Zapowiedź: Faworyci na Zachodzie chcą objąć prowadzenie 3-1
Wracamy do Konferencji Zachodniej, po dwóch blow-out’ach w piątkowych spotkaniach w dniu dzisiejszym liczymy na więcej walki. Rozpoczynamy już o godzinie 21:30, gdzie będziemy mogli się przyjrzeć rywalizacji Kevina Duranta oraz Anthony’ego Davisa. W środku nocy zobaczymy, czy słaby występ Donovana Mitchella był wypadkiem przy pracy, czy też Rockets znaleźli sposób na fenomenalnego pierwszoroczniaka. Zapraszamy do zapowiedzi.
* Absencje wpisywane są w godzinach przedpołudniowych do czasu rozpoczęcia spotkania status nieobecnych zawodników może ulec zmianie.
Co się wczoraj działo? Takie playoffy chcemy oglądać! Zaczniemy nietypowo z TOP10 wczorajszej nocy i choć video nie oddaje tego jak było gorąco na parkiecie, stanowi tylko zachętę do obejrzenia spotkań w całości. Poprosimy o powtórkę w dniu dzisiejszym!
1. New Orleans Pelicans (6) – Golden State Warriors (2), 21:30
Są zawodnicy, którzy uruchamiają play-off mode w kwietniu i maju. Na myśl przychodzą takie nazwiska jak Michael Jordan, LeBron James, Dirk Nowitzki, Draymond Green. A co powiecie na Rajona Rondo? Pamiętacie jak grali Bulls w zeszłym sezonie do czasu jego kontuzji? Tak, mieli na koncie 2 wygrane z faworyzowanymi Celtami. To, co rozgrywający Pelicans pokazuje nam w obecnych playoffach jest czymś podobnym. Prawie 14 asyst na mecz, profesorskie prowadzenie gry i choć kompetencje rzutowe w dalszym ciągu wołają o pomstę do nieba, to ciągnie drużynę na swoich barkach. Oczywiście pierwszoplanową postacią jest Anthony Davis, który w każdym rozegranym spotkaniu posezonowym notował double-double oraz w playoffach zalicza 30 pkt i 13 zb na mecz. Wspominaliśmy o niesamowitych możliwościach w ataku, które mają mistrzowie, jednak, aby poważnie myśleć o pierścieniu, Kevin Durant musi znaleźć strzelecką formę – obecne 27% z gry w tej serii, jest zdecydowanie poniżej jego możliwości. Maszyna wierzy w dobrą grę Pelikanów i obstawia 59% szans na wygraną gospodarzy.
Absencje: NOP – Ajinca, Cousins, Jackson; GSW – McCaw;
Ciekawy matchup:
- Rajon Rondo vs. Draymond Green (korespondencyjnie)
Stan rywalizacji: 1 -2
Dotychczasowe spotkania w play-off:
- Golden State Warriors – New Orleans Pelicans (123 – 101)
- Golden State Warriors – New Orleans Pelicans (121 – 116)
- New Orleans Pelicans – Golden State Warriors (119-100)
2. Utah Jazz (5) – Houston Rockets (1), 02:00
Nie drażnij lwa, tak można opisać spotkanie numer 3. W ostatnim meczu Rockets pokazali, że gdy grają zespołowo, to nie ma na nich mocnych. Zaczęło się od wyniku 19-5, z czego Rakietom nie wpadły tylko 3 rzuty (izolacje Paula, Hardena i Capeli). Jak grać, gdy 3 podstawowych strzelców przeciwnika (Harden, Paul, Gordon) zalicza 0/6 za łuku, a twoja drużyna i tak przegrywa 39-22? Jeden Royce O’Neale, który starał się ciągnąć grę to za mało. Gdy Mitchell wspierał Bena Simmonsa po fatalnym występie w meczu numer 2 przeciwko Celtics, nie przypuszczał pewnie, że jego też dosięgnie taki los. Donovan w wywiadzie (przed meczem numer 3) wspominał, że każdy z graczy ma taki dzień, słabszy dzień i dotyczy to nawet tych największych (wymienił kiepskie mecze LeBrona i Hardena), najważniejsze jest umieć odpowiedzieć swoją postawą w kolejnym spotkaniu. Mitchell po świetnych występach w pierwszym grach zanotował 10 punktów, 3 asysty, 3 straty, 4/16 FG, 2/7 za 3 punkty, a jego wskaźnik -31 był najniższy w drużynie. Jak odpowie w dzisiejszym spotkaniu? Tak przy okazji – jedynymi pierwszoroczniakami, którzy osiągnęli w playoffach 200 punktów szybciej niż Mitchell są Kareem Abdul-Jabbar and Wilt Chamberlain (za Elias Sports Bureau). Ważne dla wyniku będą absencje po stronie Utah, gdzie do rehabilitującego się Rubio dołączył Derrick Favors. Obydwaj mają status „Game-Time Decision”, jednak lekarze optymistycznie podchodzą do ich występu. Maszyna obstawia, że rozmiary porażki w poprzednim meczu to wypadek przy pracy i daje 58% szans na wygraną gospodarzy.
Absencje: UTA – Sefolosha, niepewny Rubio i Favors; HOU – nikt;
Ciekawy matchup:
- Royce O’Neale vs. James Harden
Stan rywalizacji: 1 – 2
Dotychczasowe spotkania w play-off:
- Houston Rockets – Utah Jazz (110-96)
- Houston Rockets – Utah Jazz (108-116)
- Utah Jazz – Houston Rockets (92-113)
3 Komentarze
Tony
Jak wróci Rubio i Favors będzie grał to są szanse na 2:2. Liczę też, że Pelikany doprowadzą do remisu i przynajmniej postraszą obecnych mistrzów.
mrph
No to Warriors zaczęli trafiać.
Grzegorz Kowalczyk
Warriors obudzili się… Atak atakiem, ale obrona jest na najwyższym poziomie.