Zapowiedź spotkań – 04/11/2017
Dzisiejszy dzień to tylko pięć spotkań i połowa mierzących się drużyn gra back-to-back. Najciekawsze spotkanie będziemy mogli oglądać jeszcze przed północą. Punkt 20:30 nastawiamy odbiorniki i sprawdzamy, jak radzić sobie będą Miśki z mocnymi Los Angeles Clippers.
1.Los Angeles Clippers – Memphis Grizzlies godz. 20:30
LAC 5-2 MEM 5-3
Memphis Grizzlies będą chcieli dziś przerwać swój streak dwóch porażek (z Charlotte Hornets i Orlando Magic) i podejmą rękawice przeciwko najwyżej notowanym w tabeli Los Angeles Clippers. To przede wszystkim będzie pojedynek Blake’a Griffina z Marciem Gasolem. Obaj zawodnicy bardzo dobrze weszli w sezon i nie jest tajemnicą, że są filarem ich drużyny. Gasol musi radzić sobie bez swojego Mike’a Conleya, którego występ wciąż jest niepewnym w tym spotkaniu. Nawet jeśli środkowy dostałby wsparcie Conleya, to nie oczekujmy cudów, że rozgrywający zagra na najwyższym poziomie po kontuzji. Warto zwrócić uwagę na dyspozycje obu ławek. Drugi unit Grizzlies jest świetnie prowadzony przez Tyreka Evansa. To będzie naprawdę ciekawy mecz, ale nie spodziewajmy się wysokich wyników. Zarówno Memphis jak i LA są defensywnym topem ligi w tym sezonie.
Ciekawy matchup:
- Blake Griffin vs Marc Gasol
- ławka Clippers vs ławka Grizzlies
2.Detroit Pistons – Sacramento Kings godz. 00:00
DET 6-3 SAC 1-7
Sacramento są super wypoczęci, ale grają piach. Mają piątą najgorszą obronę w lidze i drugi najsłabszy atak. Pistons po wygranym meczu przeciwko Milwaukee mają streak jednego zwycięstwa, po tym jak oddali spotkanie z zaskakująco dobrze dysponowanymi Lakers. Spotkanie wydaje się być jednostronne, ale nie można wykluczyć tu niespodzianki. Tobias Harris jest w gazie, ale po atronie Kings przeszkadzać mu będą Bogdanovic, Hield i Temple. Ich zadaniem będzie zmusić zawodnika Pistons do forsowania rzutów tak, aby łatwo można było przejść w transition do ataku. Kluczem dla Kings jednak może być umejętne rotowanie Joergera graczami. Rezerwy Sacto mogą jeszcze namieszać w tym meczu. Absencje u gospodarzy – Jon Leuer, a u gości – Harry Giles.
Ciekawy matchup:
- Andre Drummond vs Willie Cauley-Stein
- Tobias Harris vs Bogdanovic/Hield/Temple
- Andre Drummond vs rzuty osobiste (!!!!!)
3.Chicago Bulls – New Orleans Pelicans godz. 01:00
CHI 2-5 NOP 4-5
Zarówno Bulls, jaki i Pels to drużyny, które wczoraj grały i… zapisały na swoim koncie zwycięstwo. Nie dziwi to w przypadku ekipy z Nowego Orleanu, ale Chicago Bulls totalnie wyłączyli z gry niespodziewanego faworyta Wschodu po tych prawie trzech tygodniach, Orlando Magic. I nie było to zasługą jedynie Markkanena, cała rotacja grała dobrze! Dzisiaj, nie oszukujmy się, wynik bardzej uśmiecha się do Pelicans za sprawą fenomenalnej dyspozycji dwóch wież, duetu Fire and Ice. Cousins notuje średnio na mecz 29 punktów, 14 zbiórek i 6 asyst, a Davis 27.5 punktów, 12.3 zbiórek i 2.8 asyst. Obaj zawodnicy blokują dwa razy w ciagu meczu. Dzisiaj mają szansę przełamać streak sześciu zwycięstw Bulls nad Pels. Co ciekawe, Chicago wciąż podtrzymuje dobrą passę z zeszłego sezonu w zbiórkach – obecnie w lidze są na trzeciej pozycji. Dla gospodarzy ważne będzie, aby każdy z drużyny dołożył swoją cegiełkę tak, jak w meczu z Orlando. Dziś nie zobaczymy wielu zawodników obu drużyn na parkiecie. Status OUT mają Rondo, Ajinca, Asik, Hill, Jackson, Mirotić, LaVine, Portis i Payne.
Ciekawy matchup:
- Lauri Markkanen vs Anthony Davis/DeMarcus Cousins
4.Minnesota Timberwolves – Dallas Mavericks godz. 01:00
MIN 5-3 DAL 1-9
Niewątpliwie jedna z drużyn przedłuży swój streak – Dallas przegrało pięć spotkań z rzędu, Minny wygrali trzy. Faworytem są jednak Wilczki i nie tylko dlatego, że Mavericks wychodzą na parkiet dzień po dniu. Do pierwszej piątki Wolves wrócił po chorobie Jimmy Butler i od tego czasu Minnesota wygrywa. Nic w tym dziwnego, Butler jest liderem z prawdziwego zdarzenia, co widać po dyspozycji pozostałych kolegów (nie licząc tylko nieudanego meczu KATa przeciwko NOP). To nie powinno być zacięte spotkanie, bo mimo że obrona druzyny Thibsa nadal kuleje (ogon ligi), to atak Dallas też pozostawia wiele do życzenia.
Ciekawy matchup:
- Andrew Wiggins/Jimmy Butler vs. Wesley Matthews
5.Denver Nuggets – Golden State Warriors godz. 02:00
DEN 5-4 GSW 6-3
Co tu dużo pisać, Denver po batalii z Miami Heat (wygrana z ekipą z Florydy jednym oczkiem, mecz był zacięty) gościć będzie wypoczętych i głodnych krwi Golden State Warriors. Przewidujemy pojedynek, w którym przyjezdni rozstrzelają gospodarzy. Zmęczenie Bryłek powinno odcisnąć piętno na wyniku, ale warto pamiętać o tym, że Denver jest jedną z najlepiej rzucających za trzy drużyn w NBA. Spodziewajmy się rozciągania gry na obwodzie – obrońcy GSW będą musieli dobrze kryć Millsapa i Jokicia, aby uniemożliwić im wjazdu pod kosz. W obu ekipach nie na znaczących absencji. Nieaktywni pozostają Boucher (GSW) i Hernangomez (DEN). Wygana dla zeszłorocznych mistrzów NBA będzie oznaczać, że Nuggets nie będą już mieć dodatniego bilansu i wypadną z grupy takich samych wyników Utah Jazz, Portland Trail Blazers oraz San Antonio Spurs (wszystkie drużyny są 5-4).
Ciekawy matchup:
- Gary Harris vs Klay Thompson
- Nikola Jokic/Paul Millsap vs Draymond Green
- 3 pt Nuggets vs 3 pt Warriors
Komentarze
abcde
Ciekawe czy Vince Carter nie żałuję, że poszedł do SAC zamiast do GSW. Z drugiej strony 8 mln $ vs. minimum dla weterana mogło przesądzić o wyborze.