Zapowiedź: Lider Wschodu vs. lider Zachodu: Raptors kontra Nuggets
01:00 Detroit Pistons (13-7) – Oklahoma City Thunder (14-7)
Ciekawie zapowiada się spotkanie w Detroit. Obie drużyny to obecnie 6. i 7. siła ligi, ale chyba mocniej wyglądają Thunder. W listopadzie Grzmoty wygrały aż 12 z 15 spotkań, co pozwoliło im się wspiąć na 3. miejsce na zachodzie. Do tego, w tym okresie, wygrali na wyjeździe aż 5 z 7 spotkań (m. in. z Warriors). Pistons też nie zawodzą. Ich łupem padło 7 z 8 ostatnich spotkań. Zobaczymy jak na tle jednej z najsilniejszych podkoszowych par w lidze (Drummond, Griffin) wypadnie Oklahoma.
Koszykarskie procenty: Thunder – 57%
Absencje: DET – Kennard; OKC – Roberson, Diallo, niepewny Ferguson
01:30 Atlanta Hawks (5-18) – Golden State Warriors (15-9)
Obie drużyny mają taki sam bilans na przestrzeni ostatnich 4 spotkań – 2-2. Zaskakujące, biorąc pod uwagę jak dużym faworytem są w tym meczu Wojownicy. Atlanta miała swoją chwilę w meczach z Hornets i Heat, ale to był chyba tylko chwilowy wzlot. Dla Warriors to będzie trzeci mecz z serii pięciu wschodnich wyjazdów i póki co oba mecze przegrali. Na pocieszenie dla Wojowników, Curry już jest w grze, więc powinno już być łatwiej.
Koszykarskie procenty: Warriors – 79%
Absencje: ATL – nikt; GSW – Green, Cousins, Jones
01:30 Brooklyn Nets (8-16) – Cleveland Cavaliers (4-18)
Do czego to doszło! Żeby Nets byli faworytem w meczu i to zdecydowanym! Tym bardziej to dziwne, że ekipa z Brooklynu przegrała 6 kolejnych spotkań i aż 10 z 12. No ale jak po drugiej stronie jest faworyt do numeru 1 draftu, to nie ma się co dziwić. Cavs wyprzedzają tylko Suns, ale po dzisiejszym meczu mają szansę się z nimi zrównać. Na wyjeździe mają imponującą jedną wygraną w 11 spotkaniach.
Koszykarskie procenty: Nets – 80%
Absencje: BKN – LeVert, niepewny Harris; CLE – Dekker, Love, Nwaba, Smith, Zizic
01:30 New York Knicks (8-16) – Washington Wizards (9-14)
Kolejny „klasyk” czeka nas w Nowym Jorku. Wizards na wyjeździe przegrali aż 9 z 11 spotkań, ale mimo to dzisiaj są faworytem. Zresztą mimo tych wszystkich problemów i coraz poważniejszych plotkach odnośnie ewentualnych transferów Walla i Beala, oni mozolnie wspinają się w górę tabeli i obecnie mają tylko 2 mecze straty do ósmych Magic. Knicks za to ostatnio grają całkiem przyzwoicie. Wygrali 4 z 6 spotkań, pokonując m. in. Bucks czy Celtics i Memphis na wyjeździe.
Koszykarskie procenty: Wizards – 63%
Absencje: NYK – Porzingis, Thomas, Burke; WAS – Howard, niepewny Green
01:30 Toronto Raptors (20-4) – Denver Nuggets (15-7)
To jest hit dzisiejszego dnia! Pierwsza drużyna wschodu podejmuje lidera zachodu. Do tego obie ekipy są w gazie. Toronto wygrało już osiem kolejnych spotkań, a Nuggets pięć. W tym wypadku jednak zdecydowanym faworytem są Raptors. Gracze z Kanady w ostatnim czasie odprawili z kwitkiem m.in. Grizzlies i Warriors. Tym spotkaniem drużyna z Denver rozpoczyna ciężki okres czyli 4 spotkania w 6 dni – wszystkie na wschodzie. A rewanż już 17 grudnia w Kolorado.
Koszykarskie procenty: Raptors – 73%
Absencje: TOR – Powell, niepewny Lowry; DEN – Thomas, Porter, Barton
02:00 Minnesota Timberwolves (11-12) – Houston Rockets (11-11)
W zeszłym sezonie oba teamy spotkały się ze sobą w pierwszej rundzie playoffs, a teraz są w ogonie Konferencji Zachodniej. Z drugiej strony strata Rockets do lidera to tylko 4 mecze, a Minnesoty 4,5 meczu, więc na tym etapie sezonu to nic straconego. W lepszych nastrojach na pewno są gracze z Minnesoty, którzy wygrali 4 ostatnie spotkania w listopadzie i przegrali dopiero z Celtics. Rockets w tym czasie zaliczyli fatalny wyjazd na wschód (3 porażki plus porażka u siebie z Dallas), ale ostatnio wygrali 2 razy. Minimalnym faworytem są Wilki.
Koszykarskie procenty: Timberwolves – 52%
Absencje: MIN – Bayless; HOU – Knight
02:00 New Orleans Pelicans (12-12) – Los Angeles Clippers (15-7)
Clippers wczoraj stracili prowadzenie w konferencji, po przegranej w zaciętym meczu w Dallas, ale już dzisiaj mogą wrócić na pozycję lidera. Tyle, że dla nich to mecz dzień po dniu a i rywal wydaje się trudniejszy. Pelicans wygrali aż 9 z 11 meczów u siebie i pod tym względem zajmują 3. miejsce na zachodzie. Ciekawe czy Doc Rivers wystawi Gortata naprzeciwko Davisa. Nasz rodak wczoraj grał tylko 19 minut, zdobył 4 punktów i 5 zbiórek.
Koszykarskie procenty: Pelicans – 69%
Absencje: NOP – Moore, Payton; LAC – Mbah a Moute
* Absencje wpisywane są w godzinach popołudniowych, do czasu rozpoczęcia spotkania status nieobecnych zawodników może ulec zmianie.
* Gospodarz spotkania wpisywany jest na pierwszym miejscu.