmianie.
1. Detroit Pistons (28-32) – Milwaukee Bucks (33-27), godz. 01:00
Drużyna z Milwaukee przegrała wczoraj bardzo ważny mecz w kontekście walki o rozstawienie na wschodzie. We własnej hali nie dali rady Wizards, a już dziś grają w Detroit. Czy dadzą radę się zregenerować? Zobaczymy, ale będzie to bardzo trudne, ponieważ to już czwarty mecz w 6 dni. Pistons mają aktualnie 3 porażki z rzędu i już 3,5 meczu straty do miejsca gwarantującego Playoffs. Dzisiaj to jednak oni są faworytem – 56%.
Absencje: DET – Jackson, Leuer; MIL – Dellavedova, Brogdon, Teletović
Ciekawy matchup:
- Griffin vs Giannis
2. Orlando Magic (18-42) – Toronto Raptors (42-17), godz. 01:00
Gracze z Florydy walczą już tylko o jak najwyższe miejsce w drafcie, więc nie spodziewajmy się dzisiaj jakiś szalonych prób wyrwania wygranej przeciwko najlepszej ekipie wschodu. Tym bardziej, że argument w postaci 6 kolejnych porażek nie przekonuje. Raptors wygrali 10 z 12 spotkań i pewnie zmierzają po pierwsze w historii zwycięstwo w konferencji. Oczywiście dzisiaj będą zdecydowanym faworytem – 78%.
Absencje: ORL – Ross, niepewni Gordon i Isaac; TOR – nikt
Ciekawy matchup:
- Augustin vs. Lowry
3. Atlanta Hawks (18-43) – Indiana Pacers (34-26), godz. 01:30
Indiana zaliczyła ostatnio przykrą wpadkę w Dallas, a dzisiaj grają z kolejnym outsiderem – Atlantą. Kilka dni temu obie ekipy spotkały się w Indianapolis i wtedy łatwo wygrali Pacers (116-93) a najlepszy na parkiecie był Domantas Sabonis (21 punktów, 13 zbiórek). Hawks mają serię 4 porażek i również nie mają już o co walczyć, dlatego faworytem spotkania są Pacers – 62%
Absencje: ATL – Bembry, Cavanaugh, White, niepewny Delaney; IND – Collison
Ciekawy matchup:
- Turner vs. Dedmon
4. Boston Celtics (43-19) – Charlotte Hornets (28-33), godz. 01:30
Charlotte rzutem na taśmę próbuje włączyć się do walki o Playoffs. Wygrali 5 ostatnich spotkań i tracą już tylko 0,5 meczu do Pistons, ale do ósmych Heat wciąż brakuje im 4 spotkań. Chyba jednak ten zryw jest trochę spóźniony. Co ciekawe, to będzie dla nich piąty mecz w 7 dni i póki co przetrwali tą serię znakomicie. Celtics wygrali wszystkie 3 spotkania po ASG i wciąż walczą o wygranie konferencji. Dzisiaj ich szansa na wygraną to 73%
Absencje: BOS – Hayward; CHA – niepewni Howard, Zeller i Kidd-Gilchrist
Ciekawy matchup:
- Irving vs. Walker
5. Memphis Grizzlies (18-41) – Phoenix Suns (18-44), godz. 02:00
No i mamy dno dna. Co tu dużo pisać, obie ekipy imponują swoimi seriami. W tym momencie to już po 10 porażek z rzędu i któraś z nich przedłuży dzisiaj swój run! Większe szanse na porażkę mają Suns, bo grają na wyjeździe. Ostatnia wygrana Grizz to mecz z 30.01 u siebie przeciwko… Suns. Słońca mają aż 70% szans na przegraną.
Absencje: MEM – Conley, Davis, Evans, Parsons, Selden; PHX – Ulis, Chandler, Williams, Knight
Ciekawy matchup:
- Green vs. Warren
6. Washington Wizards (36-25) – Golden State Warriors (47-14), godz. 02:00
Mimo, że zawodnicy Warriors wygrali 6 z ostatnich 7 spotkań, to nie zdołali utrzymać prowadzenia w lidze, bowiem walec z Houston jest perfekcyjny (już 13 wygranych z rzędu!). Do tego to Rakiety mają tie-breakera, więc dla Wojowników każdy mecz jest teraz bardzo ważny. Wizards grali wczoraj z Bucks, dlatego nie powinni być zbyt poważną przeszkodą. Z drugiej strony bez Walla radzą sobie znakomicie, a wczorajsza wygrana z Bucks przybliża ich do czwartego, a nawet trzeciego miejsca w konferencji. Maszyna jednak mówi – stawiajcie na GSW – 64%.
Absencje: WAS – Wall; GSW – McCaw
Ciekawy matchup:
- Beal vs. Thompson
7. Dallas Mavericks (19-42) – Oklahoma City Thunder (35-27), godz. 02:30
Zawodnicy Dallas chyba nie dostaną premii, bo w ostatnim meczu zagrali na nosie Cubanowi i niespodziewanie wygrali z Indianą. A może to tylko było takie gadanie Cubana? Jeśli tak to trochę głupio stracił 600 tysięcy dolarów 😉 Dzisiaj grają z Oklahomą, która przegrała aż 7 z ostatnich 12 spotkań. Big 3 czekają już chyba na playoffs. Ciekawe tylko czy do nich awansują? Dzisiaj są faworytem – 60%, ale oni już nie raz wkur… zdenerwowali swoich kibiców.
Absencje: DAL – Finney-Smith, Curry; OKC – Roberson
Ciekawy matchup:
- Smith Jr. vs Westbrook
8. San Antonio Spurs (36-25) – New Orleans Pelicans (34-26), godz. 02:30
Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że Spurs mogą zagrozić Warriors i Rockets w walce o zwycięstwo w konferencji. Tymczasem od stycznia mają bilans 11-13 a w lutym tylko 2-6. Niby Leonard rozpocznie niedługo treningi, ale Spurs mogą mieć problemy nawet z awansem do playoffs, bowiem ich przewaga nad 9. Clippers to tylko 3,5 meczu! Pels wygrali już 6 meczów z rzędu. No Cousins, no problem? Dzisiaj faworytem jest ekipa Spurs – 66%, jeśli magia domowego parkietu zadziała.
Absencje: SAS – Gasol, Leonard; NOP – Cousins, Ajinca, Jackson, Hill
Ciekawy matchup:
- Aldridge vs. Davis
9. Los Angeles Clippers (32-27) – Houston Rockets (47-13), godz. 04:30
Rakiety mają już 13 wygranych z rzędu i wygląda na to, że dobrze im na fotelu lidera ligi, a James Harden nie ma już zbyt wielu rywali w walce o nagrodę MVP. Dzisiaj ich rywalem będą zmęczeni Clippers, którzy wczoraj grali w Denver. Gracze z LA póki co są na 9. miejscu w konferencji, ale mają tylko dwie porażki więcej niż trzeci Wolves. Faworytem są Rockets. Maszyna mówi, że mają 68% szans na wygraną.
Absencje: LAC – Gallinari, Bradley, Beverley, Evans; HOU – Anderson, Wright, niepewny Capela
Ciekawy matchup:
- Rivers vs Paul
2 Komentarze
Blasiacco
Coś czuje, że dzisiaj BENDER odpali 😉 Phoenix moim zdaniem przerwą passę 10 porażek (inaczej znowu się zapiszą w annałach historii swojego klubu – jako pierwsza ekipa, która przegrała wszystkie mecze w danym miesiącu – przy rozegranych przynajmniej 5 meczach)
Martino
Prawie trafiłeś 😀 faktycznie przerwali serie porażek ( jak nie z Memphis to z kim ?) ale Bender jakby to powiedzieć … nie zachwycił 😀 35 minut i tylko 7pkt na słabej skuteczności …
Trzeba jednak wyróżnić Jacksona za to że wreszcie gra na miarę swoich możliwości i Paytona za to jak ładnie wprowadził się do nowej drużyny 😉