Chris Paul oczekuje tylko maksymalnego kontraktu
Houston Rockets muszą zaoferować maksymalny kontrakt Chrisowi Paulowi, jeżeli chcą go zatrzymać w składzie. CP3 zapowiedział już, że nie zamierza zejść z ceny.
Pierwszy raportował o tym Adrian Wojnarowski na łamach swojego podcastu The Woj Pod:
„Gdy Rockets zrobili wymianę po Chrisa Paula, wiedzieli o tym, że muszą liczyć się z tym, że gdy zostanie wolnym agentem, będą musieli zaoferować mu wysoką umowę, mimo że nie jest już tym zawodnikiem, którym był przed 30-tką.”
Chris Paul w swoim pierwszym sezonie dla Rockets notował średnio 18.6 punktów, 5.4 zbiórek, 7.9 asyst i 1.7 przechwytów na mecz. W trakcie Playoffów zdobywał 21.1 oczek, zbierał 5.9 piłek, rozdawał 5.8 asyst i miał na koncie 2 przechwyty w każdym ze spotkań. Paul opuścił dwa ostatnie spotkania serii z Golden State Warriors, a kto wie, czy gdyby nie jego kontuzja, to Rockets nie graliby teraz w Finale z Cleveland Cavaliers.
15 Komentarze
Islandor
Ciekawe czy ktoś mu tyle da… Trochę sporo jak na jego wiek i „kruchliwosc” myślicie że Rockets dadza tyle?
pop
jak będzie trzeba to zejdzie z ceny, mimo że wciąż jest najlepszym PG w lidze, to z racji wieku i kontuzji nie wypada mu dawać maxa, ale o jakich pieniądzach mówimy? 25 baniek na sezon wciąż jest warty, więcej bym już nie dał
3D
Max to 40mln za sezon, ale gorsze jest 5 lat obowiązywania… Zresztą wtedy Harden i CP3 będą zjadać jakoś ponad 2/3 salary
Gość
40 mln za sezon w wieku 37-38 lat. Bądźmy szczerzy – chore! Budżet zapchany na lata! Nie ma się co podniecać, bo nie ja płacę 😛 …ale jak właścicielowi się odwidzi chęć płacenia tak gigantycznych pieniędzy (a luxury tax będzie ogromny) to co wtedy? nie zostaną żadne możliwości ruchu. trzeba jeszcze dorzucić kontrakt Capeli (a max jaki może dostać to chyba 108 mln/4 lata – oczywiście nie jest tyle wart) oraz nieszczęsnego Andersona (20,5 mln w tym i następnym roku) i wyszłoby jakieś 115 mln za 4 grajków! a gdzie reszta? Ariza, Green, Gordon, Tucker, Mbah a Mute? Chyba tylko Green i Mbah zgodziliby się grać za minimum…
ABCDE
Kim jest? Możesz powtórzyć pop? Najlepszym kim?
Ja widzę m.in. 4 lepszych obecnie – Curry, Irving, Lillard i Westbrook.
pop
CP3 jest graczem wybitnym, i gra wybitnie jak na swój wiek, Irving? Lillard? Nie! Westbrooka nie rozpatruję jako rozgrywającego bo bardziej go można do Jamesa przyrównać niż do CP3. Curry? Świetnie rzuca z każdego miejsca na boisku ale koszykarsko nie jest lepszy od Paula, typ showmana.
Marek
Westbrook porównany do Jamesa, Curry to wesoły grajek. #jprdl daj już spokój
mrph
Curry? Popowi w życiu nie przeszłoby to przez gardło 🙂
Ale tak, każdy z wymienionych jest więcej wart niż wiecznie połamany CP3. Ile on zagrał PO bez kontuzji? Tak, jest świetnym graczem, ale ma już swoje lata i dla zespołu walczącego o finał NBA jest dużym ryzykiem.
Dawid
Może piszę przez pryzmat sympatii do Paula, ale nie widzę nic złego w określeniu najlepszy PG, jak słusznie zauważył pop, obecnie mamy kilka typów rozgrywającego. Patrząc jednak pod kątem typowego rozgrywającego to Paul cały czas jest na tronie. Wysokie IQ, umiejętności, zarówno rozdawania podań, jak i strzeleckie, są bardzo rozbudowane, kontrola tempa gry, liderowanie poza boiskiem, umiejętności defensywne. Wiem, że lata lecą, ale w ostatnich latach to sami zawodnicy upatrywali w Paulu tego najbardziej kompletnego PG w lidze. Oczywiście inni są bardziej efektowni, ale są obudowani dobrym zespołem, albo nie są efektywni jak Chris. Co nie zmienia faktu, że dawanie mu 40 mln w wieku 38lat jest przesadą.
mrph
@pop
„Świetnie rzuca z każdego miejsca na boisku ale koszykarsko nie jest lepszy od Paula, typ showmana.”
Pop, lubię z Tobą rozmawiać, ale teraz piszesz bzdury… zobacz sobie proszę statystyki GSW bez Curry’ego i z Currym na parkiecie. Steph zapewnia średnio 14 punktów więcej na 100 posiadań, nie wspominam nawet o bilansie zespołu, bo ten był naturalnie znacznie lepszy z nim w składzie. Sama obecność Kury mocno wpływa na zespół – nie tylko zwiększa spacing, ale też daje więcej swobody innym strzelcom. Porównaj choćby staty KD gdy Stepha nie ma – jego Net Rating spada o 10, leci mu też Off Rating i eFG%.
Na korzyść CP3 jest z pewnością jego gra w obronie, jest w tym po prostu dużo lepszy od lidera GSW. Ale to Steph ma na koncie dwa tytuły MVP, o czym Chris może tylko pomarzyć.
pop
no na zasadzie wymieniania tytułów nie ma co porównywać, oczywiście że w „odznaczeniach” Curry jest i będzie górą, ale szczerze mówiąc nie lubię gloryfikacji tego zawodnika, GSW mają obecnie 2 najwięcej rzucających i jednocześnie najlepiej rzucających (pomijam Korvera) zawodników w lidze (za 3punkty), Curry zawsze będzie miał więcej luzów w grze od Paula, ze względu na towarzystwo Thompsona i Duranta, nie napiszę nigdy że Curry jest lepszy od CP3, i to nie dlatego że gra w GSW tylko dlatego że nie jest lepszym zawodnikiem
patrząc na Paula widzę profesjonalistę, generała parkietu, który weźmie na siebie drużynę
patrząc na Curry widzę wyluzowanego gostka z talentem w łapie, który lubi się pośmiać, nic nie musi, bo samo przychodzi
cynik
A co w tym złego, że Curry jest wyluzowany i gra sprawia mu przyjemność? Paul może sobie być profesjonalistą (a myślisz, że Curry byłby tym, kim jest gdyby nie był profesjonalistą?), czy generałem, ale jakoś LAC nie pociągnął. Poza tym Curry, jest w stanie odwrócić losy meczu w większym stopniu niż Paul. Może Paul jest lepszym defensorem, ale ofensywnie nigdy Curry’emu nie dorówna.
pop
w czym jest problem? nie atakuję akurat Currego, mówię że jest słabszym koszykarzem od CP3 naprawdę aż tak trudno w to uwierzyć że ktoś tak uważa? czy gdyby ktoś powiedział że KB jest lepszy od MJ też by się wszyscy złapali za głowy? nikt tak nie uważa? Tim Duncan/Karl Malone kto jest lepszy? myślę że jakaś tam część wskaże Malone’a
proszę mi tu nie przytaczać ile mvp czy pierścieni ma ten czy tamten, to nie ma znaczenia jeśli rozpatrujemy indywidualnie
@cynik a Curremu tak świetnie poszłoby w Clippers? a może CP3 byłby lepszy dla Warriors? Clippers szli na mistrza chyba 2015 i myślę że by go zgarnęli z tego co wiem CP3 złapał uraz pod koniec serii z Spurs i z Rockets chyba nie grał, na pewno nie wszystko
cynik
A co w tym złego, że Curry jest wyluzowany i gra sprawia mu przyjemność? Paul może sobie być profesjonalistą (a myślisz, że Curry byłby tym, kim jest gdyby nie był profesjonalistą?), czy generałem, ale jakoś LAC nie pociągnął. Poza tym Curry, jest w stanie odwrócić losy meczu w większym stopniu niż Paul. Może Paul jest lepszym defensorem, ale ofensywnie nigdy Curry’emu nie dorówna. Poza tym, żeby Curry,emy ” samo przychodziło ” to musiał w ch…j czasu trenować.
Pingback:Rockets nie są poważnym graczem w wyścigu po LeBrona? - NBA Labs – strona o koszykówce NBA. Wyniki, aktualności, relacje i analizy.